Miniszklarenki i siew nasion
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Miniszklarenki i siew nasion
Jeśli jest już taki temat (ja nie znalazłam) przerzućcie mnie
Jakie macie doświadczenie z miniszklarenkami i krążkami torfowymi? Czy warte są zakupu?
Zastanawiam się nad sprawieniem sobie takiego prezentu nie chcę jednak wpakować się w coś co okaże się stratą kasy. Przegląd robiłam na allllooooooooooo... Co byście mi radzili?
Dodam jeszcze, że chce siać pomidory, papryki, dynie, arbuzy i może po kilka krzaczków kukurydzy, fasolki - tak dla zabawy.
Jakie macie doświadczenie z miniszklarenkami i krążkami torfowymi? Czy warte są zakupu?
Zastanawiam się nad sprawieniem sobie takiego prezentu nie chcę jednak wpakować się w coś co okaże się stratą kasy. Przegląd robiłam na allllooooooooooo... Co byście mi radzili?
Dodam jeszcze, że chce siać pomidory, papryki, dynie, arbuzy i może po kilka krzaczków kukurydzy, fasolki - tak dla zabawy.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Moim zdaniem nie są warte zakupu.BRZOSKWINKA pisze: Czy warte są zakupu?
Dodam jeszcze, że chce siać pomidory, papryki, dynie, arbuzy i może po kilka krzaczków kukurydzy, fasolki - tak dla zabawy.
Kukurydza i fasola bezpośrednio do gruntu.
Dynie i arbuzy do wielodoniczek lub kubków po jogurtach 400ml. Lub bezpośrednio do gruntu.
Pomidory do miniszklarenki zrobionej z pudełka po lodach przykrytego z góry przeźroczystą teczką na dokumenty; po wschodach przykrycie zdejmujemy. Następnie pikowanie do wielodoniczek lub kubków po jogurtach 400ml.
Papryka - zawsze kupowałem gotowe sadzonki, to nie wiem.
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Ja też myślę, że nie warto kupować tych krążków.
Lepiej wysiewać na palety, w pojemniki, czy w miniszklarenki i później pikować/przesadzać do większych pojemników lub wprost do gruntu.
Ziemia specjalna do wysiewu albo zwykła, świeża uniwersalna.
Dynie też można wprost do gruntu.
Lepiej wysiewać na palety, w pojemniki, czy w miniszklarenki i później pikować/przesadzać do większych pojemników lub wprost do gruntu.
Ziemia specjalna do wysiewu albo zwykła, świeża uniwersalna.
Dynie też można wprost do gruntu.
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Na mini szklarenkę to jak kupuję dwa opakowania mięsa w markecie, to po umyciu zszywam drucikiem w dwóch miejscach po jednej stronie i mam spód i wierzch ......bardzo ładnie w niej wschodzą bo mają widno i ciepło....
Pozdrawiam... Alina .
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Dynie, kukurydzę, fasolę... mozna wprost do gruntu, ale chcę sie pobawić i choćby odrobinkę przyspieszyć plon.
Myślałam o mini szklarenkach, bo zestaw "skompletowanych" pojemniczków i przykrywek oszpeci mi kuchnię i jadalnię na długi czas. Jak co roku zresztą... Zastanawiałam się tylko czy w miniszklarenkach rzeczywiście uzyska się oczekiwane warunki. Alina- chyba, że zrobię tak jak Ty.
Kiedyś miałam doniczki torfowe i straszny problem, bo albo pleśniały albo były za suche. Nie potrafiłam wyregulować wilgotności. Stawiałam na tacy-źle, wstawiałam do pojemnika-źle...
Jakie podłoże szykujecie? Gotowe czy jeszcze z czymś mieszacie? Z piaskiem? Alina, co Ty dajesz do srodka?
Myślałam o mini szklarenkach, bo zestaw "skompletowanych" pojemniczków i przykrywek oszpeci mi kuchnię i jadalnię na długi czas. Jak co roku zresztą... Zastanawiałam się tylko czy w miniszklarenkach rzeczywiście uzyska się oczekiwane warunki. Alina- chyba, że zrobię tak jak Ty.
Kiedyś miałam doniczki torfowe i straszny problem, bo albo pleśniały albo były za suche. Nie potrafiłam wyregulować wilgotności. Stawiałam na tacy-źle, wstawiałam do pojemnika-źle...
Jakie podłoże szykujecie? Gotowe czy jeszcze z czymś mieszacie? Z piaskiem? Alina, co Ty dajesz do srodka?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Do siania nasion kupuję ziemię w ogrodniczym ....póżniej do pikowania dodaję trochę ziemi kompostowej ...a mini szklarenka myślę że to zbędny wydatek ....pomidorki w niej będą od posiania do pikowania i później szklarenka pójdzie w kąt bo będzie za mała na przepikowane rośliny no chyba że na inne sianie nasion ...jedno jest pewne jak nie chcesz szpecić okna to sobie kup gotowe na targu a okna będziesz miała czyste....coś za coś.....
