Rozmnażanie jagody kamczackiej
Rozmnażanie jagody kamczackiej
Witam
Jestem pierwszy raz na tym forum, widzę, że moge tu uzyskać
odpowiedź na nurtujące mnie pytanko.
A mianowcie:
Kiedy i w jaki sposób mogę rozmnażać jagodę kamczacką.
Odpowiedzi na te pytanie nie mogę nigdzie uzyskać.
Za wszelkie porady wielkie dzięki.
SP4IWD
Jestem pierwszy raz na tym forum, widzę, że moge tu uzyskać
odpowiedź na nurtujące mnie pytanko.
A mianowcie:
Kiedy i w jaki sposób mogę rozmnażać jagodę kamczacką.
Odpowiedzi na te pytanie nie mogę nigdzie uzyskać.
Za wszelkie porady wielkie dzięki.
SP4IWD
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Uprawiamy ją podobnie jak porzeczki i agrest, przez rozmnażanie z sadzonek zielnych, które przygotowujemy w maju lub przez odkłady to znaczy przyginanie pędów i obsypywanie ich ziemią, do momentu ukorzenia się. Ma ona niewielkie wymagania glebowe i jest odporna na mróz i choroby.
Pozdrawiam Andrzej.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
no i oczywiście dodatek do wypowiedzi Erazma:
http://www.markiewicz.com.pl/menu.php?id=uprawa_in_004
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=199
http://www.markiewicz.com.pl/menu.php?id=uprawa_in_004
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=199
Jakub . . . . .
Mam 8 jago kamczackich.4 zeszloroczne(sinoglaska,czelabinka,woloszebnicka i ostatniej nie pamietam)-te oczywiscie jeszcze nie owocawaly-ale z opisow jakie znalazlem w necie maja one mocno wyczuwalny posmak goryczki. poza tym mam 4 sztk(2 atut i 2duet) ok 3 letnie-owocowaly goryczka malo wyczuwalna,rosna powolutku,malo wrazliwe na susze(na krety zreszta tez )Trzeba sadzic conajmniej 2 krzaczki roznych odmian(zapylanie).
np-atut i duet... http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=392
np-atut i duet... http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=392
Moje jagody kamczacki jeszcze nie owocują - mają drugi rok. Zmartwiłam się trochę tym, że są mało smaczne. Nie wiem jaką mam odmianę - na etykietce pisze "Lonicera coerulea var. kamtschatice". Czy ten napis pozwala rozpoznać odmianę? Dobrze, że zarezerwowałam w ogrodzie miejsce na borówkę amerykańską lub kanadyjską - może ktoś z praktyki wie którą z nich warto posadzić? Pozdrawiam.
- BozenaK
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lis 2008, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Jagoda kamczacka nie jest taka zła.
Szybko rośnie, obficie owocuje.
Nazywam ją "kwasiorem" bo moim zdaniem jest bardzo, bardzo kwaśna,
natomiast w mojej goryczy nie wyczuwam.
Mam na nią sposób: do jedzenia na surowo musi "sama" spadać z krzaka, przy lekkim dotknięciu - wtedy jest smaczna i zjadliwa.
Bardzo dobre są z niej przetwory, ja robię zwyczajne kompoty, dodaję trochę więcej cukru i wierzcie mi takie przetworzone owoce są przepyszne, mają nieopisany aromat , kwaśny smak znika zupełnie - spróbujcie - naprawdę warto!!!
A (po odcedzeniu oczywiście) do ciasta drożdżowego lub jagodzianek - wprost niezastąpione - już nie mogę doczekać się nowych owoców
Szybko rośnie, obficie owocuje.
Nazywam ją "kwasiorem" bo moim zdaniem jest bardzo, bardzo kwaśna,
natomiast w mojej goryczy nie wyczuwam.
Mam na nią sposób: do jedzenia na surowo musi "sama" spadać z krzaka, przy lekkim dotknięciu - wtedy jest smaczna i zjadliwa.
Bardzo dobre są z niej przetwory, ja robię zwyczajne kompoty, dodaję trochę więcej cukru i wierzcie mi takie przetworzone owoce są przepyszne, mają nieopisany aromat , kwaśny smak znika zupełnie - spróbujcie - naprawdę warto!!!
A (po odcedzeniu oczywiście) do ciasta drożdżowego lub jagodzianek - wprost niezastąpione - już nie mogę doczekać się nowych owoców
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Bożena
- BozenaK
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 12 lis 2008, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Rozpisałam się o walorach smakowych ,
a zapomniałam dodać , że bardzo łatwo się ją rozmnaża:
ja biorę nisko usytuowaną gałązkę, lekko ją nadłamuję, podstawiam doniczkę, upycham w niej
nadłamaną gałązkę (bez odcinania) przysypuję ziemią, ewentualnie jak
"wyskakuje" obciążam dodatkowo kamieniem - i już - teraz tylko podlewać i pilnować
aby nie wyschła na wiór. Zabieg ten wykonuję na wiosnę (maj) i jesienią (wrzesień)
mam nowe, dorodne sadzonki do wydania lub dosadzenia
- niezawodna metoda!!
a zapomniałam dodać , że bardzo łatwo się ją rozmnaża:
ja biorę nisko usytuowaną gałązkę, lekko ją nadłamuję, podstawiam doniczkę, upycham w niej
nadłamaną gałązkę (bez odcinania) przysypuję ziemią, ewentualnie jak
"wyskakuje" obciążam dodatkowo kamieniem - i już - teraz tylko podlewać i pilnować
aby nie wyschła na wiór. Zabieg ten wykonuję na wiosnę (maj) i jesienią (wrzesień)
mam nowe, dorodne sadzonki do wydania lub dosadzenia
- niezawodna metoda!!
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Bożena