Falenopsis - basal keiki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Falenopsis - basal keiki
Pozdrawiam Andrzej.
Erazm :P - czy sie mylę- czy w doniczce sa dwa falenopsisy?
Jeżeli moja podejrzliwość jest zasadna, to storczyk albo rośnie bliżniaczo od początku albo w międzyczasie wyrosła druga potomna roślina - byłoby to keiki w innej formie
tzw.basal keiki/niestety odpowiednika polskiego nie ma,bo przykorzeniowe nie pasuje/
Jeżeli to keiki /z hawajskiego dzieci/ to taki wzrost storczyków, może być skutkiem zalania stożka wzrostu rośliny macierzystej-siła idzie na wytworzenie potomstwa.
Opisz proszę
1/ jakie nawożenie stosujesz,jak długo masz storczyka-być może wysiłek jest duży i trzeba coś pokombinować z nawozami.
2/czy sa w dwóch roślinach stożki wzrostu
3/czy mają samodzielne korzenie
4/kiedy wymieniane podłoże
5/jakie stanowisko ma- miał
Będę więcej wiedzieć- stosownie do tego coś doradzę , ale żółknięcie najstarszych liści bywa normalne- falenopsisy mają ograniczoną z natury ilość liści.
Nie wykluczam deficytu składników pokarmowych.
pozdrawiam Jovanka
Jeżeli moja podejrzliwość jest zasadna, to storczyk albo rośnie bliżniaczo od początku albo w międzyczasie wyrosła druga potomna roślina - byłoby to keiki w innej formie
tzw.basal keiki/niestety odpowiednika polskiego nie ma,bo przykorzeniowe nie pasuje/
Jeżeli to keiki /z hawajskiego dzieci/ to taki wzrost storczyków, może być skutkiem zalania stożka wzrostu rośliny macierzystej-siła idzie na wytworzenie potomstwa.
Opisz proszę
1/ jakie nawożenie stosujesz,jak długo masz storczyka-być może wysiłek jest duży i trzeba coś pokombinować z nawozami.
2/czy sa w dwóch roślinach stożki wzrostu
3/czy mają samodzielne korzenie
4/kiedy wymieniane podłoże
5/jakie stanowisko ma- miał
Będę więcej wiedzieć- stosownie do tego coś doradzę , ale żółknięcie najstarszych liści bywa normalne- falenopsisy mają ograniczoną z natury ilość liści.
Nie wykluczam deficytu składników pokarmowych.
pozdrawiam Jovanka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Nawóz uniwersalny raz w miesiącu. Mam go około 4 lat.Jovanka pisze: Opisz proszę
1/ jakie nawożenie stosujesz,jak długo masz storczyka-być może wysiłek jest duży i trzeba coś pokombinować z nawozami.
Tak są. Oba mają korzenie. Żółkną liście tylko nowego kwiatka (ma chyba jeszcze słabe korzenie).2/czy są w dwóch roślinach stożki wzrostu
3/czy mają samodzielne korzenie
Około 3 lat temu.4/kiedy wymieniane podłoże
Nie jest w słońcu. Stoi na parapecie od strony północnej.5/jakie stanowisko ma- miał
Tak wygląda od góry
Zdjęcia można dodatkowo powiększyć przez naciśnięcie znaczka
Pozdrawiam Andrzej.
Erazm
No to gratuluję , masz mamę i latorośl.
co zauważam:
1/za mało karmione, zastosuj dawkę 2x w miesiącu /po 1/2 wg wskazań na etykiecie/
2/pożądana zmiana nawozu na inny , w praktyce stosujemy przemiennie nawożenie
np.wiosna florovit , latem jesienią inny NPK , jakby z mniejszą ilością azotu/jest obecnie dobry nowy florovit-do storczyków o formule 3-5-7./
Nawozy nie moga zawierać wapnia- są storczykowe ,które z powodzeniem można stosować też do innych roślin nie znoszących zw.wapnia.
3/woda,nie wiem jaką stosujesz ale też czysta nie zawierająca nieprzyswajalnych związków wapnia:
- najlepiej deszczówka
- woda filtrowana
- przegotowana ,odstana,
destylowana(nie lubię !!!=sucha :P wymaga ciągłej suplementacji).
Taka kolejność j.w.
osobiście stosuję 1:1 z filtra Brita +przegotowana odstana
Podłoże wymieniamy co 2 lata i pewnie to Ciebie czeka .
Może być nawet sama kora czysta, przekompostowana o dość dużej granulacji / kawałki od10-25 mm /. Ma być lużno, przewiewnie- tak piszę, bo podłoże specjalne nie jest dostępne często w kwiaciarniach.
