Rdza jałowca (Gymnosporangium tremelloides) - jałowiec pośredni
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
A oto moje zalecenia:
W przypadku jałowca ochrona tego gatunku nie jest jeszcze do końca poznana. Taki jałowiec nadaje się już jedynie do spalenia – jest trwale porażony. Infekcja jałowca ma miejsce na przełomie września i października.
Jeżeli chodzi o rdzę gruszy - zakażenie następuje od jałowca (uwalniane są na chorych jałowcach zarodniki – teliospory) i trzeba wykonać oprysk np. Punch, Score lub Folicur l. Zakażenie liści gruszy ma miejsce na przełomie kwietnia i maja.
Ja stosuję Score 250EC - dwa, trzy opryski na przełomie kwietnia, maja i czerwca. Jest naprawdę skuteczny jeżeli chodzi o rdzę gruszy.
W przypadku jałowca ochrona tego gatunku nie jest jeszcze do końca poznana. Taki jałowiec nadaje się już jedynie do spalenia – jest trwale porażony. Infekcja jałowca ma miejsce na przełomie września i października.
Jeżeli chodzi o rdzę gruszy - zakażenie następuje od jałowca (uwalniane są na chorych jałowcach zarodniki – teliospory) i trzeba wykonać oprysk np. Punch, Score lub Folicur l. Zakażenie liści gruszy ma miejsce na przełomie kwietnia i maja.
Ja stosuję Score 250EC - dwa, trzy opryski na przełomie kwietnia, maja i czerwca. Jest naprawdę skuteczny jeżeli chodzi o rdzę gruszy.
Pozdrawiam Andrzej.
Re: Pomocy ! dziwna choroba moich iglaków zdjecia
To zapewne jałowiec sabiński i rdza gruszy. Poszukaj na forum, kiedyś czytałam taki wątek o rdzy gruszy i jałowca lub tu http://poradnikogrodniczy.pl/niedobrane-pary.php .Ja też mam taki problem i robię oprysk na jałowcu, ale to nic nie daje, co wiosnę wychodzi grzyb. Najlepiej ponoć odciąć i spalić porażoną gałaź.
Re: Pomocy ! dziwna choroba moich iglaków zdjecia
Dzięki za zainteresowanie, ale wydaje mnie się ,że to inna odmiana grzyba. Na djęciach które widziałem na forum rdza gruszy wystepuje na liściach natomiast u mnie na galęziach. Wycięcie gałęzi to wycięcie całych krzewów. Dziwnie zachowuje sie ten grzyb, po podlaniu lub deszczu rośnie i leje sie na ziemię.
Proszę o ewentualne inne propozycje i czym to zwalczyć.
Pozdrawiam
Proszę o ewentualne inne propozycje i czym to zwalczyć.
Pozdrawiam
Re: Pomocy ! dziwna choroba moich iglaków zdjecia
Na liściach występuje na gruszy, natomiast na jałowcu na gałęziach Na jałowcu kwiecień- maj, na gruszy ten sam grzyb - w lecie na liściach. Nadal podtrzymuję, że to rdza gruszy. Mam to samo...
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 15 cze 2010, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie
Re: Pomocy ! dziwna choroba moich iglaków zdjecia
Rdza jałowca i gruszy; jałowiec z tego co wiem nie do uratowania, może parę lat pożyje i padnie; niestety
Jajka na krzewach iglastych - jak się pozbyć ?
Witam.
Dzisiaj na swoich krzewach iglastych znalazłam jakieś paskudne jajka w żółtawej mazi. Domyślam się że to jakieś szkodniki. Co to i jak się tego pozbyć ?. Na razie zlałam je wodą mocnym strumieniem żeby pozbyć je galarety pewnie ochronnej, ale to tylko półśrodek i nie wszędzie mam dostęp.
Proszę o radę co to i co z tym fantem zrobić?
