Różany ogród - 2012
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Różany ogród - 2012
Witam w kolejnym moim wątku
Już chyba pora...?
Na początek kilka wspomnień z ubiegłego sezonu, zanim nastał czas zmian
Dużo tych wspomnień się uzbierało...
Już chyba pora...?
Na początek kilka wspomnień z ubiegłego sezonu, zanim nastał czas zmian
Dużo tych wspomnień się uzbierało...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
W tym sezonie, wczesną wiosną było wielkie przesadzanie, po pierwsze - przyszła pora na uporządkowanie kolorów, bo z czasem zrobiło się zbyt pstrokato na rabatach, po drugie - duże straty po zimie przyczyniły się do wymiany róż na nowe, młode nasadzenia.
Do wykopania poszły:
Super Excelsa, Rosarium U., Queen of Sweden, Pink Piano, Ledreborg, Octavia Hill, Barkarole.
W ostatnich dniach doszły: Perle d'Or i Dames de Chenonceau.
Perle zniszczyły mi psy, połamały jedyny, żyjący pęd i wszystko uschło, druga - jesienny zakup, już ładnie szła, miała spore liście i w ciągu kilku dni zbrązowiała - od korzenia stopniowo idąc w górę.
Wypadnie chyba także Louise O., która od początku była słaba, marną ją kupiłam w tamtym roku i marnie rosła. Teraz zaczęły zamierać jej pędy.
W tym sezonie będę z ciekawością czekać na kwiaty u tych młodziaków:
-Accademia
-Alan Titchmarsh
-Anneliese Pohl
-Bienvenue
-Blush Flower Circus
-Brother Cadfael
-Charlotte
-Comte de Chambord
-Comte de Champagne
-Impératrice Farah
-Mrs. John Laing
-Pashmina
-The Alnwick Rose
-William Christie
Powiększyłam także kolekcję róż historycznych, zaczynam mieć do nich słabość:
-Aimable Amie
-Belle Isis
-Fimbriata
-Gloier de France, która jak na razie nie chce ruszyć
-Leda
-Mousseux du Japon
-Oeillet Parfait
-Pink Leda
-Vanguard
Od Ewci mam także Alchymista, bo co roku go zazdroszczę innym forumkom
A od Gosi Pink Piano, która zastąpiła miejsce mojej wymarzniętej, tym razem o nią bardziej zadbam .
No i z Floribundy jako gratis dostało mi się Papageno.
W sumie.. nawet miałam na tę różę miejscówkę
Chyba o niczym nie zapomniałam
Do wykopania poszły:
Super Excelsa, Rosarium U., Queen of Sweden, Pink Piano, Ledreborg, Octavia Hill, Barkarole.
W ostatnich dniach doszły: Perle d'Or i Dames de Chenonceau.
Perle zniszczyły mi psy, połamały jedyny, żyjący pęd i wszystko uschło, druga - jesienny zakup, już ładnie szła, miała spore liście i w ciągu kilku dni zbrązowiała - od korzenia stopniowo idąc w górę.
Wypadnie chyba także Louise O., która od początku była słaba, marną ją kupiłam w tamtym roku i marnie rosła. Teraz zaczęły zamierać jej pędy.
W tym sezonie będę z ciekawością czekać na kwiaty u tych młodziaków:
-Accademia
-Alan Titchmarsh
-Anneliese Pohl
-Bienvenue
-Blush Flower Circus
-Brother Cadfael
-Charlotte
-Comte de Chambord
-Comte de Champagne
-Impératrice Farah
-Mrs. John Laing
-Pashmina
-The Alnwick Rose
-William Christie
Powiększyłam także kolekcję róż historycznych, zaczynam mieć do nich słabość:
-Aimable Amie
-Belle Isis
-Fimbriata
-Gloier de France, która jak na razie nie chce ruszyć
-Leda
-Mousseux du Japon
-Oeillet Parfait
-Pink Leda
-Vanguard
Od Ewci mam także Alchymista, bo co roku go zazdroszczę innym forumkom
A od Gosi Pink Piano, która zastąpiła miejsce mojej wymarzniętej, tym razem o nią bardziej zadbam .
No i z Floribundy jako gratis dostało mi się Papageno.
W sumie.. nawet miałam na tę różę miejscówkę
Chyba o niczym nie zapomniałam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród - 2012
Aniu,
ale za to jakie piękne wspomnienia
Jak się nazywa róża na drugim zdjęciu przy budynku ?
Szkoda tylu róż, nowości bardzo mnie interesują.
Poczekam spokojnie na ich kwiaty.
ale za to jakie piękne wspomnienia
Jak się nazywa róża na drugim zdjęciu przy budynku ?
Szkoda tylu róż, nowości bardzo mnie interesują.
