Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 28 maja 2009, o 16:22
Sarna oskubała mi korę z drzewka
co zrobić mam młodą czereśnie i sarna oskubała mi korę z drzewka martwie się czy noeuschnie czy można ją czymś pomalować?albo co z nią zrobić ?
aneta
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7472
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
zawsze możesz posmarować maścią ogrodniczą , wszystko zależy od rozmiarów uszkodzenia;
też mam takie uszkodzone drzewka, aczkolwiek w niewielkim stopniu i przeżyły;
zwierzęta leśne nie lubią zapachu człowieka,
skutkuje omotanie wierzchołków np: swoimi włosami wplecionymi w sznurek
jak sadziłam swego czasu jodełki w lesie, to wszystkie wierzchołki omotywaliśmy sznurkiem konopnym
na pień warto założyć siatkę, najwyżej jak się da
też mam takie uszkodzone drzewka, aczkolwiek w niewielkim stopniu i przeżyły;
zwierzęta leśne nie lubią zapachu człowieka,
skutkuje omotanie wierzchołków np: swoimi włosami wplecionymi w sznurek
jak sadziłam swego czasu jodełki w lesie, to wszystkie wierzchołki omotywaliśmy sznurkiem konopnym
na pień warto założyć siatkę, najwyżej jak się da
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Gdzieś jeszcze opisywane były środki używane przez leśników przeciw zapędom zwierzaków leśnych. Jest to dość kłopotliwe, nie takie łatwe do zdobycia i niekoniecznie skuteczne. Niestety, skuteczny jest tylko dobry płot (którego jeszcze się, niestety, nie dorobiłam). Wszystko inne (pies, ludzkie włosy, siatka, osłonki itd.) nie działa. Na zające tak, na sarenki - nie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
mam ten sam problem z sarenkami - niejednokrotnie zdarta kora z pni, złamane młode thuje, obgryzione końcówki krzewów hibiskusa, rhododendronów, azalii, róż i kilku innych. Na pnie stosuję maść ogrodniczą (jest skuteczna, ale musi być zastosowana w niedługim czasie po uszkodzeniu), ale generalnie dążę do wysokiego ogrodzenia działki.
Witam!!!
Jedną ze skuteczniejszych metod na sarny jest mydło toaletowe (najtańsze) najlepiej takie mocno pachnące, pokrajać 1 kostkę na 6-8 części i powiesić na dzrzewku ok 1m nad ziemią.
Mydła można powiesić w woreczkach lekko przedziurawionych lub w pociętych na kawałki starych rajstopach (u mnie w sadzie skutkuje).
Jedną ze skuteczniejszych metod na sarny jest mydło toaletowe (najtańsze) najlepiej takie mocno pachnące, pokrajać 1 kostkę na 6-8 części i powiesić na dzrzewku ok 1m nad ziemią.
Mydła można powiesić w woreczkach lekko przedziurawionych lub w pociętych na kawałki starych rajstopach (u mnie w sadzie skutkuje).
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Sarna oskubała mi korę z drzewka
No cóż nie bedę miala chyba dobrej wiadomości.W zeszłym roku to samo mnie spotkało,przez lato jakoś przetrwala,myślałam że maść którą użyłam ma cudowne właściwości,niestety zimy nie przetrzymała.Ale za to, ja już byłam mądrzejsza i wszystkie młode drzewka otoczyłam siatką o dosyć dużym okręgu.anetka7607 pisze:co zrobić mam młodą czereśnie i sarna oskubała mi korę z drzewka martwie się czy noeuschnie czy można ją czymś pomalować?albo co z nią zrobić ?
