Gaillardia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Gaillardia
Witam!
Kilka lat temu dostałam już kwitnącą bylinkę, ale w nastepnym roku znikła.
Dziś kupiłam kłącze i zaczynam uprawę od nowa, bogatsza o nowe wiadomości.
Jak dowiedziałam się przed momentem w necie na dobrepole.pl, moim podstawowym błędem było nie obcięcie wszystkich kwiatów we wrześniu. ,,...Roślina potraktowana w ten sposób zmuszona jest do wytworzenia nowych pędów u nasady starych, przez co lepiej przygotowana jest do przezimowania...".
Zobaczymy jak uda mi się to przezimowanie i czy cokolwiek wyrośnie z mojego kłącza.
pozdrawiam
Renata
Kilka lat temu dostałam już kwitnącą bylinkę, ale w nastepnym roku znikła.
Dziś kupiłam kłącze i zaczynam uprawę od nowa, bogatsza o nowe wiadomości.
Jak dowiedziałam się przed momentem w necie na dobrepole.pl, moim podstawowym błędem było nie obcięcie wszystkich kwiatów we wrześniu. ,,...Roślina potraktowana w ten sposób zmuszona jest do wytworzenia nowych pędów u nasady starych, przez co lepiej przygotowana jest do przezimowania...".
Zobaczymy jak uda mi się to przezimowanie i czy cokolwiek wyrośnie z mojego kłącza.
pozdrawiam
Renata
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Gaillardia
Nie obcięcie kwiatów nie moze spowodować smierci rosliny. Gailardia jest byliną krótkowieczną, więc skoro po zimie się nie pokazała, to raczej dostałaś jakąś trzyletnią roslinę, która umarła smiercia naturalną. Tylko powinna się była wysiać, skoro zostawiłaś kwiaty .... Chyba, ze nie zdążyła wytworzyć nasion, albo ... wypieliłaś siewki
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Gaillardia
Iza! Dzięki za odpowiedź. Zobaczę teraz z nowym kłączem. W Poniedziałek postaram się umieściś zdjęcie i posadzę na razie do doniczki.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Gaillardia
Oj coś nie mam farta do tej roślinki. Tym razem nie doczekałam się nawet listków. Kłącze wyglądało teoretycznie ok., ale nic nie wyrosło.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Gaillardia
Gailardia raczej nie ma kłączy, tylko zwykłe korzenie
Jak zależy Ci na tej roślinie, to mogę Ci wysłać kilka siewek. Tylko nie gwarantuję odmiany, bo mam dwie i w dodatku zaczęły się krzyzować
Jak zależy Ci na tej roślinie, to mogę Ci wysłać kilka siewek. Tylko nie gwarantuję odmiany, bo mam dwie i w dodatku zaczęły się krzyzować
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Gaillardia
Pisząc o kłączu myślałam o korzonkach
Jak masz w nadmiarze i nie będzie to wielki kłopot, to się polecam! Daj znać na PW na jakie konto mam wpłacić kasę.
Jak masz w nadmiarze i nie będzie to wielki kłopot, to się polecam! Daj znać na PW na jakie konto mam wpłacić kasę.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Gaillardia
Kiedy wysiewać jej nasiona???
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Gaillardia
Ja wysiewałam wiosną i nawet nieźle wzeszły, ale nie przeżyły z innych przyczyn (główną była moja długa nieobecność w okresie największych upałów). Miałam kupne nasionka.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- psinka
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 mar 2012, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Gaillardia
Ja swoje wysiałam wiosną w zeszłym roku i całkiem o nich zapomniałam. Dopiero jak zakwitły w tym roku, okazało się, że mam takie ładne roślinki. Przesadzanie im nie zaszkodziło, a był to środek lata i upał, czyli pogoda w ogóle nie odpowiednia.
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Pozdrawiam Wiktoria
Re: Gaillardia
Czyli siejemy wiosną a kwitną kolejnego lata tak?
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Gaillardia
Tak. Ta wiosna może być taka późniejsza...
Można teoretycznie i teraz, ale młoda galilardia bywa wrażliwa na zimowanie...
Można teoretycznie i teraz, ale młoda galilardia bywa wrażliwa na zimowanie...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Gaillardia
Super szkoda tylko że dopiero za 2 lata zakwitnie.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Gaillardia
Jak teraz wysiałaś nasionka na wiosnę to na drugi rok już będą piękne kwiaty