Poczekam spokojnie na ich kwiaty.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Ten sezon w zasadzie zaczęła Virdiflora, lekko podpędzona wcześniej w domu, teraz już rośnie w gruncie
Przesadzona Ascot chyba nie poczuła zmiany miejsca i idzie jak burza
Pastella w pąkach
Miniaturowa Degenhard zaczyna mnie przerażać
Impératrice Farah też w pąkach
Elfe - mocno marznie ale i potem mocno rośnie, odbija w zasadzie od gruntu i już przegoniła niejedną różę
Pociechę powinnam mieć w tym sezonie także z Astrid Grafin
My Girl jak co roku
-- Wt 15 maja 2012 16:17 --
Ta róża to Granny, jest u mnie niezawodna
Przesadzona Ascot chyba nie poczuła zmiany miejsca i idzie jak burza
Pastella w pąkach
Miniaturowa Degenhard zaczyna mnie przerażać
Impératrice Farah też w pąkach
Elfe - mocno marznie ale i potem mocno rośnie, odbija w zasadzie od gruntu i już przegoniła niejedną różę
Pociechę powinnam mieć w tym sezonie także z Astrid Grafin
My Girl jak co roku
-- Wt 15 maja 2012 16:17 --
majka411 pisze: Aniu,
ale za to jakie piękne wspomnienia
Jak się nazywa róża na drugim zdjęciu przy budynku ?
Szkoda tylu róż, nowości bardzo mnie interesują.
Poczekam spokojnie na ich kwiaty.
Ta róża to Granny, jest u mnie niezawodna
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród - 2012
Cieszę się że założyłaś już wątek - to był czas najwyższy Aniu.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród - 2012
przepraszam, że przeszkodziłam w prezentacji
Poproszę o odpowiedz na moje pytanie
Dziękuję,
Poproszę o odpowiedz na moje pytanie
Dziękuję,
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Dziękuję GosiuDeirde pisze:Cieszę się że założyłaś już wątek - to był czas najwyższy Aniu.
Majeczko, no coś Ty , w niczym mi nie przeszkodziłaś, bardzo się cieszę z moich pierwszych gościmajka411 pisze: przepraszam, że przeszkodziłam w prezentacji
Róże zaczynają być widoczne na rabatach, powoli zaczyna się ich czas
Tutaj przesadziłam róże w fioletach i purpurze, z domieszką czerwieni, czyli:
Cardinal Hume na brzegu, potem Astrid Grafin, Osiria, Impératrice Farah, Papageno i Indigo.
nad dodatkami dopiero pracuję
Indigo
Miejscami robi się już busz
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Przypomnę jeszcze o jednej sprawie, bo w tym roku będzie to dla mnie priorytet
W końcu zwiedziłam moje włości za-ogrodowe , mieszkam tu już od kilku lat i jak do tej pory niezbyt mnie interesowały nasze lasy czy coś tam.
Główną przyczyną tego jest strach przed kleszczami, jest ich u nas pełno, każda ucieczka z ogrodu psa kończy się kilkoma takimi gadami w sierści. Dawidek po jednym ze spacerów do lasu miał kleszcza wbitego między kręgami, musieliśmy jechać do szpitala, żeby go wyciągnąć, tak mocno wlazł .
Strachu co niemiara, tym bardziej, że córka koleżanki od dwóch lat męczy się z powikłaniami po takim ukąszeniu, za późno rozpoznano u niej boreliozę.
Ale teraz, jak dzieci są starsze, moje objawy się zmniejszyły o dziwo.
W dodatku mogę tam chodzić gdy są w przedszkolu.
No więc, wracając do sedna sprawy, nasz lasek ma sporą powierzchnię, rosną tam głównie brzozy i sosny, od brzegu kilka głogów i dzika róża.
Tutaj zdjęcie z początku maja, widać na nim wielkość i pokrój krzewu
Owoce - pozostałości z tamtego sezonu
W tym miejscu, gdzie rośnie ta róża jest przesieka, zastanawiam się, czy nie posadzić tam kilka dzikich róż, multiflorę, R. glaucę i inne takie.
Nie raziłyby takie róże raczej nikogo, a ja miałabym je pod ręką i mogłabym porównywać ich wzrost, mrozoodporność i wytrzymałość .
I podziwiać ich prostotę, która sama w sobie jest piękna przecież .
Tyle z tego miejsca mam do domu, to ten jasny domek w tle
Teraz ta dzika róża jest na etapie rozwoju pąków
ciekawa jestem co to za odmiana, najpierw myślałam o rugosie, ale to nie te liście chyba
Wszystkie pąki są po 3 w grupie, wydaje mi się, że podbarwione na biało, ale jeszcze za małe, żeby dostrzec kolor kwiatu we wnętrzu.
-- Wt 15 maja 2012 16:58 --
A takie piękne teraz drzewa są w tej okolicy
No i maliny, takie pola są co kawałek
To tłumaczy obecność kwieciaków na Agness, już kilka zabiłam, a mimo wszystko kilka pąków i tak nie udało mi się uratować.
