Dziękuję za odwiedziny! Cieszę się, że bałagan Wam nie straszny
Skoro są Goście to o ogrodzie słów kilka. Zacznę od tego, że jest starszy ode mnie - kiedyś Dziadkowie mieli tam plantację porzeczek(do dziś został jeden symboliczny krzak). Potem po trochu to likwidowano i wybudowano dom, powstały trawniki, warzywnik, parę klombów. Jeszcze 10 lat temu trawnik mieliśmy jak dywan... i wtedy zamarzyłam sobie psa

Teraz mam dwa psy i resztki trawy. Ale przynajmniej jest wesoło.
Teoretycznie ogródek jest podzielony - przed domem część ozdobna, za domem warzywa i drzewka owocowe. Ale jak zwykle, żeby nie było za prosto - wzdłuż warzywniaka biegnie grządka kwiatowa (zdjęcia 1,2,4,6), a na trawnik czasem spadnie jakieś jabłko lub wiśnia. Bałagan ma się dobrze. Dodajmy jeszcze do tego, że ogrodem zajmują się Rodzice, którzy nie zawsze mają czas i ja wtedy, gdy nie zgłębiam wiedzy tajemnej na studiach.
Cała ta radosna plątanina znajduje się w podlubelskiej wsi - w wyjątkowo ładnej okolicy, ale o tym może innym razem.
Próba zamieszczenia większego zdjęcia spaliła na panewce - wstawiam przez garnek i tam są tylko trzy opcje - link, miniaturka na stronę i na forum. Wie ktoś może jak wstawić większe zdjęcie przez garnek?
4. Orlik z siewu w zielonym towarzystwie
5. Ulubiony Westerland
6. Pomieszanie z poplątaniem
