Tibouchina urvilleana
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Tibouchina urvilleana
hejka.Czy ktos posiada tę roślinę?
Może ktoś też to posiada i ma jakieś doświadczenia w uprawie
Dorota
Może ktoś też to posiada i ma jakieś doświadczenia w uprawie
Dorota
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: tibuchina
Doroto mam Tibuchinę od trzech lat...Rośnie bardzo nierównomiernie i zaczyna kwitnienie jesienią ...u mnie...
Dużo pije ,nawóz co tydzień...Półcień ,nie w bardzo eksponowanym stanowisku słonecznym .
Przez nierównomierny rozrost trzeba ją ciąć wiosną i uszczykiwać nowe przyrosty...będzie miała więcej pędów bocznych ,przez co więcej kwiatów.
Zimowałam ją w pokoju przy oknie...ale marna była...liście pospadały...najlepiej służyłaby jej oranżeria ,chłodno jasno i dużo miejsca...
Dużo pije ,nawóz co tydzień...Półcień ,nie w bardzo eksponowanym stanowisku słonecznym .
Przez nierównomierny rozrost trzeba ją ciąć wiosną i uszczykiwać nowe przyrosty...będzie miała więcej pędów bocznych ,przez co więcej kwiatów.
Zimowałam ją w pokoju przy oknie...ale marna była...liście pospadały...najlepiej służyłaby jej oranżeria ,chłodno jasno i dużo miejsca...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: tibuchina
Dziękuję za odpowiedź.
Jesteś zadowolona z tej rośliny czy to raczej stracona inwestycja-z tego co czytałam na google to trochę jak datura?
Niestety nie mam oranżerii
Masz może jakieś zdjecia tej rośliny?
Pozdrawiam
http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc0091ha.jpg/
Wiem, że nie wygląda najlepiej-niestety taką kupiłam(-lidl)
Mam nadzieję, że u mnie odżyje i zakwitnie w tym roku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tibuchina
I jak Wasze tibouchiny?
I ja stałam się szczęśliwym posiadaczem tej rośliny. Mam nadzieję, że przetrzyma zimę, bo jest cudna.
Tibouchina urvilleana
I ja stałam się szczęśliwym posiadaczem tej rośliny. Mam nadzieję, że przetrzyma zimę, bo jest cudna.
Tibouchina urvilleana
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Tibuchina
Mam tibouchinę już kilka lat. Zimuje dość trudno, łapie różne świństwa jak np mączliki. Kwitnienie zależy od tego w jakiej kondycji przezimowała. W tym roku zakwitła w pod koniec września ale bywało, że kwitła od połowy lata. Ale ten błękit.....
Pozdrawiam. Małgorzata
- Malgos
- 50p
- Posty: 55
- Od: 8 sie 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Tibuchina
Od paru dni mam dwie małe tibouchinie
i zero doświadczeń i wiedzy w ich pielęgnacji ;-)
ale widziałam okaz ok 1 m bogato kwitnący.
Piękna!
i zero doświadczeń i wiedzy w ich pielęgnacji ;-)
ale widziałam okaz ok 1 m bogato kwitnący.
Piękna!
Malgos
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Tibuchina
Moja niestety nie przechowała się przez zimę
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Tibuchina
Dużo wody,kwaśny nawóz,łatwo ukorzenić.
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Tibuchina
Tez uprawiałam Tibuchinę- ale zrezygnowałam z powodu jej bardzo późnego kwitnienia. Co roku kwitła dopiero w październiku- prawie przed wniesieniem na zimowanie. Z tego powodu z niej zrezygnowałam- za długo czekania a sporo dbania, bo to żarłok i "pijak"... Zimowała w piwnicy a wiosną przycięta lekko i przesadzona wędrowała na ogród z donicą. Jest jednak wiele innych roślin chętnie kwitnących- zatem się rozstałyśmy...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tibuchina
To i ja się pochwalę
Tibouchina Heteromalla
Tibouchina Heteromalla
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tibouchina urvilleana
Aneto a jak ona po zimie?
Bo moja zaczęła się budzić do życia, chociaż myślałam, że nic z niej nie będzie.
Zaczęłam podlewać ją styczniu, tak od przypadku do przypadku, jakieś dwa tygodnie temu zobaczyłam, że coś się dzieje!
Są malutkie listeczki
Mam ją od ubiegłego roku, kupiłam, a w zasadzie uratowałam z lidla. Ładnie odżyła, mocno się rozrosła, a w zasadzie wyciągnęła.
Końcem lata kwitła, jednak nie było ogromu kwiatów.
Bo moja zaczęła się budzić do życia, chociaż myślałam, że nic z niej nie będzie.
Zaczęłam podlewać ją styczniu, tak od przypadku do przypadku, jakieś dwa tygodnie temu zobaczyłam, że coś się dzieje!
Są malutkie listeczki
Mam ją od ubiegłego roku, kupiłam, a w zasadzie uratowałam z lidla. Ładnie odżyła, mocno się rozrosła, a w zasadzie wyciągnęła.
Końcem lata kwitła, jednak nie było ogromu kwiatów.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Tibouchina urvilleana
Tak kwitła moja znowu kupiona wiosną 2014r. w Lidlu. W maju bywają czasem w kartonikach takie ciekawe kwiaty. Zimę teraz spędza w piwnicy- pewnie czas przynieść do mieszkania.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec