Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 19 paź 2009, o 16:55
Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1
Witam! Mam problem z kaktusem, ma chyba wszystkie możliwe choroby, a ja bardzo się o niego martwię.
Przede wszystkim czubek ma sprószony jakimś brązowym syfem, wygląda jak proszek; zauważyłam małego brązowego robaczka. http://img130.imageshack.us/i/p1010642w.jpg/
Do tego ma dziwne plamki na trzonie, http://img715.imageshack.us/i/p1010643o.jpg/
2ga część kaktusa wygląda tak: http://img153.imageshack.us/i/p1010644t.jpg/
a 3cia część dostała białej wysypki. http://img824.imageshack.us/f/p1010645x.jpg/
Do tego, inny mój kaktus dziwnie się wygina (do słónca pewnie, szkoda tylko, że cały czas na parapecie stoi i ma tyle samo słońca co reszta, a tylko on wydziwia), ale się zmarszczył, zbielał i odpadają mu 'listki'. http://img145.imageshack.us/i/p1010647o.jpg/
Kolejna rzecz, to mój sukulent, któremu z dziwnych przyczyn fioletowieją i marszczą listki (?). Jaka jest tego przyczyna? Przelewam go? Kiedyś go przesuszyłam a teraz miałabym go przelać? No jak tu dogodzić sukulentom D: http://img62.imageshack.us/i/p1010646q.jpg/
Do tego kwiatek mojego chłopaka dostał dziwnych czerwonych plamek http://img12.imageshack.us/i/obraz905.jpg/
Przede wszystkim czubek ma sprószony jakimś brązowym syfem, wygląda jak proszek; zauważyłam małego brązowego robaczka. http://img130.imageshack.us/i/p1010642w.jpg/
Do tego ma dziwne plamki na trzonie, http://img715.imageshack.us/i/p1010643o.jpg/
2ga część kaktusa wygląda tak: http://img153.imageshack.us/i/p1010644t.jpg/
a 3cia część dostała białej wysypki. http://img824.imageshack.us/f/p1010645x.jpg/
Do tego, inny mój kaktus dziwnie się wygina (do słónca pewnie, szkoda tylko, że cały czas na parapecie stoi i ma tyle samo słońca co reszta, a tylko on wydziwia), ale się zmarszczył, zbielał i odpadają mu 'listki'. http://img145.imageshack.us/i/p1010647o.jpg/
Kolejna rzecz, to mój sukulent, któremu z dziwnych przyczyn fioletowieją i marszczą listki (?). Jaka jest tego przyczyna? Przelewam go? Kiedyś go przesuszyłam a teraz miałabym go przelać? No jak tu dogodzić sukulentom D: http://img62.imageshack.us/i/p1010646q.jpg/
Do tego kwiatek mojego chłopaka dostał dziwnych czerwonych plamek http://img12.imageshack.us/i/obraz905.jpg/
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Choroby kaktusów.
Podstawowym problemem wszystkich kaktusów ze zdjęć jest brak światła. Jego niedobór powoduje ich nienaturalne wyciąganie się w górę i zupełną bezbronność na wszystkie choroby. W efekcie roślinki łapią wszelkie możliwe infekcje, które objawiają się różnymi odbarwieniami i plamami. Oprócz tego rośliny posadzone są w niewłaściwe, zbyt żyzne podłoże, które stanowi poważne zagrożenie dla ich systemu korzeniowego.
Zatem sugeruję przestawić kaktusy w bardziej słoneczne miejsce i przesadzić do zdecydowanie bardziej przepuszczalnego i mineralnego podłoża.
Zatem sugeruję przestawić kaktusy w bardziej słoneczne miejsce i przesadzić do zdecydowanie bardziej przepuszczalnego i mineralnego podłoża.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 19 paź 2009, o 16:55
Re: Choroby kaktusów.
Nie ma opcji, mieszkam w bloku i mam okna na wschód, co daje tylko chwilę słońca dziennie. Postaram się je przesadzić jak najwcześniej.
Czy jest możliwość doprowadzenia sztucznego oświetlenia do kaktusów? Mam jakieś całodobowe lampki zamontować? No nie wiem, brakuje mi pomysłu.
co zrobić z tym chorym kaktuskiem, nie wyrzucę go przecież.
Czy jest możliwość doprowadzenia sztucznego oświetlenia do kaktusów? Mam jakieś całodobowe lampki zamontować? No nie wiem, brakuje mi pomysłu.
co zrobić z tym chorym kaktuskiem, nie wyrzucę go przecież.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 16 sty 2010, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Złotów
Re: Choroby kaktusów.
