Hobby nr 2: kaktusy - truskafka85
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Hobby nr 2: kaktusy - truskafka85
Witam wszystkich,
do tej pory na forum wpadałam okazjonalnie, jak mnie wujek G. pokierował w poszukiwaniu konkretnych informacji, do działu z kolekcjami jednak nie zaglądałam. Przedziwnym zrządzeniem losu trafiłam również i tutaj. Pooglądałam, ze dwa posty skrobnęłam, i stwierdziłam, że ja też chcę .... mieć swój wątek . No ale od myśli do czynu to jeszcze kawałek, szczególnie, że moja motywacja została chyba na wakacjach. W końcu się zebrałam w sobie i kliknęłam "nowy temat". To tyle jeśli chodzi o kwestię formalną, teraz kwestia zasadnicza czyli te kłujące chwasty .... kaktusy .
Wszystko zaczęło się od mojego brata (raz mu się coś udało :P), bo przyniósł jakiegoś kolucha z biedronki, ten biedak stał tak sobie na parapecie kilka lat, pozazdrościłam i po jakimś czasie dokupiłam mu kumpla w mikołajowej czapce, a później tata na dzień kobiet kupił mi jeszcze jeden ... nazwijmy to "okaz", i tak ta trójca sobie stała ... bo wzrostem tego nie mogłam nazwać, warto zwrócić uwagę na fachowość z jaką dobrałam podłoże
zresztą zobaczcie sami
Uploaded with ImageShack.us
Po tym jak ta kulista mammillaria zakwitła zapragnęłam mieć więcej ... ale o tym później .... trzeba stopniować napięcie.
Fakt, że mi się kaktusy zaczęły podobać, choć kwiatków szczerze nie znoszę:P zmusił mnie do poszukania informacji jak się tymi chwastami opiekować i sytuacja wyżej pokazanych zaczęła jawić się w nieco jaśniejszych barwach ... już nie parapet a balkon :P, już nie torf tylko coś chudszego, już nie podlewanie jak paprotki tylko rzadziej ... jak kaktusy... no i zasłużony wypoczynek zimą
Teraz mogę powiedzieć, że wyglądają nieźle.... aż cud, że przeżyły
na teraz to tyle
Zachęcam do komentowania, przesiadywania, pytania, dyskutowania... to Wy będziecie tworzyć ten wątek
pozdrawiam
Asia
do tej pory na forum wpadałam okazjonalnie, jak mnie wujek G. pokierował w poszukiwaniu konkretnych informacji, do działu z kolekcjami jednak nie zaglądałam. Przedziwnym zrządzeniem losu trafiłam również i tutaj. Pooglądałam, ze dwa posty skrobnęłam, i stwierdziłam, że ja też chcę .... mieć swój wątek . No ale od myśli do czynu to jeszcze kawałek, szczególnie, że moja motywacja została chyba na wakacjach. W końcu się zebrałam w sobie i kliknęłam "nowy temat". To tyle jeśli chodzi o kwestię formalną, teraz kwestia zasadnicza czyli te kłujące chwasty .... kaktusy .
Wszystko zaczęło się od mojego brata (raz mu się coś udało :P), bo przyniósł jakiegoś kolucha z biedronki, ten biedak stał tak sobie na parapecie kilka lat, pozazdrościłam i po jakimś czasie dokupiłam mu kumpla w mikołajowej czapce, a później tata na dzień kobiet kupił mi jeszcze jeden ... nazwijmy to "okaz", i tak ta trójca sobie stała ... bo wzrostem tego nie mogłam nazwać, warto zwrócić uwagę na fachowość z jaką dobrałam podłoże
zresztą zobaczcie sami
Uploaded with ImageShack.us
Po tym jak ta kulista mammillaria zakwitła zapragnęłam mieć więcej ... ale o tym później .... trzeba stopniować napięcie.
