Siewki i problemy z nimi
Siewki i problemy z nimi
Wiatm usłyszałem jednym uchem że młode siewki iglaków (sony, świerki itp) mogę po wykiełkowaniu dostać jakiejś choroby i padną. I właśnie z tego powodu trzeba je podalć jakimś "czymś" żeby nie chorowały
Może mi ktoś podać nazwę środka którym trzeba podlewać bo chcę dziś zakupić
ps. młode sadzonki sosny himalajskiej juz mi padły - choroba bierze roślinę od dołu i idzie w górę
pozdr.
Może mi ktoś podać nazwę środka którym trzeba podlewać bo chcę dziś zakupić
ps. młode sadzonki sosny himalajskiej juz mi padły - choroba bierze roślinę od dołu i idzie w górę
pozdr.
Jestem raczej pytający niż udzielający informacji
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Takie młodziutkie siewki powinno się co 14 dni opryskiwać środkiem grzybobójczym.
Np: Kaptan lub Topsin .
Np: Kaptan lub Topsin .
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Siewki iglaków
Witam.
Posiadam kilkadziesiąt tegorocznych siewek jodły lub daglezji. Znajdują się w doniczkach, wypuściły już pierwsze przyrosty.
W jaki sposób mogę przyspieszyć ich wzrost i kiedy mogę je posadzić w glebie?
Posiadam kilkadziesiąt tegorocznych siewek jodły lub daglezji. Znajdują się w doniczkach, wypuściły już pierwsze przyrosty.
W jaki sposób mogę przyspieszyć ich wzrost i kiedy mogę je posadzić w glebie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
jak zabezpieczyć maleńkie siewki drzew przed mrozem[5-10cm]?
Naprodukowałam maleństw, bardzo mi na nich zależy! Nie wiem jak je zabezpieczyć przed zimą najlepiej, żeby przetrwały. Są w doniczkach to jabłonie i grusze, największa ma ok 13 cm, najmniejsze po 4 [na tych najbardziej mi zależy]. Do tego jedna sosna himalajska i jeden modrzew też rozmiar mini. Od 3 dni przymrozki także czas się liczy! Są w doniczkach.Pomysły mam 3:
1. zabrać do chłodnego pomieszczenia aż do wiosny
2. zakopać z doniczką głęboko w ziemi tak, żeby zakryło "pęd"
3. zakopać doniczkę, a pęd obsypać trocinami albo suchymi liśćmi [ liście boję się, że grzyba jakiegoś przyniosą, trociny mam typu ze sklepu zoologicznego]
Proszę poradźcie mi coś! szukałam informacji ale chyba źle szukam, wszystko co znalazłam dotyczy o wiele większych roślin.
1. zabrać do chłodnego pomieszczenia aż do wiosny
2. zakopać z doniczką głęboko w ziemi tak, żeby zakryło "pęd"
3. zakopać doniczkę, a pęd obsypać trocinami albo suchymi liśćmi [ liście boję się, że grzyba jakiegoś przyniosą, trociny mam typu ze sklepu zoologicznego]
Proszę poradźcie mi coś! szukałam informacji ale chyba źle szukam, wszystko co znalazłam dotyczy o wiele większych roślin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: jak zabezpieczyć maleńkie siewki drzew przed mrozem[5-10cm]?
Myśle , że wszystkie trzy pomysly są dobre , ale najłatwiejszy jest nr 1 .. Jedna zime można sie bawić w chronienie , ale na wiosne to już powysadzałbym te roślinki na miejsce stale , niech sie nie męczą w małych doniczkach ! Na zime tylko można okopać jak róże , i już . Ale napisz coś więcej o tych siewkach , czy to świadome krzyżowanie ??
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: jak zabezpieczyć maleńkie siewki drzew przed mrozem[5-10cm]?
Pierwszy pomysł jest dobry i jeśli masz takie pomieszczenie, to schowaj tam rosliny.
Trzeci pomysł też jest ok. Tylko drugi nie wydaje mi się za dobry
Nigdy nie miałam sadzonek drzew owocowych, ale robiłam sadzonki z 10cm gałązek iglaków i zawsze zimowały w gruncie. Okrywałam je tylko czasem gałązkami sosny lub świerka, jeżeli nie były w dość zacisznym i osłoniętym miejscu.
Trzeci pomysł też jest ok. Tylko drugi nie wydaje mi się za dobry
Nigdy nie miałam sadzonek drzew owocowych, ale robiłam sadzonki z 10cm gałązek iglaków i zawsze zimowały w gruncie. Okrywałam je tylko czasem gałązkami sosny lub świerka, jeżeli nie były w dość zacisznym i osłoniętym miejscu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: jak zabezpieczyć maleńkie siewki drzew przed mrozem[5-10cm]?
