Moje storczykowe początki
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Moje storczykowe początki
Zdecydowałam się otworzyć wątek, chociaż nie mam się czym pochwalić
Mam nadzieje że dzięki pobycie tutaj uda mi się nie wykończyć moich storczyków Podziwiam wasze storczyki i to daje mi motywacje do poznawania tych śliczności
Moje początki ze storczykami zaczęły się kiedy dostałam falka, mając takie cudo w domu,
tak mi się spodobał ze kupiłam drugiego o innym kolorze. Niestety nie dogadywaliśmy się,
często miały za mokro albo za sucho :x. Wtedy jeszcze nie było mnie na tym forum i może gdybym znalazła to forum wcześniej nie wykończyłabym ich tak szybko Problem był w tym ze nic nie wiedziałam o nich i zaufałam kartce przy nich na której pisze ze podłoże ma być stale mokre ale nigdy nie za dużo. Na początku zapominałam o nich i to je uratowało przy życiu przez jakiś czas.. ale w końcu chciałam żeby zaczęły rosnąc i przedobrzyłam.
Zdecydowałam ze zapomnę o falkach i kupiłam Cambrię, czytałam ze są bardziej wytrzymałe na błędy.
Pierwsza to Colmara Massai :
A druga to (chyba Oncidium Sharry Baby ) :
Niestety oba kwitnięcia są sklepowe... mam nadzieje ze kiedyś doczekam się swojego
Mam nadzieje że dzięki pobycie tutaj uda mi się nie wykończyć moich storczyków Podziwiam wasze storczyki i to daje mi motywacje do poznawania tych śliczności
Moje początki ze storczykami zaczęły się kiedy dostałam falka, mając takie cudo w domu,
tak mi się spodobał ze kupiłam drugiego o innym kolorze. Niestety nie dogadywaliśmy się,
często miały za mokro albo za sucho :x. Wtedy jeszcze nie było mnie na tym forum i może gdybym znalazła to forum wcześniej nie wykończyłabym ich tak szybko Problem był w tym ze nic nie wiedziałam o nich i zaufałam kartce przy nich na której pisze ze podłoże ma być stale mokre ale nigdy nie za dużo. Na początku zapominałam o nich i to je uratowało przy życiu przez jakiś czas.. ale w końcu chciałam żeby zaczęły rosnąc i przedobrzyłam.
Zdecydowałam ze zapomnę o falkach i kupiłam Cambrię, czytałam ze są bardziej wytrzymałe na błędy.
Pierwsza to Colmara Massai :
A druga to (chyba Oncidium Sharry Baby ) :
Niestety oba kwitnięcia są sklepowe... mam nadzieje ze kiedyś doczekam się swojego
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje storczykowe początki
Na pewno się doczekasz swoich kwitnień, zwłaszcza, że etap błędów już masz chyba za sobą. Twoje storczyki są bardzo wykwintne, ja mam tylko darowane keiki i jedną miniaturę z jednym kwiatkiem, więc twoje robią na mnie duże wrażenie.
Re: Moje storczykowe początki
PolishGal bardzo piękne masz początki i dasz radę
Powiedz mi laikowi w jakich warunkach uprawisz tą bardzo piękną Cambrię Colmara Massai? jakie ma wymagania? Co prawda krótko ją masz, ale czy zauważyłaś jakieś problemy? co się z nią robi jak przekwitnie? I czy można ją wynieść wiosną do ogrodu?
Powiedz mi laikowi w jakich warunkach uprawisz tą bardzo piękną Cambrię Colmara Massai? jakie ma wymagania? Co prawda krótko ją masz, ale czy zauważyłaś jakieś problemy? co się z nią robi jak przekwitnie? I czy można ją wynieść wiosną do ogrodu?
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
rapunzel dziękuje za mile słowa mam nadzieje ze się doczekam...
z keików pewnie będą śliczne storczyki a do tego samemu wyhodowane
monika Z nią mam problem bo jak kupiłam to po powrocie zauważyłam zółte listki i pomiędzy czarne plamki i jakby pleśń.. wygląda na przelaną, a jednocześnie ma zwinięty listek tak jak by była wysuszona..
Nie mogę zbyt poradzić, bo sama mam ją od niedawna, a jeszcze nie przekwitła. Nie mam doświadczenia, a staram się dostosować do tego co czytałam o niej.
Ja trzymam ją przy północnym oknie (niestety tylko takie posiadam). Ma stale wilgotne powietrze a podlewam ja co ok. 10 dni (stawiam doniczkę do wody). Od kiedy ją mam rozkwitła bardziej i wydłużyła korzenie powietrzne, a żadnych złych zmian nie widzę wiec myślę ze nie jest jej źle w tych warunkach.
Mam jeszcze mój wczorajszy nabytek z przeceny ale nie miałam zdjęcia wiec dzisiaj wstawiam
przekwitnięta Cattleya przeceniona z 17f na 5f:)
z keików pewnie będą śliczne storczyki a do tego samemu wyhodowane
monika Z nią mam problem bo jak kupiłam to po powrocie zauważyłam zółte listki i pomiędzy czarne plamki i jakby pleśń.. wygląda na przelaną, a jednocześnie ma zwinięty listek tak jak by była wysuszona..