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
zwierzęta leśne nie lubią zapachu człowieka,
skutkuje omotanie wierzchołków np: swoimi włosami wplecionymi w sznurek
Niestety gdyby tak było niemiałabym takich widoków przed oknem i troszkę szkód,mój sad który jest nie ogrodzony całą zimę i wiosnę odwiedzają sarny,całymi stadkami,nawet jak jestem 25-30 m od nich, nie uciekają,a ja spokojnie je filmuję,o zajacąch i jeżach nie wspomnę,ciekawostką było ,kiedy w zeszłym roku przez sad przeleciały 3 dziki,i tylko Bogu dziekowałam że nikogo wtedy w sadzie nie było. A do moich 8 kurek przyszedł w odwiedziny lis,którego skutecznie przegonil mój wilczur.Życie na wsi w takim otoczeniu ,to wielkie szczęście,ja je mam od półtora roku .Myślę że zwierzęta żyjąc obok ludzi trochę sie do nich przyzwyczaiły
skutkuje omotanie wierzchołków np: swoimi włosami wplecionymi w sznurek
Niestety gdyby tak było niemiałabym takich widoków przed oknem i troszkę szkód,mój sad który jest nie ogrodzony całą zimę i wiosnę odwiedzają sarny,całymi stadkami,nawet jak jestem 25-30 m od nich, nie uciekają,a ja spokojnie je filmuję,o zajacąch i jeżach nie wspomnę,ciekawostką było ,kiedy w zeszłym roku przez sad przeleciały 3 dziki,i tylko Bogu dziekowałam że nikogo wtedy w sadzie nie było. A do moich 8 kurek przyszedł w odwiedziny lis,którego skutecznie przegonil mój wilczur.Życie na wsi w takim otoczeniu ,to wielkie szczęście,ja je mam od półtora roku .Myślę że zwierzęta żyjąc obok ludzi trochę sie do nich przyzwyczaiły
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Coś oskubuje korę z moich drzewek
Obsadzilem kawałek nieużytku drzewkami leśnymi, cóż jak jakaś piekielna bestia oskubuje korę z młodych drzewek częsciowo albo calkowicie na odcinku ok 10-40 cm ok 30-80 cm nad ziemią. Już myślałem, że to ktoś złośliwie, że zające, że lis sobie pazurki ostrzy... dopóki nie znalazłem odcisku małej raciczki na miękkiej glebie. Sarny! Ogrodzić- to oczywiście zbyt duży nakład, strzelał tez nie będę. Myślałem o okręceniu papierem...
Są też repelenty, można powiesić mydełko, jakieś maści do posmarowania celem odstarszenia. Co poradzicie? Bo aż serce ściska taki wandalizm!
Są też repelenty, można powiesić mydełko, jakieś maści do posmarowania celem odstarszenia. Co poradzicie? Bo aż serce ściska taki wandalizm!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Dzięki, doczytałem. Piszą o włosach mydełkach, repelentach. W/g programu ochromy myślałem kupić jakiś Emol czy Pellacol, ale co działa?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Jak ochronić drzewka przed zwierzyną?
Witam, chcę założyć mini lasek (9 arów) i już co nieco posadziłem, ale mam to nieogrodzone wśród pół uprawnych (150 m do najbliższych zabudowań) i już jakiś zwierz mi sosenką połamał. I się zastanawiam, jak te sadzonki uratować przed atakami, bo niestety ogrodzenia odpada, czy może jakiś strach na wróble postawić, czy może co lepsze sadzonki otoczyć siatką indywidualnie, czy może są jakieś środki (aerozole) które odstraszają zwierzynę?
Proszę o jakieś propozycję
Proszę o jakieś propozycję
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Ja największy problem mialem ze zidentyfikowaniem prześladowcy, potem z zastosowaniem antidotum poszło łatwiej. Teraz trudny okres czekania na efekty...
Można tak : http://www.e-hortico.pl/go/_info/?id=2482 , ja zastoswalem Repentol.
Można tak : http://www.e-hortico.pl/go/_info/?id=2482 , ja zastoswalem Repentol.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Jak ochronić drzewka przed zwierzyną?
Może spóbuj zastosować płyty CD ,porozwieszaj na kijach jak najwiecej na różnych wysokościach,ja zastosowałam to przy moich borówkach amerykańskich,przeciwko żarłocznym ptakom,ale moze na ina zwierzynę też podziała.Daj znać.Loopezik pisze:Witam, chcę założyć mini lasek (9 arów) i już co nieco posadziłem, ale mam to nieogrodzone wśród pół uprawnych (150 m do najbliższych zabudowań) i już jakiś zwierz mi sosenką połamał. I się zastanawiam, jak te sadzonki uratować przed atakami, bo niestety ogrodzenia odpada, czy może jakiś strach na wróble postawić, czy może co lepsze sadzonki otoczyć siatką indywidualnie, czy może są jakieś środki (aerozole) które odstraszają zwierzynę?
Proszę o jakieś propozycję