Szkodnik,który wypluwa trociny i żre pnie drzew
Szkodnik,który wypluwa trociny i żre pnie drzew
Witam, niestety nie zalazłam do tej pory odpowiedzi na forum . Moją nowo zakupioną wierzbę Klimarnock zaatakował jakiś stwór. Kij od szczotki, na którym jest zaszczepiona, wygląda jak ser szwajcarski, im wyżej- tym gorzej. Każda dziura po robalu jest oblepiona mini trocinkami, a korytarze są dość długie. Zdjęcie sprawcy być może nie jest zbyt dokładne, ponieważ wyciągnęłam go drutem (być może tylko kawałek- szklisto biała glista z brązową główką). Nie mam pojęcia czy jest o wczesna forma trociniarki czerwicy czy np opiętka? jak z tym walczyć? Zatłucze mi drzewko!
Pozdrawiam nika1004
Pozdrawiam nika1004
Re: Co żre moją wierzbę?
Niestety już znalazłam odpowiedź - to larwa krytoryjka olchowca. Czy jest jakaś szansa na uratowanie drzewka ? Ze wszystkich dostępnych mi informacji wynika, że zaatakowane drzewko należy wykopać i spalić . To młodziutka wierzba i bardzo mi jej szkoda, ponieważ pięknie się rozrasta, korona jest zdrowa. Nieopodal mam wierzbę Hakuro - czy jeśli nie zlikwiduję chorej Klimarnock, to Hakuro także będzie zainfekowana?
Pozdrawiam nika1004
Pozdrawiam nika1004
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Co żre moją wierzbę?
Ja pomogłem na podobnego gada opryskiem Actelic- tak po prostu, po pniu- a była to średniogruba czereśnia. Pewniej byłoby nastrzyknąć do każdej dziurki albo po oprysku owinąć pieniek szczelnie folią na kilka dni- środek działa gazowo.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Co żre moją wierzbę?
Dziękuję za radę. Dopadłam robala BI58 Nowy. Roztwór o dużym stężeniu bezpośrednio w dziurki (użyłam wenflonu potem zatkałam tamponikiem z waty i plasteliną), preparat rozcieńczony do oprysku i podlania. Minęły trzy dni - nowych dziurek nie ma. Mam nadzieję, że zadusiłam gnoma. Skontaktowałam się ze Szkółką - podobno taka kuracja powinna wystarczyć, należy tylko powtórzyć podlanie preparatem po kilku dniach.
Teraz muszę obserwować drzewko do lipca/sierpnia, ponieważ wtedy dorosłe chrząszcze wychodzą z jamek w pniu i zaczynają swój "oblot".
pozdrawiam nika1004
Teraz muszę obserwować drzewko do lipca/sierpnia, ponieważ wtedy dorosłe chrząszcze wychodzą z jamek w pniu i zaczynają swój "oblot".
pozdrawiam nika1004
problem z pniem brzozy wyciekają z niego trociny
witam,prosze o pomoc ,zauwazylam ,ze moja wierzba szczepiona na pniu ma popękaną korę,a z tych ran wycieka substancja jakby drobniutkie trociny z plynem ,tak jakby pien zjadany byl od srodka a resztki wypluwane .mimo ze hoduje rosliny od lat to z czyms takim spotykam sie poraz pierwszy prosze o pomoc
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: problem z pniem brzozy wyciekają z niego trociny
Chodzi Ci o brzozę czy o wierzbę ? to dwie inne rośliny. Bez fotki ani rusz.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: problem z pniem brzozy wyciekają z niego trociny
Ja walczyłem identycznie z czereśnią i lipą...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 6 cze 2013, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Krytoryjek olchowiec w czerwcu
"Larwy w wierzbie, robaki, dziurki, czerwiec, wierzba, choroba wierzby" -takie i podobne hasła wrzucałam do wyszukiwarki internetowej w celu odnalezienia przyczyny choroby wierzby, która rosła przy ogrodzeniu jako żywopłot. Odziedziczyłam ten młody żywopłot po poprzednich właścicielach ogrodu. Wiosną pędy wierzby wzorcowo zazieleniły się, a w czerwcu zaczęły pojawiać się żółte liście na niektórych gałązkach; gałązki te po kilku dniach usychały, inne zaś łatwo łamały się. Odrzucając jedną ze złamanych gałązek przyjrzałam się jej, a z jej wnętrza ?patrzyła? na mnie? biała larwa! Pocięłam tę gałązkę w kilku miejscach sekatorem i odnalazłam całe mnóstwo takich białych mieszkańców. Aż nie do wiary, że w pędzie o 2-centymetrowej średnicy mogło się aż tyle pomieścić! Przy bliższym przyjrzeniu się roślinom zobaczyłam to, co na zdjęciach ? dziurki w pniu, dolnych gałęziach i kupki drobnych trocin. Zresztą, zobaczcie sami na zdjęciach.
Długo szukałam w necie, i, nie znam się ale prawdopodobnie dobrze trafiłam. Przedstawiam Państwu chrząszcza o adekwatnej do działalności nazwy: oto krytoryjek olchowiec.
Po oględzinach stanu wierzby cały żywopłot został wykopany ? nie widziałam szans na ratunek i regenerację, skoro w przekroju i na długości wewnątrz drzewo było zniszczone przez larwy, a one same w sporej liczbie bytowały w roślinie... Dla przykładu na 6 cm długości jednego pędu o średnicy 2 cm były ich 4 sztuki!
Po zagłębianiu się w lekturę okazało się, że to, co widzę teraz ? czyli larwy i zdewastowaną roślinę, to drugi rok bytności krytoryjka w tym drzewie. Pierwszego roku wiosną zostały złożone jaja w małych dziurkach wydrążonych pod korą, które tamże przezimowały. Na wiosnę następnego roku wylęgły się z nich larwy ? a czerwcowy efekt widać na foto. Larwy początkowo żerują pod korą a potem przechodzą do środka (bielu), tworząc chodniki, a na niektórych pędach drzew tworzą się przez to ciemniejsze (w przypadku znanej mi wierzby) zgrubienia kory. Podobno to w lipcu młode chrząszcze wydostają się z drewna przed otwór, który wcześniej służył larwie do wyrzucania trocinek. Bądźcie czujni, bo cykl rozwojowy krytoryjków jest dwuletni!
Zaatakowana roślina wygląda tak: w pniu i grubszych pędach są otworki ? niektóre mogą być ?czyste?, inne zaś ze zwisającymi drobnymi trocinkami wokół otworu. Trocinki są usuwane przez larwę przez otwór wejściowy podczas żerowania. Powyżej otworków (w młodszych pędach) można zaobserwować zgrubienia, ciemniejsze przebarwienie kory i powyżej otworków/zgrubień najczęściej gałęzie więdną po czym usychają. Łamią się też łatwo od wiatru. Uwaga ? na starszych drzewach o ciemniejszej i twardszym pniu mogą nie być widoczne trocinki, zgrubienia czy ciemniejsze przebarwienia, a roślina po prostu usycha.
Niektórzy radzą, by zwalczać osobniki dorosłe, po ich wydostaniu się z drzewa, ale? jak? Chrząszcza ? czyli dorosłej postaci - nie widziałam nigdy, a podobno można go spotkać od maja do października. Inni walczą z cholerstwem wstrzykując do dziurek preparaty chemiczne, jeszcze inni zalepiają otwory propolisem (co podobno pomogło). Znalazłam też radę dotyczącą podlewania środkiem odrobaczającym ziemi wokół drzewek, aby zniszczyć postacie dorosłe, które zimując w glebie pod ściółką mogą w ten sposób przeżyć do roku następnego. Opryski w przypadku tak zniszczonych drzewek już nic by nie dały? Stan wierzby był tak słaby, że zastosowałam najbardziej radykalną i drastyczną i chyba? najskuteczniejszą z metod ? wykopanie i całopalenie.
Uwaga! Nie tylko wierzby (w. biała, iwa i inne) są przysmakiem i domem dla krytoryjków. Dobrze także czują się w drewnie olszy (czarnej i szarej) oraz topól, a także wymienia się na tej liście brzozę. Wolą młode pędy i najczęściej wgryzają się w drzewa 2-4-letnie. W gładkiej korze młodych pędów drążąc dziury wygryzają łyko ? jest to tzw. żer regeneracyjny.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a7 ... 10988.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/012 ... 0ee6a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/938 ... ac672.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0db ... f1818.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e2 ... 5127e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/582 ... 4e539.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d57 ... 5f3ad.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d74 ... 6b8e4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23c ... 38d31.html
Długo szukałam w necie, i, nie znam się ale prawdopodobnie dobrze trafiłam. Przedstawiam Państwu chrząszcza o adekwatnej do działalności nazwy: oto krytoryjek olchowiec.