Wygląda to tak
http://screenshooter.net/2781664/vcttrcy
http://screenshooter.net/2781664/hppnnqn
Dzisiaj na swoich krzewach iglastych znalazłam jakieś paskudne jajka w żółtawej mazi. Domyślam się że to jakieś szkodniki. Co to i jak się tego pozbyć ?. Na razie zlałam je wodą mocnym strumieniem żeby pozbyć je galarety pewnie ochronnej, ale to tylko półśrodek i nie wszędzie mam dostęp.
Proszę o radę co to i co z tym fantem zrobić?
Wygląda to tak
http://screenshooter.net/2781664/vcttrcy
http://screenshooter.net/2781664/hppnnqn
Re: Jajka na krzewach iglastych - jak się pozbyć ?
To choroba, rdza jałowca.Na tych zgrubieniach rdza była już w poprzednich latach.
Re: Jajka na krzewach iglastych - jak się pozbyć ?
I co z tym fantem zrobić ? czy da się uratować te krzewy bo czytam że trzeba się ich pozbyć ale poczytam jeszcze . Może ktoś z doświadczenia wie co najlepiej zrobić ?.
Chyba wiem skąd mi się to wzięło . Jakiś czas temu miałam niedaleko gruszkę która chyba na to chorowała. Gruszki już nie mam chyba ze dwa lata ale z tego co czytam to na jałowcu ta choroba pokazuje się właśnie gdzieś po 1,5 do 3 lat i to by się zgadzało.
Nie chcę aby jeszcze coś w ogrodzie mi się tym zaraziło
Chyba wiem skąd mi się to wzięło . Jakiś czas temu miałam niedaleko gruszkę która chyba na to chorowała. Gruszki już nie mam chyba ze dwa lata ale z tego co czytam to na jałowcu ta choroba pokazuje się właśnie gdzieś po 1,5 do 3 lat i to by się zgadzało.
Nie chcę aby jeszcze coś w ogrodzie mi się tym zaraziło
Re: Jajka na krzewach iglastych - jak się pozbyć ?
Grusza nie musi rosnąć w twoim ogrodzie, wystarczy, że jest gdzieś w pobliżu.To niestety efekt ozdobno- użytkowych funkcji naszych ogrodów
Mój jałowiec też choruje od kilku lat i widać jego stopniowe zamieranie mimo oprysków, choć przyznam, że niezbyt regularnych, bo powinno się to robić również w październiku, a i wiosenny trzeba robić w ścieśle określonym terminie i pogodzie.A z tym różnie bywa.
Mój jałowiec też choruje od kilku lat i widać jego stopniowe zamieranie mimo oprysków, choć przyznam, że niezbyt regularnych, bo powinno się to robić również w październiku, a i wiosenny trzeba robić w ścieśle określonym terminie i pogodzie.A z tym różnie bywa.
Re: Jajka na krzewach iglastych - jak się pozbyć ?
to chyba go wytnę bo ja też mam problem z pilnowaniem terminów a wolę pozbyć się mojego jałowca niż żeby ten grzyb mi się rozprzestrzenił tym bardziej że w zeszłym roku mączniak zaatakował mi wiciokrzewy i z bólem serca zgoliłam je do ziemi tym roku już je opryskałam bo pisało że na wiosnę ale na razie tylko 1 widać że żyje reszta na razie nie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22162
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pomocy ! dziwna choroba moich iglaków zdjecia
Wyszłam na moment po deszczu i oniemiałam...
Wszystkie moje jałowce sabińskie aż "kipią" od nadmiaru szczęścia jakim okazał się być
Gymnosporangium sabinae
zaraz idę zrobić foto
Tak mi strasznie żal je wycinać.
Takie piękne dostały przyrosty,po deszczu zazieleniły się cudownie
ale poniżej zielonych gałązek masakra,makabra
Czy musze je wycinać?
Wszystkie moje jałowce sabińskie aż "kipią" od nadmiaru szczęścia jakim okazał się być
Gymnosporangium sabinae
zaraz idę zrobić foto
Tak mi strasznie żal je wycinać.
Takie piękne dostały przyrosty,po deszczu zazieleniły się cudownie
ale poniżej zielonych gałązek masakra,makabra
Czy musze je wycinać?