Takie małe a takie dożarte to , ciekawostką jest fakt, że innej róży na razie mi nie ruszyły, tylko tą jedną.
W końcu zwiedziłam moje włości za-ogrodowe , mieszkam tu już od kilku lat i jak do tej pory niezbyt mnie interesowały nasze lasy czy coś tam.
Główną przyczyną tego jest strach przed kleszczami, jest ich u nas pełno, każda ucieczka z ogrodu psa kończy się kilkoma takimi gadami w sierści. Dawidek po jednym ze spacerów do lasu miał kleszcza wbitego między kręgami, musieliśmy jechać do szpitala, żeby go wyciągnąć, tak mocno wlazł .
Strachu co niemiara, tym bardziej, że córka koleżanki od dwóch lat męczy się z powikłaniami po takim ukąszeniu, za późno rozpoznano u niej boreliozę.
Ale teraz, jak dzieci są starsze, moje objawy się zmniejszyły o dziwo.
W dodatku mogę tam chodzić gdy są w przedszkolu.
No więc, wracając do sedna sprawy, nasz lasek ma sporą powierzchnię, rosną tam głównie brzozy i sosny, od brzegu kilka głogów i dzika róża.
Tutaj zdjęcie z początku maja, widać na nim wielkość i pokrój krzewu
Owoce - pozostałości z tamtego sezonu
W tym miejscu, gdzie rośnie ta róża jest przesieka, zastanawiam się, czy nie posadzić tam kilka dzikich róż, multiflorę, R. glaucę i inne takie.
Nie raziłyby takie róże raczej nikogo, a ja miałabym je pod ręką i mogłabym porównywać ich wzrost, mrozoodporność i wytrzymałość .
I podziwiać ich prostotę, która sama w sobie jest piękna przecież .
Tyle z tego miejsca mam do domu, to ten jasny domek w tle
Teraz ta dzika róża jest na etapie rozwoju pąków
ciekawa jestem co to za odmiana, najpierw myślałam o rugosie, ale to nie te liście chyba
Wszystkie pąki są po 3 w grupie, wydaje mi się, że podbarwione na biało, ale jeszcze za małe, żeby dostrzec kolor kwiatu we wnętrzu.
-- Wt 15 maja 2012 16:58 --
A takie piękne teraz drzewa są w tej okolicy
No i maliny, takie pola są co kawałek
To tłumaczy obecność kwieciaków na Agness, już kilka zabiłam, a mimo wszystko kilka pąków i tak nie udało mi się uratować.
Takie małe a takie dożarte to , ciekawostką jest fakt, że innej róży na razie mi nie ruszyły, tylko tą jedną.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różany ogród - 2012
Aniu jak dobrze, że założyłaś już wątek
Nie mogę się doczekać Comte de Champagne, Belle Isis, te wciąż u mnie na liście...
Bardzo dobrze, że powiększyłaś kolekcję historycznych, te róże mają wyjątkowy urok, klimat... mają "to coś"
Ładny krzaczek dzikiej róży, czy to nie canina? To ona chyba najczęściej występuje w Polsce. W moich okolicach jest jej całkiem sporo, rośnie na przydrożach, nieużytkach... Właśnie jestem na etapie odkrywania piękna dzikich róż.
Nie mogę się doczekać Comte de Champagne, Belle Isis, te wciąż u mnie na liście...
Bardzo dobrze, że powiększyłaś kolekcję historycznych, te róże mają wyjątkowy urok, klimat... mają "to coś"
Ładny krzaczek dzikiej róży, czy to nie canina? To ona chyba najczęściej występuje w Polsce. W moich okolicach jest jej całkiem sporo, rośnie na przydrożach, nieużytkach... Właśnie jestem na etapie odkrywania piękna dzikich róż.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Asiu, bardzo możliwe , nie wiem, czemu o niej nie pomyślałam
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Różany ogród - 2012
Aniu róże u Ciebie idą jak burza...Wzbogacasz ogród różami historycznymi...też jestem nimi zauroczona...pomimo tego ,że nie kwitną za długo i mam wrażenie ,że bardziej je kochają szkodniki ...,to jednak zakupiłabym jeszcze wiele ...ale ich gabaryty są niemałe ,więc mogę tylko pomarzyć...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różany ogród - 2012
Aniu, mnie też coraz bardziej podobają się historyczne, więc będę bacznie obserwować Twoje.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród - 2012
Bajeczne zdjęcia , a dróżka prowadząca od pergoli- miodzio
U mnie też wypadło kilka róż, ale wciąż mam nadzieję, że pokażą pączusia i dalej siedzą w ziemi
U mnie też wypadło kilka róż, ale wciąż mam nadzieję, że pokażą pączusia i dalej siedzą w ziemi