O ile chcesz mieć zdrowe kaktusy to musisz im zagwarantować odpowiednio dużą ilość promieni słonecznych- żadne lampy nic nie pomogą.
Możesz stożyć sobie kolekcję odpowiadającą warunkom jakie posiadasz. Znajdziesz dużo ciekawych kaktusów lub sukulentów które dopasujesz do twojej sytuacji.
Możesz stożyć sobie kolekcję odpowiadającą warunkom jakie posiadasz. Znajdziesz dużo ciekawych kaktusów lub sukulentów które dopasujesz do twojej sytuacji.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 19 paź 2009, o 16:55
Re: Choroby kaktusów.
A mógłby mi ktoś pomóc i powiedzieć jakie kaktusy/sukulenty byłyby dobre do mojej sytuacji? Strasznie mi przykro z teg powodu, bo uwielbiam kaktusy od zawsze i nie chciałabym się z nimi rozstawać.
Mogę je przetransportować do domu mojego chłopaka, on ma okno północne i jego kaktusy rosną jak szalone.
Aha, jeszcze jedno. Czy mógłby ktoś zidentyfikować te choroby? Jakkolwiek, chciałabym maleństwa wyleczyć.
(ten ostatni z czerwonymi kropkami ma wystarczająco dużo słońca, więc za dużo cienia nie może być powodem choroby. Czy ktoś jeszcze potrafi to zidentyfikować?)
Za chwilę zrobię lepsze zdjęcie, może faktycznie trudno zdiagnozować co za syf go chwycił.
Mogę je przetransportować do domu mojego chłopaka, on ma okno północne i jego kaktusy rosną jak szalone.
Aha, jeszcze jedno. Czy mógłby ktoś zidentyfikować te choroby? Jakkolwiek, chciałabym maleństwa wyleczyć.
(ten ostatni z czerwonymi kropkami ma wystarczająco dużo słońca, więc za dużo cienia nie może być powodem choroby. Czy ktoś jeszcze potrafi to zidentyfikować?)
Za chwilę zrobię lepsze zdjęcie, może faktycznie trudno zdiagnozować co za syf go chwycił.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Choroby kaktusów.
Cytuje "Ma okno północne i jego kaktusy rosną jak szalone". Innymi słowy sie wyciągają :P Okno północne to wyrok śmierci lub kalectwo dla kaktusów jak i innych roślin światłożądnych. W takim pokoju to moza sobie paprocie hodować a nie kaktusy
Co do stanowiska, które nie jest idealne - Jak sie człowiek uprze to dokona wielkich rzeczy. Mówi się, że dla kaktusów najlepsze jest stanowisko na POŁUDNIE (okno) lub mniej na wschód. Zachodnie jest mało polecane ze względu na nagłą dawke promieniowania i przypalanie roślin. Ja się uparłem (nie miałem wyboru bo mam okna tylko na zach) i wyniosłem kaktusy na balkon zachodni i trzymają się bardzo dobrze. Nie wyciągają się, kwitną (nawet wiecej niż jeden raz w sezonie), są nawet wybarwione zarówno ich ciernie jak i pędy.
Oczywiście zastosowałem folie ochronną nie tylko jako ochrona przed deszczem a ale i nadmiernym promieniowaniem. Co by kto nie mówił ale bez niej by się poprzypalały.
Pzdr.
Co do stanowiska, które nie jest idealne - Jak sie człowiek uprze to dokona wielkich rzeczy. Mówi się, że dla kaktusów najlepsze jest stanowisko na POŁUDNIE (okno) lub mniej na wschód. Zachodnie jest mało polecane ze względu na nagłą dawke promieniowania i przypalanie roślin. Ja się uparłem (nie miałem wyboru bo mam okna tylko na zach) i wyniosłem kaktusy na balkon zachodni i trzymają się bardzo dobrze. Nie wyciągają się, kwitną (nawet wiecej niż jeden raz w sezonie), są nawet wybarwione zarówno ich ciernie jak i pędy.
Oczywiście zastosowałem folie ochronną nie tylko jako ochrona przed deszczem a ale i nadmiernym promieniowaniem. Co by kto nie mówił ale bez niej by się poprzypalały.
Pzdr.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 19 paź 2009, o 16:55
Re: Choroby kaktusów.
Kurcze, właśnie miałam na myśli południowe, nie północne, machnęłam się.