Nie mogę zbyt poradzić, bo sama mam ją od niedawna, a jeszcze nie przekwitła. Nie mam doświadczenia, a staram się dostosować do tego co czytałam o niej.
Ja trzymam ją przy północnym oknie (niestety tylko takie posiadam). Ma stale wilgotne powietrze a podlewam ja co ok. 10 dni (stawiam doniczkę do wody). Od kiedy ją mam rozkwitła bardziej i wydłużyła korzenie powietrzne, a żadnych złych zmian nie widzę wiec myślę ze nie jest jej źle w tych warunkach.
Mam jeszcze mój wczorajszy nabytek z przeceny ale nie miałam zdjęcia wiec dzisiaj wstawiam
przekwitnięta Cattleya przeceniona z 17f na 5f:)
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- 2spanielki
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 lis 2011, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczykowe początki
Cattleye jeszcze jakiś czas temu nie powalały mnie na kolana, ale gusta się zmieniają, dziś je uwielbiam a kolor będzie niespodzianką? czy miała jakieś zasuszone kwiatki w doniczce...?
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
pierwszy raz zobaczyłam zakwitnięte w innych wątkach i się zakochałam w ich kwiatkach, gdyby nie to, to pewnie bym nawet na nią nie spojrzała jak by była na przecenie2spanielki pisze:Cattleye jeszcze jakiś czas temu nie powalały mnie na kolana, ale gusta się zmieniają, dziś je uwielbiam a kolor będzie niespodzianką? czy miała jakieś zasuszone kwiatki w doniczce...?
kupiłam z całym odciętym już pędzikiem i bez żadnych suchych kwiatków więc to będzie niespodzianka
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- 2spanielki
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 lis 2011, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczykowe początki
Tym bardziej i silniej się wyczekuje na kwiatki, ja mam sabotka który na dniach się otworzy a też nie kwitł u mnie więc kwiatków nie znam, już zacieram ręce z niecierpliwości. Szybkiego kwitnienia życzę
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
dziękuje i wzajemnie
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
i kolejne problemy...
na Oncidium Sharry Baby pojawiło się 'coś'. Wygląda to na jakieś szkodniki ale są strasznie malutkie i się nie ruszają. Są koloru białego i obsiadły połowę pączków Myślę ze to wełnowce i że przyniosłam je z kwiatkiem gratis jeśli tak to mam sprej na szkodniki, wliczający wełnowce a na nim pisze ze nie wolno spryskiwać otwartych kwiatków a to nie możliwe jeśli mam spryskać te robale...
na Oncidium Sharry Baby pojawiło się 'coś'. Wygląda to na jakieś szkodniki ale są strasznie malutkie i się nie ruszają. Są koloru białego i obsiadły połowę pączków Myślę ze to wełnowce i że przyniosłam je z kwiatkiem gratis jeśli tak to mam sprej na szkodniki, wliczający wełnowce a na nim pisze ze nie wolno spryskiwać otwartych kwiatków a to nie możliwe jeśli mam spryskać te robale...
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- 2spanielki
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 lis 2011, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczykowe początki
Do wełnowców stosowałam Provado Plus - pomogło, sa też takie saszetki z Substrala na m.in. mszyce, przedziorki..., ja stosowałam na przędziorki i się sprawdziło, tylko nie wiem czy ewidentnie na wełnowce mają
Słabo widać ze zdjęć ale u mnie wełnowce mimo że się nie ruszały za bardzo to takie raczej białe kluchy były niż maleńkie robaczki, takie mączyste. A może to mszyca po prostu...? Mszyce lubią oncidia.
Słabo widać ze zdjęć ale u mnie wełnowce mimo że się nie ruszały za bardzo to takie raczej białe kluchy były niż maleńkie robaczki, takie mączyste. A może to mszyca po prostu...? Mszyce lubią oncidia.
Re: Moje storczykowe początki
Chyba się nie mylisz, to najprawdopodobniej wełnowce. Użyj pałeczki Provado Combi Pin lub preparat w aerozolu Provado Plus AE. Powinno pomóc.
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
Dzięki Ja mam Provado Ultimate Bug Killer więc też powinno zadziałać. Już spryskałam tylko zastanawiam się czy dobrze zrobiłam ze kwiatki spryskałam ? Babka co mi to polecała powiedziała ze jak na liściu wyschnie to jak robal będzie chciał ugryźć w innym miejscu to tez zadziała...
Podobno kwiatki szybciej więdną przez wełnowce, a ja dopiero odkryłam jak ślicznie pachną
Podobno kwiatki szybciej więdną przez wełnowce, a ja dopiero odkryłam jak ślicznie pachną
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: Moje storczykowe początki
Dzisiaj zauważyłam ze moja sharry baby puszcza dwa nowe pędziki już ma ich 8 mam nadzieje ze zdąże wytępić szkodniki zaczym zakwitną ( w prawym i lewym końcu )
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.