Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Mam problem z brzoskwinią, a raczej moja babcia. Jest to drzewko ok. 4 letnie prawie nie owocuje. Ma mało światła obok rośnie sumak octowiec i jakieś inne drzewo. Babcia chce je teraz przesadzić w lepsze miejsce. Czytałam na forum o sadzeniu brzoskwini młodych i zdania są podzielone czy na jesieni czy na wiosnę. A co dopiero zrobić z rośliną 4 letnią? Jeśli radzicie na jesieni to czy i tak nie jest już za późno? Proszę o szybką odpowiedź.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 387
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Moje zdanie jest takie że lepiej posadzić nowe drzewko sprawdzonej odmiany niż bawić się w przesadzanie drzewa niepewnej odmiany która jak mówisz prawie nie owocuje. Brzoskwinie na prawdę szybko rosną.
Jeśli do duże drzewo może być problem z przyjeciem się, trzeba mocno przyciąć gałęzie i korzenie jeśli już. Myslę ze pora na ewentualne przesadzanie jest bardzo dobra, ale poczekaj jeszcze na wypowiedzi bardziej doswiadczonych.
Jeśli do duże drzewo może być problem z przyjeciem się, trzeba mocno przyciąć gałęzie i korzenie jeśli już. Myslę ze pora na ewentualne przesadzanie jest bardzo dobra, ale poczekaj jeszcze na wypowiedzi bardziej doswiadczonych.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Babcia ma 87 lat i chce to drzewko przesadzić (uparła się) a nie sadzić nowe. Jedynie przy waszej pomocy mogę jej podpowiedzieć kiedy i jak najlepiej.
Czy ja dobrze czytam, że musi przy przesadzaniu przyciąć korzenie i gałęzie? Czy to drzewka nie osłabi?
Czy ja dobrze czytam, że musi przy przesadzaniu przyciąć korzenie i gałęzie? Czy to drzewka nie osłabi?
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
W starych książkach sadowniczych piszą aby w rok przed przesadzeniem okopać drzewo aby przeciąć korzenie ( około 1 m od pnia - zależnie od wieku drzewa ) i głeboko zdaje się 70 cm. Drzewo wydaje wtedy dużo korzeni blisko szyjki korzeniowej. Na jesieni przesadzanie z duża bryłą korzeniową. Trzeba podlać tuż przed całą operacją. Oczywiście sadzisz do dołka odpowiednio dużego. I na wiosnę mocno przyciąć. Trzeba je cały następny rok dobrze podlewać. Tyle teoria. Nigdy tego nie robiłem. Lepiej jednak wsadzić nowe.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Czy ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Czteroletnie przesadzić nie problem. Wolałbym wczesną wiosną, ale i jesienią można, koniecznie w stanie spoczynku! Żadnych liści. Poczekaj aż zrzuci. Może być jeszcze za wcześnie - u mnie rosną w najlepsze.
Żadnego przycinania korzeni, wręcz przeciwnie! Brzoskwinia akurat bardzo źle regeneruje korzenie - i dlatego przesadzanie jest ryzykowne. (Cięcie korzeni to dla jabłonek)
Należy wykopać możliwie jak największą część systemu korzeniowego, zwłaszcza na szerokość. Najlepiej by ziemia była wtedy sucha i łatwo się osypywała, bo mniejsze ryzyko oberwania drobnych korzonków, a i dużej bryły ziemi nie podniesie... zależy oczywiście jaka to ziemia. Nie dać korzeniom przeschnąć, ale sadzić natychmiast w przygotowany już dół i podlać. Korzenie dobrze zasypać, a szczególnie przed zimą, bo jeśli zostanie 'przewiew' w ziemi to mogą marznąć.
Teraz nie przycinać (cięta zmarznie!), dopiero wiosną jak pąki ruszą.
Wiosną oczywiście mocno przyciąć - brzoskwinie i tak należy ciąć. Nie trzeba skracać korony czy usuwać konarów (można jak kto chce oczywiście) - chodzi tylko o ograniczenie ilości liści - poczekać na kwiaty (pąki kwiatowe) i usunąć wszelkie pędy które nie kwitną, a i kwitnące skracać na kilka kwiatów.
Może być nawet potrzeba przyciąć latem nowo wyrastające pędy, gdyby więdła. Jeśli uda się wyjąć z większością korzeni to poradzi sobie, przesadzałem kiedyś starszą
Żadnego przycinania korzeni, wręcz przeciwnie! Brzoskwinia akurat bardzo źle regeneruje korzenie - i dlatego przesadzanie jest ryzykowne. (Cięcie korzeni to dla jabłonek)
Należy wykopać możliwie jak największą część systemu korzeniowego, zwłaszcza na szerokość. Najlepiej by ziemia była wtedy sucha i łatwo się osypywała, bo mniejsze ryzyko oberwania drobnych korzonków, a i dużej bryły ziemi nie podniesie... zależy oczywiście jaka to ziemia. Nie dać korzeniom przeschnąć, ale sadzić natychmiast w przygotowany już dół i podlać. Korzenie dobrze zasypać, a szczególnie przed zimą, bo jeśli zostanie 'przewiew' w ziemi to mogą marznąć.
Teraz nie przycinać (cięta zmarznie!), dopiero wiosną jak pąki ruszą.
Wiosną oczywiście mocno przyciąć - brzoskwinie i tak należy ciąć. Nie trzeba skracać korony czy usuwać konarów (można jak kto chce oczywiście) - chodzi tylko o ograniczenie ilości liści - poczekać na kwiaty (pąki kwiatowe) i usunąć wszelkie pędy które nie kwitną, a i kwitnące skracać na kilka kwiatów.
Może być nawet potrzeba przyciąć latem nowo wyrastające pędy, gdyby więdła. Jeśli uda się wyjąć z większością korzeni to poradzi sobie, przesadzałem kiedyś starszą
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
no chciałbym to wszystko wiedzieć gdy przesadzałem kilkuletnią brzoskwinie jakiś czas temu a tak przez 3 lata po przesadzeniu mocno chorowała i teraz jest do wycięcia
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Super info Rossynant dzięki!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie brzoskwini 4 letniej
Służę uprzejmie, ale jeszcze jedno: usuwając pędy płone (te które nie kwitną) nie ciąć na gładko - zostawia się ze dwa pączki przy nasadzie, bo z czegoś nowe muszą wyrosnąć. Brzoskwinia nie tworzy pąków przybyszowych na starych gałęziach...
No i oczywiście jeśli w ogóle nie kwitnie, to nie obciąć wszystkiego
No i oczywiście jeśli w ogóle nie kwitnie, to nie obciąć wszystkiego