Fakt, że mi się kaktusy zaczęły podobać, choć kwiatków szczerze nie znoszę:P zmusił mnie do poszukania informacji jak się tymi chwastami opiekować i sytuacja wyżej pokazanych zaczęła jawić się w nieco jaśniejszych barwach ... już nie parapet a balkon :P, już nie torf tylko coś chudszego, już nie podlewanie jak paprotki tylko rzadziej ... jak kaktusy... no i zasłużony wypoczynek zimą
Teraz mogę powiedzieć, że wyglądają nieźle.... aż cud, że przeżyły
na teraz to tyle
Zachęcam do komentowania, przesiadywania, pytania, dyskutowania... to Wy będziecie tworzyć ten wątek
pozdrawiam
Asia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Kolejna krajanka na Forum.
Cieszę się, że zdecydowałaś się na założenie swojego wątku. Bo na obserwacji widywałem Cię często.
Pokazuj swoje rośliny, pytaj, oglądaj, komentuj i pisz - bo widzę masz do tego smykałkę.
Dobrze, że nas wciąż więcej...
Cieszę się, że zdecydowałaś się na założenie swojego wątku. Bo na obserwacji widywałem Cię często.
Pokazuj swoje rośliny, pytaj, oglądaj, komentuj i pisz - bo widzę masz do tego smykałkę.
Dobrze, że nas wciąż więcej...
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Witamy ...no to już po Tobie kochana...przepadłaś rejestrując się tutaj....
Bardzo ładna Mammillaria celsiana
Bardzo ładna Mammillaria celsiana
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Witaj na forum, ja tam już w oddali widzę całkiem niemałą gromadkę nawet Haworthia załapała się a kolekcja ja już jestem tego pewna, będzie się powiększać i powiekszać i powiekszać
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Witaj
Początek fajny, przyjemnie się Ciebie czyta, ale mało zdjęć
Początek fajny, przyjemnie się Ciebie czyta, ale mało zdjęć
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Dzięki za dobre słowo, to chyba jedyne forum, które poczytuję, na którym jest tak rodzinnie i nie daje się odczuć wyższości jednych nad drugimi.
Cieszę się, że się podoba, na pewno będę produkowała elaboraty (od czasu do czasu, coby nie zamęczyć czytaczy), bo wyrażanie się w dwóch słowach już mi się znudziło
W kwestii zdjęć to maaam, maaam .... kilka.
Chcecie więcej?
Dodam jeszcze dla porządku, że to "grupowe" zdjęcie zostało wykonane na początku 2009r., czyli w sumie nie tak dawno i jest chyba dobrym przykładem na to jak zmiana warunków wpływa na rośliny.
aaa i Lubelszczyzna rządzi
no to jeszcze jedna fotka z zaświatów ... albo dwie ...
Mammillarria karwinskiana sp. nejapensis i jej pierwsze kwiatki (2009)
A to kolejne nabytki, bo przeca te trzy sieroty tak same sobie stać nie mogły ... jak szajba to do oporu
Ferokaktusy, bliźniaki, do dziś nie wiem jak im dokładnie na imię, z zestawu ostał się ino mniejszy z nich i sobie jakoś radzi, ale nie powiem żeby ukorzenienie go było łatwe
do zestawu dorzucę jeszcze jedną roślinę która jest ze mną prawie od początku
Mammillaria microhelia, w chwili obecnej nico się rozrosła
a i jeszcze jeden chwast, nie lubię go ale czekam, aż się sam zabierze z tego świata (fotka również z 2009r.)
Opuntia microdasys
Cieszę się, że się podoba, na pewno będę produkowała elaboraty (od czasu do czasu, coby nie zamęczyć czytaczy), bo wyrażanie się w dwóch słowach już mi się znudziło
W kwestii zdjęć to maaam, maaam .... kilka.
Chcecie więcej?
Dodam jeszcze dla porządku, że to "grupowe" zdjęcie zostało wykonane na początku 2009r., czyli w sumie nie tak dawno i jest chyba dobrym przykładem na to jak zmiana warunków wpływa na rośliny.
aaa i Lubelszczyzna rządzi
no to jeszcze jedna fotka z zaświatów ... albo dwie ...