Pozdrawiam... Alina .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
Krążki otrzymałam (parę lat temu) w prezencie, wypróbowałam, nie są złe ale też i nie żadna rewelacja:
Pozdrawiam! Gienia.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Miniszklarenki i siew nasion
Alina-277 już zmajstrowałam dwie szklarenki wg Twojej instrukcji. Dzięki za pomysł. ))))))))))
Oj, mąż powinien być Wam wszystkim wdzięczny, że nam konta nie uszczuplę
Gieniu, te krążki tak bardzo puchną i rosną w górę? Ja tego w życiu w ręku nie miałam. Nie schły Ci? Nie pleśniały?
Oj, mąż powinien być Wam wszystkim wdzięczny, że nam konta nie uszczuplę
Gieniu, te krążki tak bardzo puchną i rosną w górę? Ja tego w życiu w ręku nie miałam. Nie schły Ci? Nie pleśniały?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: MINISZKLARENKI i siew nasion
I to by się zgadzało, gdzieś czytałem że trzeba dysponować systemem nawadniania kropelkowego żeby nie przesuszyć/przelać doniczek torfowych. Jakimś wyjściem jest dopasowanie pojemników plastikowych do doniczek torfowych. Ale po co ?BRZOSKWINKA pisze: Kiedyś miałam doniczki torfowe i straszny problem, bo albo pleśniały albo były za suche. Nie potrafiłam wyregulować wilgotności. Stawiałam na tacy-źle, wstawiałam do pojemnika-źle...
Do wysiewu ziemia z górnej półki; potocznie mówiąc "firmowa". Nie patrzę na cenę, bo niewiele tego potrzeba. Do pikowania jakaś ziemia do warzyw, też nie badziew ale już może być tańsza. Nie stosuję żadnych własnych kompostów, domieszek piasku, ziemi z kretowisk itp. wynalazków.BRZOSKWINKA pisze: Jakie podłoże szykujecie? Gotowe czy jeszcze z czymś mieszacie? Z piaskiem? Alina, co Ty dajesz do srodka?
Zachowują się podobnie jak doniczki torfowe, ponieważ posiadają tą samą wadę, czyli cała powierzchnia doniczki (góra i boki) jest powierzchnią parowania.BRZOSKWINKA pisze: Nie schły Ci? Nie pleśniały?
Re: Miniszklarenki i siew nasion
Akurat. A cztery porcje mięsa na obiad zamiast jednejBRZOSKWINKA pisze:
Oj, mąż powinien być Wam wszystkim wdzięczny, że nam konta nie uszczuplę
Re: Miniszklarenki i siew nasion
Do siania kupiłam plastikowe miseczki jednorazowe. Małe i wygodne. Po posianiu przykrywam folią ( niezbyt szczelnie ) do czasu wschodów. Potem zdejmuję.
Ziemia jaką używam to ziemia do siania i pikowania z Pasłęka. Raz użyłam kwiatowej do wysiewu i mi się nasiona zniszczyły. W tym roku tylko Pasłęk.
Ziemia jaką używam to ziemia do siania i pikowania z Pasłęka. Raz użyłam kwiatowej do wysiewu i mi się nasiona zniszczyły. W tym roku tylko Pasłęk.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Miniszklarenki i siew nasion
Tak, tak puchną, trzeba je wcześniej zalać wodą. I schną też, trzeba pilnować podlewania, z włóknem kokosowym trzeba uważać. W następnym roku miałam krążki kupione w polskim sklepie ogrodniczym, ale je wszystkie pokruszyłam i wymieszałam z ziemią do siewu i pikowania ze sklepu. W tym wypadku potwierdzam to co napisała Kasencja, miałam już różne podłoża, różnych firm lecz najlepsze było właśnie z Pasłęka.BRZOSKWINKA pisze: Gieniu, te krążki tak bardzo puchną i rosną w górę? Ja tego w życiu w ręku nie miałam. Nie schły Ci? Nie pleśniały?
Pozdrawiam! Gienia.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Miniszklarenki i siew nasion
11krzych - ale sie uśmiałam Zamrażarkę będę cichcem zapakowywać.
Kasencja - u mnie pewnie takiej ziemi nie ma, bom z Mazowsza. Ale na pewno coś dobrego wynajdę. Talerzyki (nawet te "głębokie") nie są za płytkie?
No to Gieniu z krążków mnie też wyleczyłaś. Normalnie czysty zysk! gdyby nie to mięso...
Kasencja - u mnie pewnie takiej ziemi nie ma, bom z Mazowsza. Ale na pewno coś dobrego wynajdę. Talerzyki (nawet te "głębokie") nie są za płytkie?
No to Gieniu z krążków mnie też wyleczyłaś. Normalnie czysty zysk! gdyby nie to mięso...
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia