Tuja szmaragd - co im dolega ?Czerwienieją,żółkną i schną
Re: tuja szmaragd - co im dolega ?????
Witaj,
Mam dokładnie ten sam problem. Na innym forum wyszukałam że jest to fytoftoroza. Załamałam się po przeczytaniu co to oznacza... Wklejam Ci link, http://www.floraforum.pl/index.php?PHPS ... 057.0.html
poczytaj. Jak uda Cie się znależć jakieś inne rozwiązanie, pisz, bo mam nadzieję że da się jesczze je uratować!
pozdrawiam
Mam dokładnie ten sam problem. Na innym forum wyszukałam że jest to fytoftoroza. Załamałam się po przeczytaniu co to oznacza... Wklejam Ci link, http://www.floraforum.pl/index.php?PHPS ... 057.0.html
poczytaj. Jak uda Cie się znależć jakieś inne rozwiązanie, pisz, bo mam nadzieję że da się jesczze je uratować!
pozdrawiam
Re: tuja szmaragd - co im dolega ?????
To nie jest fytoftoroza.
To jest fizjologia.
Dbać o nie. Zregenerują.
A swoją drogą jak myślisz, ile cieplej miały pod tą folią?
To jest fizjologia.
Dbać o nie. Zregenerują.
A swoją drogą jak myślisz, ile cieplej miały pod tą folią?
- Grzesiakzuch
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 kwie 2011, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: tuja szmaragd - co im dolega ?????
No i co z tymi tujkami ??? Też jestem ciekawy co im dolega. Ze zdjęcia wynika, że stoją na folii pod folią.
wszystko można ... ale z głową.
Tuja Szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
WITAM
Jestem nowy na forum więc w pierwszej kolejności się przywitam.
Mam Problem z tujami szmaragd.
Mają około 30-40 cm. Sadzone były w październiku 2010r (było jeszcze ciepło jak na tą porę roku) z dużych doniczek.
Po roztopach nic nie było po nich widać oprócz jednej która zczerniała od środka (podejrzewam o to psa sąsiada, została usunięta i zastąpiona nową) ale nie o to chodzi. Jak było już cieplej zobaczyłem że tuje tracą kolor (blakną) na końcach są czerwone i niektóre gałęzie są całkiem suche. Popędziłem do sklepu i kupiłem nawóz do iglaków podsypane zostały zgodnie z zaleceniami na opakowaniu (był to początek kwietnia). Nawóz nic nie dał a tuje były coraz w gorszym stanie, więc szukałem dalej. Sprawdziłem pH gleby w kilku miejscach na działce (płynem który zmienia barwę, leje się go na płytkę z glebą) wynik wyszedł między 8 a 9 czyli gleba za mało kwaśna. Kupiłem środek do zakwaszania, rozrabiany na wodę lub do podsypywania. Podlałem w okolicach tujek i pod nimi około 15 kwietnia. To też nic nie dało nie zatrzymało procesu czerwienienia i żółknięcia. Zapobiegawczo opryskałem je od grzyba a wczoraj od robaka, na efekty jeszcze za wcześnie ale piszę do was z prośbą o pomoc bo naprawdę nie wiem co to jest i może robię to nie potrzebnie bo może to zupełnie co innego.
Dodam jeszcze że tuje podlewam raz na dwa dni wodą z własnej studni a w suche dni raz dziennie. Poziom wód gruntowych jest w okolicy 1,2m.
Dodaję zdjęcia.
http://img220.imageshack.us/img220/5694/dsc6114pop.jpg
http://img41.imageshack.us/img41/954/dsc6115pop.jpg
http://img821.imageshack.us/img821/8769/dsc6116pop.jpg
Jestem nowy na forum więc w pierwszej kolejności się przywitam.
Mam Problem z tujami szmaragd.
Mają około 30-40 cm. Sadzone były w październiku 2010r (było jeszcze ciepło jak na tą porę roku) z dużych doniczek.
Po roztopach nic nie było po nich widać oprócz jednej która zczerniała od środka (podejrzewam o to psa sąsiada, została usunięta i zastąpiona nową) ale nie o to chodzi. Jak było już cieplej zobaczyłem że tuje tracą kolor (blakną) na końcach są czerwone i niektóre gałęzie są całkiem suche. Popędziłem do sklepu i kupiłem nawóz do iglaków podsypane zostały zgodnie z zaleceniami na opakowaniu (był to początek kwietnia). Nawóz nic nie dał a tuje były coraz w gorszym stanie, więc szukałem dalej. Sprawdziłem pH gleby w kilku miejscach na działce (płynem który zmienia barwę, leje się go na płytkę z glebą) wynik wyszedł między 8 a 9 czyli gleba za mało kwaśna. Kupiłem środek do zakwaszania, rozrabiany na wodę lub do podsypywania. Podlałem w okolicach tujek i pod nimi około 15 kwietnia. To też nic nie dało nie zatrzymało procesu czerwienienia i żółknięcia. Zapobiegawczo opryskałem je od grzyba a wczoraj od robaka, na efekty jeszcze za wcześnie ale piszę do was z prośbą o pomoc bo naprawdę nie wiem co to jest i może robię to nie potrzebnie bo może to zupełnie co innego.
Dodam jeszcze że tuje podlewam raz na dwa dni wodą z własnej studni a w suche dni raz dziennie. Poziom wód gruntowych jest w okolicy 1,2m.
Dodaję zdjęcia.
http://img220.imageshack.us/img220/5694/dsc6114pop.jpg
http://img41.imageshack.us/img41/954/dsc6115pop.jpg
http://img821.imageshack.us/img821/8769/dsc6116pop.jpg
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Mogą ti być szkody spowodowane przemarznięciem lub chorobą grzybową albo szkodnikami?Czy te thuje wypuszczają nowe pędy? Skoro je spryskałeś to czekaj na efekty,jak ich nie będzie to pogłowimy się co dalej.
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Nie widzę nowych pędów. Końce tam gdzie powinny być przyrosty są czerwone (przechodzące w brąz). Jedne gałązki czerwienieją inne usychają. Gęstsze tujki jak się rozchyli są w środku zielone.
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
A pryskałeś przeciw przędziorkowi?
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Pryskałem preparatem o nazwie decis (taki mi polecił pan w sklepie). Nie wiem od czego on jest bo opakowanie mam na działce.
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Czy ten decis wypędzi przędziorka?
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Raczej powinien,ale dobrze by było żebyś spryskał Magusem 200SC albo Talstarem.
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
A dajże im spokój...
Uszkodzenia mechaniczne od śniegu i pozimowy deficyt wody.
Cóż, być może jakimś cudem przetrzymają kurację, jaką im zrobiłeś... zwłaszcza nawożenie...
Uszkodzenia mechaniczne od śniegu i pozimowy deficyt wody.
Cóż, być może jakimś cudem przetrzymają kurację, jaką im zrobiłeś... zwłaszcza nawożenie...
A przepraszam, po co?rabin555 pisze:Raczej powinien,ale dobrze by było żebyś spryskał Magusem 200SC albo Talstarem.
Re: Tuja szmaragd młode czerwienieją i schną na żółto
Chodziło mi oto że gdyby decis nie pomógł,a od oprysku decisem minęłoby sporo czasu i rośliny by nadal marniały to wtedy można by zastosować któryś z tych oprysków.