Mammillarria karwinskiana sp. nejapensis i jej pierwsze kwiatki (2009)
A to kolejne nabytki, bo przeca te trzy sieroty tak same sobie stać nie mogły ... jak szajba to do oporu
Ferokaktusy, bliźniaki, do dziś nie wiem jak im dokładnie na imię, z zestawu ostał się ino mniejszy z nich i sobie jakoś radzi, ale nie powiem żeby ukorzenienie go było łatwe
do zestawu dorzucę jeszcze jedną roślinę która jest ze mną prawie od początku
Mammillaria microhelia, w chwili obecnej nico się rozrosła
a i jeszcze jeden chwast, nie lubię go ale czekam, aż się sam zabierze z tego świata (fotka również z 2009r.)
Opuntia microdasys
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Jak dla mnie to możesz pisać i pisać i pisać
Chyba lubisz Mammillarie. Z kilkoma osobami znajdziesz wspólny język.
A że tak nieśmiało zapytam: co jest hobby nr 1?
To mnie ubawiło Ale powiem Ci, że mam tak samo. Sumienie nie pozwala wyrzucić i też czekam. Jak na złość, żadnych widoków, żeby chciała się zebrać i odejść po dobrocitruskafka85 pisze:a i jeszcze jeden chwast, nie lubię go ale czekam, aż się sam zabierze z tego świata
Chyba lubisz Mammillarie. Z kilkoma osobami znajdziesz wspólny język.
A że tak nieśmiało zapytam: co jest hobby nr 1?
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
rower jest nr 1 ... mało trafny wybór zestawu zainteresowań bo oba w zimie są jakby niedostępne
mammillarie hmm... lubię, tak jak lubię gymnole .... bo kwitną bez problemów, są łatwe w uprawie, ale na dłuższą metę nudne
ciągnie mnie w stronę sulek, mam kilka ale jeszcze nie zdążyłyśmy się poznać zbyt dobrze
podobają mi się rebucje ... tych mam ledwie dwie (jeśli medio się wyłączy), chciałabym więcej, bo też nie są skomplikowane o ile pamięta się o tej letniej drzemce, no i mediolobivki ze względu na kwiaty ... no i oczywiście rozmiary tych roślinek są fajne, można ich więcej zmieścić na małej powierzchni
allleee jest jeszcze meksyk .... turbiniaki , tych też nie mam za dużo ale chciałabym mieć więcej ... bo też nie ma z nimi problemów i rozmiar jest mikro
może w przyszłym roku zacznę myśleć o jakimś konkretnym kierunku rozwoju, tzn myślę nad nim cały czas ale się nie mogę zdecydować
mammillarie hmm... lubię, tak jak lubię gymnole .... bo kwitną bez problemów, są łatwe w uprawie, ale na dłuższą metę nudne
ciągnie mnie w stronę sulek, mam kilka ale jeszcze nie zdążyłyśmy się poznać zbyt dobrze
podobają mi się rebucje ... tych mam ledwie dwie (jeśli medio się wyłączy), chciałabym więcej, bo też nie są skomplikowane o ile pamięta się o tej letniej drzemce, no i mediolobivki ze względu na kwiaty ... no i oczywiście rozmiary tych roślinek są fajne, można ich więcej zmieścić na małej powierzchni
allleee jest jeszcze meksyk .... turbiniaki , tych też nie mam za dużo ale chciałabym mieć więcej ... bo też nie ma z nimi problemów i rozmiar jest mikro
może w przyszłym roku zacznę myśleć o jakimś konkretnym kierunku rozwoju, tzn myślę nad nim cały czas ale się nie mogę zdecydować
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: hobby nr 2 - kaktusy
rower is good
sulki, rebucje, medio, wcale nie są takie malutkie jak się rozrosną.
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
WITAM
sulki, rebucje, medio, wcale nie są takie malutkie jak się rozrosną.
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
WITAM
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Witam i ja
No no nieźle cię wzięło i już się z tego nie wyleczysz Pozostaje tylko dalszy rozwój choroby
No no nieźle cię wzięło i już się z tego nie wyleczysz Pozostaje tylko dalszy rozwój choroby
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Korzystając z faktu, że większość z Was pewnie w szkole/pracy to ja na spokojnie napiszę kilka słów, no i dorzucę jakieś obrazki, bo bez tego to wątek będzie w reanimacji :P
No bAAA!!, i do tego to samo zdrowie (tylko jak się człowiek wciągnie to zaczyna dużo kosztować )
A tak na poważnie, to marzę o tym żeby wszyscy ludzie, z którymi przychodzi mi się kontaktować mieli taką szajbę jak Wy
No a tera te fotografie.