Witam, dziękuję wam za odpowiedzi, chyba je jednak zakopie, bo jak w chłodnym zapomne podlać, albo przeleje, to będzie równie duży problem..
frant: siewki są z wolnego zapylenia, świadome krzyżowanie niestety mi w tym roku nie wyszlo, w czasie suszy drzewa zrzuciły zawiązki. Może w przyszłym roku. Ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona, oby wyżyły.
frant: siewki są z wolnego zapylenia, świadome krzyżowanie niestety mi w tym roku nie wyszlo, w czasie suszy drzewa zrzuciły zawiązki. Może w przyszłym roku. Ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona, oby wyżyły.
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Siewki drzewek.
Może ktoś ma doświadczenia z "obsługą" siewek drzewek iglastych?
W pobliskim nadleśnictwie sprzedają roczne i dwuletnie siewki drzewek iglastych za dość niewielkie pieniądze. I przyznam szczerze, że kusi mnie żeby spróbować. Tym bardziej że gatunki interesujące (jodły koreańskie, sosny bosniackie, kosodrzewiny - swoją drogą na handel pewnie szykowane bo w lesie tego nie wysadzą) a dodatkowo w perspektywie trzech lat będę potrzebował trochę sadzonek drzewek. I teraz pytanie, czy ktoś opiekował się takimi siewkami? Jak jest z ich zimowaniem? Czy ogólnie lepiej trzymać w p9, zadołować w p9 czy hodować luzem w gruncie? Skóra warta wyprawki?
W pobliskim nadleśnictwie sprzedają roczne i dwuletnie siewki drzewek iglastych za dość niewielkie pieniądze. I przyznam szczerze, że kusi mnie żeby spróbować. Tym bardziej że gatunki interesujące (jodły koreańskie, sosny bosniackie, kosodrzewiny - swoją drogą na handel pewnie szykowane bo w lesie tego nie wysadzą) a dodatkowo w perspektywie trzech lat będę potrzebował trochę sadzonek drzewek. I teraz pytanie, czy ktoś opiekował się takimi siewkami? Jak jest z ich zimowaniem? Czy ogólnie lepiej trzymać w p9, zadołować w p9 czy hodować luzem w gruncie? Skóra warta wyprawki?
Re: Siewki drzewek.
Ja tak kupowałam i 'szkółkowałam' sama. Trochę jest z tym roboty ale moim zdaniem warto. O doniczkach P9 zapomnij. Ja sobie wymyśliłam inny sposób doniczkowania - wykorzystałam folię bąbelkową i z niej robiłam doniczki (zszywałam zszywkami), oczywiście dziury w dnie na odpływ wody. W zacisznym, częściowo zacienionym i ciepłym miejscu wykopałam rówy, 'doniczki' z sadzonkami zadołowałam i potem puste miejsca w rowie uzupełniłam ziemią. Z tym, że ja kupiłam siewki 2/3letnie. Z jednorocznymi może być kłopot bo mogą zmarznąć. Przynajmniej 1x w roku przesadzałam do większej doniczki żeby korzenie się nie zakręcały. Może jeszcze wysokości w tym wątku cię zainteresują http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=45932
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Siewki drzewek.
Co prawda nie iglaste, ale sadzonki bukszpanu świetnie mi zimowały w najróżniejszych doniczkach - 0,5litrowe po jogurtach i różne plastikowe, ale też zadołowane, w cienistym miejscu. W pierwszym roku zimowania przykryte były włókniną, a w drugim zapomniałam przykryć, też dobrze przezimowały.
Waleria
Re: Siewki drzewek.
Waleria przykrywała, ja nie. Uznałam, że selekcja naturalna to najlepszy sposób na najodporniejsze rośliny...nic nie padło
A i miałam różne - iglaste i liściaste.
A i miałam różne - iglaste i liściaste.
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siewki drzewek.
Witam,
Siewki jednoroczne proponowałbym nie dołować, a przesadzić do większych pojemników np. C 1,5 i okryć na zimę włókniną. W przyszłym roku wysadzić do gruntu na wiosnę w miejsce zaciszne, osłonięte i zarazem słoneczne. Także przed zimą okryć - odporne siewki jako dobry materiał na duże drzewa na pewno przetrwają.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Siewki jednoroczne proponowałbym nie dołować, a przesadzić do większych pojemników np. C 1,5 i okryć na zimę włókniną. W przyszłym roku wysadzić do gruntu na wiosnę w miejsce zaciszne, osłonięte i zarazem słoneczne. Także przed zimą okryć - odporne siewki jako dobry materiał na duże drzewa na pewno przetrwają.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin