
Wciornastki na roślinach doniczkowych
Witajcie,
mam problem z oleandrem a mianowicie na liściach oleandra pojawiły się połyskujące na srebrno odbarwienia oraz jaśniejsze miejsca (wygladają jak mikro-wygryzienia) i widoczne na niektórych listkach czarne kropeczki - prawdopodobnie to jakieś szkodniki (?). Oleander jest kupiony w ubiegłym roku, przezimował w domu, niektóre pączki usychają nie rozkwitając.
Prosze pomóżcie mi zdiagnozowac te szkodniki/choroby i doradżcie czym je zwalczyć.
Czekam na Wasze rady i mam nadzieję, załączam zdjęcia
Z góry WAM dziękuję za pomoc
pozdrawiam
Alexxia

mam problem z oleandrem a mianowicie na liściach oleandra pojawiły się połyskujące na srebrno odbarwienia oraz jaśniejsze miejsca (wygladają jak mikro-wygryzienia) i widoczne na niektórych listkach czarne kropeczki - prawdopodobnie to jakieś szkodniki (?). Oleander jest kupiony w ubiegłym roku, przezimował w domu, niektóre pączki usychają nie rozkwitając.
Prosze pomóżcie mi zdiagnozowac te szkodniki/choroby i doradżcie czym je zwalczyć.
Czekam na Wasze rady i mam nadzieję, załączam zdjęcia
Z góry WAM dziękuję za pomoc
pozdrawiam
Alexxia


Jaka to choroba? - prośba o pomoc
Witam,
proszę o pomoc w identyfikacji choroby (szkodnika?), która zaatakowała moje 3 rożne kwiaty doniczkowe znajdujące się w bliskim sąsiedztwie (maranta poszła już "do piachu"). Żal mi w szczególności dużego "bluszczowatego" kwiata, bo to b. okazały egzemplarz.
Objawy są takie: liście schną miejscami, jakby coś wysysało z nich soki, jest to szczególnie widoczne na spodniej stronie liści - wyschnięte miejsca w różnych częściach liścia, a do tego przytwierdzone małe (poniżej 0,5 mm wielkości), czarne, lekko błyszczące kulki, które wyglądają jak drobinki pyłu.
Są nieruchliwe, wiec podejrzewam, ze to jaja / odchody (?). Nie schodzą też przy zwykłym potarciu liścia palcem.
Poza tym miejscowym wysychaniem i charakterystycznymi czarnymi drobinkami, nie widzę na roślinach żadnych innych objawów chorobowych. Podejrzewałam, że to może przędziorki, ale nie widzę na roślinach żadnych owadów ani charakterystycznych pajęczynek.
Czy ktoś wie, co to za choroba (przejrzałam strony ogrodnicze, ale jak do tej pory nie natrafiłam na żaden pasujący opis choroby)?
Pozdrawiam,
hiolka
Proszę o pisanie używając ą,ę,ś,ó,ż itp. Regulamin. Przemo.
proszę o pomoc w identyfikacji choroby (szkodnika?), która zaatakowała moje 3 rożne kwiaty doniczkowe znajdujące się w bliskim sąsiedztwie (maranta poszła już "do piachu"). Żal mi w szczególności dużego "bluszczowatego" kwiata, bo to b. okazały egzemplarz.
Objawy są takie: liście schną miejscami, jakby coś wysysało z nich soki, jest to szczególnie widoczne na spodniej stronie liści - wyschnięte miejsca w różnych częściach liścia, a do tego przytwierdzone małe (poniżej 0,5 mm wielkości), czarne, lekko błyszczące kulki, które wyglądają jak drobinki pyłu.
Są nieruchliwe, wiec podejrzewam, ze to jaja / odchody (?). Nie schodzą też przy zwykłym potarciu liścia palcem.
Poza tym miejscowym wysychaniem i charakterystycznymi czarnymi drobinkami, nie widzę na roślinach żadnych innych objawów chorobowych. Podejrzewałam, że to może przędziorki, ale nie widzę na roślinach żadnych owadów ani charakterystycznych pajęczynek.
Czy ktoś wie, co to za choroba (przejrzałam strony ogrodnicze, ale jak do tej pory nie natrafiłam na żaden pasujący opis choroby)?
Pozdrawiam,
hiolka
Proszę o pisanie używając ą,ę,ś,ó,ż itp. Regulamin. Przemo.
Robaki na roślinach doniczkowych - prośba o identyfikację
Niestety nie dysponuję w tej chwili aparatem, zeby uchwycic robaka, ale postaram się go w miare dokladnie opisac i poprosze Was o pomoc w identyfikacji.
Moje "pracowe" rosliny lisciaste zaatakowaly podluzne, ok 2 mm dlugosci robaki. Sa dosc charakterystyczne, bo pasiaste - czarno-biale - trzy poprzeczne biale i czarne paski, glowa ciemna. Robaki sa plaskie, nie uskrzydlone, ruchliwe - nie niepokojone, same przemieszczaja sie po lisciach. Niestety rozmnazaja sie (mlode, cale biale osobniki "dojrzewaja" na spodniej stronie lisci) i przenosza na sasiednie rosliny, a ich obecnosc wyraznie szkodzi kwiatom.
Co to za szkodnik i jak go zwalczyc?
będę wdzieczna za wskazowki.
Moje "pracowe" rosliny lisciaste zaatakowaly podluzne, ok 2 mm dlugosci robaki. Sa dosc charakterystyczne, bo pasiaste - czarno-biale - trzy poprzeczne biale i czarne paski, glowa ciemna. Robaki sa plaskie, nie uskrzydlone, ruchliwe - nie niepokojone, same przemieszczaja sie po lisciach. Niestety rozmnazaja sie (mlode, cale biale osobniki "dojrzewaja" na spodniej stronie lisci) i przenosza na sasiednie rosliny, a ich obecnosc wyraznie szkodzi kwiatom.
Co to za szkodnik i jak go zwalczyc?
będę wdzieczna za wskazowki.
Dziękuję, to chyba jednak to, niestety...
[IMG]http://
images40.fotosik.pl/27/391c0be37d1c3f0bmed.jpg[/IMG]
Jutro zakupuję odpowiednią chemię i mam nadzieję, że skutecznie drania zwalczę.
[IMG]http://
images40.fotosik.pl/27/391c0be37d1c3f0bmed.jpg[/IMG]
Jutro zakupuję odpowiednią chemię i mam nadzieję, że skutecznie drania zwalczę.