Przy przesadzaniu , będzie okazja zobaczyć co z korzeniami,może być różnie.
A kiedyś .... i tak trzeba będzie przygotować się do rozłączenia roślin- w pewnym momencie jest zbyt duża konkurencja roślin.
Jedna z nich zacznie marnieć, zazwyczaj starsza -samo życie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy rozłączaniu postaram się pomóc jak chirurg :P
pozdrawiam Jovanka
No to gratuluję , masz mamę i latorośl.
co zauważam:
1/za mało karmione, zastosuj dawkę 2x w miesiącu /po 1/2 wg wskazań na etykiecie/
2/pożądana zmiana nawozu na inny , w praktyce stosujemy przemiennie nawożenie
np.wiosna florovit , latem jesienią inny NPK , jakby z mniejszą ilością azotu/jest obecnie dobry nowy florovit-do storczyków o formule 3-5-7./
Nawozy nie moga zawierać wapnia- są storczykowe ,które z powodzeniem można stosować też do innych roślin nie znoszących zw.wapnia.
3/woda,nie wiem jaką stosujesz ale też czysta nie zawierająca nieprzyswajalnych związków wapnia:
- najlepiej deszczówka
- woda filtrowana
- przegotowana ,odstana,
destylowana(nie lubię !!!=sucha :P wymaga ciągłej suplementacji).
Taka kolejność j.w.
osobiście stosuję 1:1 z filtra Brita +przegotowana odstana
Podłoże wymieniamy co 2 lata i pewnie to Ciebie czeka .
Może być nawet sama kora czysta, przekompostowana o dość dużej granulacji / kawałki od10-25 mm /. Ma być lużno, przewiewnie- tak piszę, bo podłoże specjalne nie jest dostępne często w kwiaciarniach.
Przy przesadzaniu , będzie okazja zobaczyć co z korzeniami,może być różnie.
A kiedyś .... i tak trzeba będzie przygotować się do rozłączenia roślin- w pewnym momencie jest zbyt duża konkurencja roślin.
Jedna z nich zacznie marnieć, zazwyczaj starsza -samo życie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy rozłączaniu postaram się pomóc jak chirurg :P
pozdrawiam Jovanka
Basal-keiki na Phalaenopsis
Witam
Swojego storczyka mam już trzeci rok. Oczywiście jak go dostalam, to miał ładne kwiatuszki ale po jakimś czasie łodyżka uschła i od tamtej pory nie kwitnie. Mimo to ciągle rosły mu liście. Co chwila wypuszczał to nowe i nowe listki. W sumie urosło mu 9 listków. To chyba duzo jak na storczyka. Niestety ostatnio listki zaczeły żółknąć i usychać. Przyczyną było (tak mi się wydaje) zaniedbanie systemu korzennego, więc obciełam stare uschnięte i przegniłe korzonki. I storczyk znowu odżył. Zaczął puszczać nowe listki jakby z boku kwiatka.
Te listki rosną w dość dziwny sposób. Poradzcie co zrobić z czymś takim? Czy to odnóżka? Oderwać to i ukorzenić czy zostawić i czekać? Jeśli oderwać to co zrobić ze "starą" roślinką?
Swojego storczyka mam już trzeci rok. Oczywiście jak go dostalam, to miał ładne kwiatuszki ale po jakimś czasie łodyżka uschła i od tamtej pory nie kwitnie. Mimo to ciągle rosły mu liście. Co chwila wypuszczał to nowe i nowe listki. W sumie urosło mu 9 listków. To chyba duzo jak na storczyka. Niestety ostatnio listki zaczeły żółknąć i usychać. Przyczyną było (tak mi się wydaje) zaniedbanie systemu korzennego, więc obciełam stare uschnięte i przegniłe korzonki. I storczyk znowu odżył. Zaczął puszczać nowe listki jakby z boku kwiatka.
Te listki rosną w dość dziwny sposób. Poradzcie co zrobić z czymś takim? Czy to odnóżka? Oderwać to i ukorzenić czy zostawić i czekać? Jeśli oderwać to co zrobić ze "starą" roślinką?
Ostatnio zmieniony 23 lis 2013, o 01:09 przez Jovanka, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: tytył zmieniony , dostosowany do omawianego zagadnienia
Powód: tytył zmieniony , dostosowany do omawianego zagadnienia
Re: Czy to odnóżka?
Tak, to nowa roślinka. Jak chcesz ją utrzymać, zostaw ją na matce aż puści pierwsze korzonki, potem odetnij ją i posadź do własnej doniczki.
Teraz najlepiej było by trochę nawieźć Twoją roślinkę.
A co do kwitnienia, przestraszyłaś roślinkę przez np. wystawienie jej za okno na chwilkę?
