Witam.
Z góry przepraszam, jeżeli to nie ta sekcja.
Mam pytanie odnośnie przezimowania puchowca wspaniałego. Na wiosnę kupiłem na urodziny bliskiej osobie takie drzewko. Nie byłem świadomy jakie może mieć rozmiary, a i sprzedawca nie pomógł - twierdził że nie przewyższy forsycji.
Na zimę drzewko stoi w garażu, jeszcze w donicy, temperatura w ostatnich dniach jest wprawdzie niska, ale nigdy minusowa, czy w takich warunkach jest szansa, aby przetrwał i czy w ogóle opłaca się go hodować.