Nasz ogródek na gliniastym polu
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Nasz ogródek na gliniastym polu
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Ja i moja córka Agnieszka staramy się założyć ogródek w szczerym, gliniastym polu. Nie daje się tu wbić szpadla, a wiatry wieją tak silnie,że nie wiele roślin to wytrzymuje. Nasz ogródek dopiero powstaje. Nie ma w nim wiele do obejrzenia. Jest dla nas bardzo ważny, chociaż wielu ludzi nie nazwałoby go ogródkiem.
Chciałam wstawić zdjęcia z tego co jest, ale mam problem z ich rozmiarem. Związku z tym wstawiłam tylko te, które były małe.
Ja i moja córka Agnieszka staramy się założyć ogródek w szczerym, gliniastym polu. Nie daje się tu wbić szpadla, a wiatry wieją tak silnie,że nie wiele roślin to wytrzymuje. Nasz ogródek dopiero powstaje. Nie ma w nim wiele do obejrzenia. Jest dla nas bardzo ważny, chociaż wielu ludzi nie nazwałoby go ogródkiem.
Chciałam wstawić zdjęcia z tego co jest, ale mam problem z ich rozmiarem. Związku z tym wstawiłam tylko te, które były małe.
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Nareszcie Będę wierną fanką
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witaj Siberio! Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się znaczączo zmienić wygląd ogródka.
Do tej pory udało nam się zrobić meliorację i wymienić wysypisko kamieni na ziemię. Pora na nasadzenia.
Do tej pory udało nam się zrobić meliorację i wymienić wysypisko kamieni na ziemię. Pora na nasadzenia.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu, zajrzałam, witam
Będę kibicowała waszym zmaganiom. zapowiada się b. obiecująco.
Z techniką sobie na pewno poradzisz
Będę kibicowała waszym zmaganiom. zapowiada się b. obiecująco.
Z techniką sobie na pewno poradzisz
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witaj Zosiu!
Fajnie, że założyłaś wątek Mogłabyś tylko podać więcej info, gdzie dokładniej jest Twój gliniasty ogródek?
Ale fantastyczne trzy "niedźwiadki"
Fajnie, że założyłaś wątek Mogłabyś tylko podać więcej info, gdzie dokładniej jest Twój gliniasty ogródek?
Ale fantastyczne trzy "niedźwiadki"
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witaj Justyno! Faktycznie moja córka poradziła sobie ze zdjęciami.
-- 28 gru 2011, o 00:24 --
Witaj Alano! Nasz ogrodek jest koło Kętrzyna. Jesteśmy prawie sąsiadkami
-- 28 gru 2011, o 00:24 --
Witaj Alano! Nasz ogrodek jest koło Kętrzyna. Jesteśmy prawie sąsiadkami
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Czy to są psy ogrodnicze czy tratujące?
Takie cudne kolorowe poletko to dalie? Z siewu?
Takie cudne kolorowe poletko to dalie? Z siewu?
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Niestety są to psy towarzyszące swojej pani wszędzie i właśnie myślę nad jakimiś płokami, siatkami, bo serce mnie boli jak takie ciele stoi sobie na ledwo rosnących roślinkach.
A faktycznie masz oko - to są dalie z siewu. Siałam je w Warszawie i potem posadziłam w/g opisu na opakowaniu i wyszło zdecydowanie za gęsto. Teraz mam je w przedpokoju i nie mam gdzie ich wynieść.
A faktycznie masz oko - to są dalie z siewu. Siałam je w Warszawie i potem posadziłam w/g opisu na opakowaniu i wyszło zdecydowanie za gęsto. Teraz mam je w przedpokoju i nie mam gdzie ich wynieść.
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Przywiozłaś je z ogrodu i kwitną w przedpokoju? Bomba Na parapet je!
A wiesz, że dalie można rozmnażać też przez ukorzenianie pędów?
Ja wiedziałam, ale zapomniałam o tym akurat w najważniejszym momencie!
A wiesz, że dalie można rozmnażać też przez ukorzenianie pędów?
Ja wiedziałam, ale zapomniałam o tym akurat w najważniejszym momencie!
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
No co Ty? Parapety mam pełne kwitnących niecierpków.
Tragedia! Ja już muszę zacząć siać, a tu miejsca nie ma.
A dalie chyba wylądują w piwnicy, żeby trochę odpoczęły.
Tragedia! Ja już muszę zacząć siać, a tu miejsca nie ma.
A dalie chyba wylądują w piwnicy, żeby trochę odpoczęły.
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Przed nami trudny czas
Masz fajny sposób na zapełnianie rabat, jednym gatunkiem. Ja odwrotnie, gromadzę wszystko co mi wpadnie w ręce (prawie wszystko) i mam kompletny misz-masz Z czasem może to jakoś ogarnę... Coś się zagęści, coś wypadnie
Na jednym ze zdjęć białe żeniszki?
Masz fajny sposób na zapełnianie rabat, jednym gatunkiem. Ja odwrotnie, gromadzę wszystko co mi wpadnie w ręce (prawie wszystko) i mam kompletny misz-masz Z czasem może to jakoś ogarnę... Coś się zagęści, coś wypadnie
Na jednym ze zdjęć białe żeniszki?
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Tak miałam morze bialych żeniszków. Fajne byly, ale strasznie się z nimi namordowalam, bo bałam się przymrozków i biegałam z nimi to tu to tam. . I świeczki w namiocie mój mąż palił .
Ja bym chciała mieć misz-masz. Też chcę wszystko mieć, ale miałam całkiem pusty teren (po tej wymianie ziemi) i musiałam go czymś zapełnić szybko i tanio. Teraz będę bardziej rozważnie działać - przynajmniej mam taki zamiar. Nie podejrzewam, że mi się uda, ale będę próbować.
Ja bym chciała mieć misz-masz. Też chcę wszystko mieć, ale miałam całkiem pusty teren (po tej wymianie ziemi) i musiałam go czymś zapełnić szybko i tanio. Teraz będę bardziej rozważnie działać - przynajmniej mam taki zamiar. Nie podejrzewam, że mi się uda, ale będę próbować.