Teraz najlepiej było by trochę nawieźć Twoją roślinkę.
A co do kwitnienia, przestraszyłaś roślinkę przez np. wystawienie jej za okno na chwilkę?
Re: Czy to odnóżka?
Na dworzu raczej nie była. Jedyne co mi się przypomina to to, że kiedyś stała w jednym pokoju, ale chyba jej się tam nie podobało za bardzo więc przestawiłam ją do innego. I właśnie w tym drugim pomieszczeniu (na północnym oknie) zaczeła wypuszczać nowe listki. Teraz tak sobie myslę, że to okno mam nieszczelnei i wieje zimno na kwiatki, które tam stoją. Może to jest przyczyną?
Re: Czy to odnóżka?
Storczyki niekiedy trzeba wystraszyć przez np. szokową zmianę temperatury zeby zakwitły
Re: Czy to odnóżka?
Słońce Ty moje! To co urosło na twoim storczyku to tzw. keiki. Czyli tak jakby szczepka. Nie ruszaj tego jeszcze, żeby mogło wypuścić korzonki. A sama roślina mateczna z tego co widzę na fotografii jest w kiepskim stanie. Nie licz więc, że zakwitnie; skup się bardziej na ustabilizowaniu jej stanu.
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Czy to odnóżka?
Rayy, nie ma co straszyć wystarszaniem :P roślin.
Nie czarujemy, bo to jest zawsze naturalny cykl. Jedynym warunkiem kwitnienia jest... osiągnięcie stanu gotowości przez samą roślinę.
Oczywiście, są znane pewne manewry z temperaturą- to pomaga czasami .Ale do tego musi być spełniony warunek dojrzałości .Bez tego efekt polegać będzie tylko na przewietrzeniu :P.
Czyli : najpierw dążymy do osiągnięcia dobrej kondycji roślin, później siegamy dopiero do ewent.pomocy w inicjacji pędów kwiatowych.
I tak działamy ,tak podpowiadamy.
W przypadku tym konkretnym mamy piękny przykład.Storczyk dla podtrzymania życia, wytworzył po zniszczeniu rośliny matki
roślnę potomną.Jest to prawie basal keiki ;,wymagać będzie usamodzielnienia pewnie kiedyś.O kwitnieniu nie można teraz mówić.
Maluch musi osiągnąć stopień dojrzałości. Nie wykluczone ,ze wigorna roślina zainicjuje wcześnie pęd kwiatowy, mimo skromnego wzrostu.Tak bywa.
Ale przyspieszać nie ma powodu.
życzę powodzenia w prowadzeniu rośliny.
pozdrawiam JOVANKA
.
Nie czarujemy, bo to jest zawsze naturalny cykl. Jedynym warunkiem kwitnienia jest... osiągnięcie stanu gotowości przez samą roślinę.
Oczywiście, są znane pewne manewry z temperaturą- to pomaga czasami .Ale do tego musi być spełniony warunek dojrzałości .Bez tego efekt polegać będzie tylko na przewietrzeniu :P.
Czyli : najpierw dążymy do osiągnięcia dobrej kondycji roślin, później siegamy dopiero do ewent.pomocy w inicjacji pędów kwiatowych.
I tak działamy ,tak podpowiadamy.
W przypadku tym konkretnym mamy piękny przykład.Storczyk dla podtrzymania życia, wytworzył po zniszczeniu rośliny matki
roślnę potomną.Jest to prawie basal keiki ;,wymagać będzie usamodzielnienia pewnie kiedyś.O kwitnieniu nie można teraz mówić.
Maluch musi osiągnąć stopień dojrzałości. Nie wykluczone ,ze wigorna roślina zainicjuje wcześnie pęd kwiatowy, mimo skromnego wzrostu.Tak bywa.
Ale przyspieszać nie ma powodu.
życzę powodzenia w prowadzeniu rośliny.
pozdrawiam JOVANKA
.
Re: Czy to odnóżka?
Tzn. Dokładnie chodziło mi o sprowokowanie rośliny do wytworzenia odpowiedniego hormonu a do tego storczykowi wystarczy obniżenie temp. otoczenia o ok. 15*C na pół godziny
Ja stosuję syntetyczne hormony do wymuszenia puszczenia keiki albo kwiatów
Ja stosuję syntetyczne hormony do wymuszenia puszczenia keiki albo kwiatów
Re: Czy to odnóżka?
Czyli keiki paste lub floral paste. Wszystko ok tylko roślina musi być w dobrej kondycji aby móc zastosować którąś z tych past. A w tym stanie jaki widać na foto to i święty Boże nie pomoże.
Pozdrawiam Agnieszka