Kolejne zdjęcie, może trochę bardziej pomocne niż było.
http://img682.imageshack.us/i/p1010650t.jpg/
Kolejne zdjęcie, może trochę bardziej pomocne niż było.
http://img682.imageshack.us/i/p1010650t.jpg/
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Choroby kaktusów.
Aaa w takim razie wszystko ok Może pogadaj z nim, niech ci wygospodaruje miejsce Tylko nie dawaj ich od razu tylko na początek czymś przykryj może być jakaś folia ogrodnicza, chusteczka higieniczna tylko nie taka mega hiper 5warstwowa Tak, żeby ochronić w tych początkowych dniach ale nie kompletnie zacieniować. Myśle, że jedna-dwie warstwy oddzielone z warstwowej chusteczki wystarczą.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Choroby kaktusów.
Naturalnie roślinki wyciągnięte z braku światła. Dodatkowo prawdopodobnie zaatakowane przez przędziorka z powodu zbyt suchego powietrza wokół nich. Jeśli rzeczywiście to przędziorek to można spryskać roślinki środkiem o nazwie Talstar. Oczywiści przebarwienia już nie znikną. A na przyszłość warto zapewnić roślinkom bardziej wilgotne powietrze np. przez poranne lub wieczorne codzienne ich zraszanie.Ketchup_suicide pisze:Kolejne zdjęcie, może trochę bardziej pomocne niż było.
http://img682.imageshack.us/i/p1010650t.jpg/
Dodatkowa uwaga - roślinki są w złym podłożu. Jest ono zbyt żyzne i zawiera torf. Sugeruję przesadzić je do dobrego podłoża dla kaktusów. Jak je skomponować jest tu opisane w wielu miejscach. Trzeba tylko poczytać.
Jeśli masz wschodnie okno to możesz dobrać gatunki do uprawy, które poradzą sobie w uboższym w słońce miejscu. Jednak sądzę, że tu jeszcze jest jakiś problem. Na wschodnim oknie to kaktusy aż tak się nie wyciągają. Niedobór światła jest zdecydowanie bardziej widoczny niż na standardowym wschodnim oknie. Może coś dodatkowo blokuje dostęp do słonka roślinom? Np. drzewo, sąsiedni budynek, zasłona, dużo odległość roślin od szyby, ustawienie ich w takim miejscu, że słońce wcale na nie nie pada. Coś dodatkowo tutaj jest nie tak niż tylko kierunek okna.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 19 paź 2009, o 16:55
Re: Choroby kaktusów.
Przesadzę je jak tylko kupię odpowiednie składniki.
Jeśli chodzi o światło, to jak już wspomniałam, mieszkam w 14-piętrowym bloku na blokowisku pełnym bloków(sic!), które rzucają ogromne cienie i nie dają normalnie żyć kaktusom.
No cóż, ważne że chociaż chciałam im pomóc.
Dzięki wielkie za każdą pomoc. ; )
Jeśli chodzi o światło, to jak już wspomniałam, mieszkam w 14-piętrowym bloku na blokowisku pełnym bloków(sic!), które rzucają ogromne cienie i nie dają normalnie żyć kaktusom.
No cóż, ważne że chociaż chciałam im pomóc.
Dzięki wielkie za każdą pomoc. ; )
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Witam,
w związku z licznymi postami w sprawie chorób i dolegliwości naszych roślin zakładam wątek 'chorobowy' by wszystko było w jednym miejscu z korzyścią dla forumowiczów.
W przypadku napotkania trudności w rozpoznaniu zagrożenia proponuję wartościowe informacje dot.kaktusów:
- choroby
- szkodniki
w związku z licznymi postami w sprawie chorób i dolegliwości naszych roślin zakładam wątek 'chorobowy' by wszystko było w jednym miejscu z korzyścią dla forumowiczów.
W przypadku napotkania trudności w rozpoznaniu zagrożenia proponuję wartościowe informacje dot.kaktusów:
- choroby
- szkodniki
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Uuu spaliłas go na sloncu:(:(
Po zimie zazwyczaj sie cieniuje kaktusy. Pewnego lata zrobiłam taki sam błąd.
Tylko nie wiem cyz ci nie zgnije teraz. Bo ostatnio tez usmazylam jednego i niestety mi zgnil:(:(
Po zimie zazwyczaj sie cieniuje kaktusy. Pewnego lata zrobiłam taki sam błąd.
Tylko nie wiem cyz ci nie zgnije teraz. Bo ostatnio tez usmazylam jednego i niestety mi zgnil:(:(