Po oględzinach stanu wierzby cały żywopłot został wykopany ? nie widziałam szans na ratunek i regenerację, skoro w przekroju i na długości wewnątrz drzewo było zniszczone przez larwy, a one same w sporej liczbie bytowały w roślinie... Dla przykładu na 6 cm długości jednego pędu o średnicy 2 cm były ich 4 sztuki!
Po zagłębianiu się w lekturę okazało się, że to, co widzę teraz ? czyli larwy i zdewastowaną roślinę, to drugi rok bytności krytoryjka w tym drzewie. Pierwszego roku wiosną zostały złożone jaja w małych dziurkach wydrążonych pod korą, które tamże przezimowały. Na wiosnę następnego roku wylęgły się z nich larwy ? a czerwcowy efekt widać na foto. Larwy początkowo żerują pod korą a potem przechodzą do środka (bielu), tworząc chodniki, a na niektórych pędach drzew tworzą się przez to ciemniejsze (w przypadku znanej mi wierzby) zgrubienia kory. Podobno to w lipcu młode chrząszcze wydostają się z drewna przed otwór, który wcześniej służył larwie do wyrzucania trocinek. Bądźcie czujni, bo cykl rozwojowy krytoryjków jest dwuletni!
Zaatakowana roślina wygląda tak: w pniu i grubszych pędach są otworki ? niektóre mogą być ?czyste?, inne zaś ze zwisającymi drobnymi trocinkami wokół otworu. Trocinki są usuwane przez larwę przez otwór wejściowy podczas żerowania. Powyżej otworków (w młodszych pędach) można zaobserwować zgrubienia, ciemniejsze przebarwienie kory i powyżej otworków/zgrubień najczęściej gałęzie więdną po czym usychają. Łamią się też łatwo od wiatru. Uwaga ? na starszych drzewach o ciemniejszej i twardszym pniu mogą nie być widoczne trocinki, zgrubienia czy ciemniejsze przebarwienia, a roślina po prostu usycha.
Niektórzy radzą, by zwalczać osobniki dorosłe, po ich wydostaniu się z drzewa, ale? jak? Chrząszcza ? czyli dorosłej postaci - nie widziałam nigdy, a podobno można go spotkać od maja do października. Inni walczą z cholerstwem wstrzykując do dziurek preparaty chemiczne, jeszcze inni zalepiają otwory propolisem (co podobno pomogło). Znalazłam też radę dotyczącą podlewania środkiem odrobaczającym ziemi wokół drzewek, aby zniszczyć postacie dorosłe, które zimując w glebie pod ściółką mogą w ten sposób przeżyć do roku następnego. Opryski w przypadku tak zniszczonych drzewek już nic by nie dały? Stan wierzby był tak słaby, że zastosowałam najbardziej radykalną i drastyczną i chyba? najskuteczniejszą z metod ? wykopanie i całopalenie.
Uwaga! Nie tylko wierzby (w. biała, iwa i inne) są przysmakiem i domem dla krytoryjków. Dobrze także czują się w drewnie olszy (czarnej i szarej) oraz topól, a także wymienia się na tej liście brzozę. Wolą młode pędy i najczęściej wgryzają się w drzewa 2-4-letnie. W gładkiej korze młodych pędów drążąc dziury wygryzają łyko ? jest to tzw. żer regeneracyjny.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a7 ... 10988.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/012 ... 0ee6a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/938 ... ac672.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0db ... f1818.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e2 ... 5127e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/582 ... 4e539.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d57 ... 5f3ad.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d74 ... 6b8e4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23c ... 38d31.html
Dąb - otworki, wiórki
Witam
W jednym dębie w podstawie drzewa zaobserwowałem otworki. Przez otworki od czasu do czasu wyrzucane są wióry.
http://imagizer.imageshack.us/a/img921/4160/HaOkgt.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/1879/QW9kB8.jpg
Co to za robaczek? Pewnie jest szkodliwy dla drzewka
Jak się pozbyć robaczka?
W jednym dębie w podstawie drzewa zaobserwowałem otworki. Przez otworki od czasu do czasu wyrzucane są wióry.
http://imagizer.imageshack.us/a/img921/4160/HaOkgt.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/1879/QW9kB8.jpg
Co to za robaczek? Pewnie jest szkodliwy dla drzewka
Jak się pozbyć robaczka?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Dąb - otworki, wiórki.
Witam.
Tutaj znajdziesz odpowiedź http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 66&start=0
Tutaj znajdziesz odpowiedź http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 66&start=0
Re: Dąb - otworki, wiórki.
Czy taki środek Dursban 480EC będzie ok? Też na robaczki.