Ciąg dalszy historycznego rozwoju mojej skromnej gromadki. 2009 rok to rok pojawiania się pomysłu i kilku małych złodziejsw ale wiadomo kradzione najlepiej rośnie.
taki tam echinopsik from Wołomin
kawałek Mammillaria gracilis
Echinopsisy z klatek schodowych zbieram do dziś
W 2009 pojawiło się jeszcze kilka innych nabytków na moim parapecie ale jakoś nie bardzo się polubiliśmy i postanowiły się zabrać....
W końcu nastał 2010 ...to już rozpoczęcie realizacji, a zaczęło się od:
Rebutia muscula i jej kwiatuchy. Poszłam tylko rower z serwisu odebrać, a jak wracałam to po drodze był sklep ogrodniczy, weszłam zobaczyłam kupiłam... i wróciłam po więcej... W sumie to długo nie mogłam z nią dojść do porozumienia ale chyba już się to udało.
za chwilę dołączyły do niej
Mammillaria carmenae
i .... Gymnocalycium baldianum
długo same nie stały bo niebawem do tej szajki dołączył
Oreocereus trollii
i kolejna mammillaria, tym razem
Mammillaria backbergiana
W między czasie rodzice dokupywali jakieś potworki ale o nich za jakiś czas....CDN...
Dzięuję, nie zamierzam się leczyć. Trzeba mieć jakąś pasję, nie ukrywam, że akurat ta ma również pewne psychologiczne znaczenie - uczy cierpliwości, co jest szczególnie potrzebne osobom takim jak ja czyt. w gorącej wodzie kąpanym , po drugie sprawia przyjemność, po trzecie gapienie się na te chwasty odpręża a po czwarte nie wiem ale na pewno jest jakieś po czwarteprzemo1413 pisze: No no nieźle cię wzięło i już się z tego nie wyleczysz Pozostaje tylko dalszy rozwój choroby
banditoo pisze:rower is good
No bAAA!!, i do tego to samo zdrowie (tylko jak się człowiek wciągnie to zaczyna dużo kosztować )
na szczęście nie biją rekordów w tej kwestii także jestem spokojna i mam jeszcze trochę czasubanditoo pisze:sulki, rebucje, medio, wcale nie są takie malutkie jak się rozrosną.
Co mówiszbanditoo pisze:Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
A tak na poważnie, to marzę o tym żeby wszyscy ludzie, z którymi przychodzi mi się kontaktować mieli taką szajbę jak Wy
No a tera te fotografie.
Ciąg dalszy historycznego rozwoju mojej skromnej gromadki. 2009 rok to rok pojawiania się pomysłu i kilku małych złodziejsw ale wiadomo kradzione najlepiej rośnie.
taki tam echinopsik from Wołomin
kawałek Mammillaria gracilis
Echinopsisy z klatek schodowych zbieram do dziś
W 2009 pojawiło się jeszcze kilka innych nabytków na moim parapecie ale jakoś nie bardzo się polubiliśmy i postanowiły się zabrać....
W końcu nastał 2010 ...to już rozpoczęcie realizacji, a zaczęło się od:
Rebutia muscula i jej kwiatuchy. Poszłam tylko rower z serwisu odebrać, a jak wracałam to po drodze był sklep ogrodniczy, weszłam zobaczyłam kupiłam... i wróciłam po więcej... W sumie to długo nie mogłam z nią dojść do porozumienia ale chyba już się to udało.
za chwilę dołączyły do niej
Mammillaria carmenae
i .... Gymnocalycium baldianum
długo same nie stały bo niebawem do tej szajki dołączył
Oreocereus trollii
i kolejna mammillaria, tym razem
Mammillaria backbergiana
W między czasie rodzice dokupywali jakieś potworki ale o nich za jakiś czas....CDN...
Re: hobby nr 2 - kaktusy
witam oby utrzymał się taki styl pisania w Twoim wątku i będę tu zaglądać nie tylko ze względu na rośliny
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące