Maliny - późne sadzenie
- Karolina-Kalina
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 14 mar 2012, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mława
Maliny - późne sadzenie
Czy można jeszcze sadzić maliny??? Mam zamiar posadzić w sobotę ale się boje. Ale mam nadzieje że się przyjmą. Przykryje je świerkiem.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maliny
Nie żebym sie znał na malinach ale...
Zasada ogólna: Póki łopata da się wbić, dopóty sadzić można.
Dokładnie korzenie zasypać, albo wręcz zamulić, by nie doszedł mróz przez rozluźnioną ziemię. Ściółka.
Zasada ogólna: Póki łopata da się wbić, dopóty sadzić można.
Dokładnie korzenie zasypać, albo wręcz zamulić, by nie doszedł mróz przez rozluźnioną ziemię. Ściółka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Maliny
Ja dzisiaj jeszcze kilka przesadzę
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 30 paź 2012, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom - mazowieckie
Re: Maliny
ja dzisiaj kilka sztuk maliny polany posadzilem, zobaczymy jak bedzie
Re: Maliny
Ja w zeszłą sobotę sadziłam pierwszy raz maliny. Mam nadzieję, że przetrwają zimę
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 6 lis 2012, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Maliny
Oczywiście że tak, kiedyś tak posadziłem przetrwały zimę ;) Potem w lecie były takie duże i pyszne
Re: Maliny
a przykrywałeś je na zimę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Maliny
Maliny sadzone jesienią koniecznie przykryjcie kopczykiem ziemi, którą trzeba wiosna rozgarnąć.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Maliny
Tak o kopczykować lub też okryć należy maliny sadzone na jesieni.
Swoją drogą to przemarzły maliny zeszłej zimy i to dorosłe.Powybijały z korzenia,owocowały ale słabowato.
Swoją drogą to przemarzły maliny zeszłej zimy i to dorosłe.Powybijały z korzenia,owocowały ale słabowato.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Maliny - późne sadzenie
A przyciąć je po posadzeniu?
Trochę się boje żeby nie dostały jakiegoś zakażenia.
Trochę się boje żeby nie dostały jakiegoś zakażenia.
Re: Maliny - późne sadzenie
W sumie sprzedają je przycięte na odp.wielkość.Mniej więcej mają po 35-40 cm
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 7 lis 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maliny - późne sadzenie
Witam,
Dopiero zamierzam rozpocząć moją przygodę z malinami. Zamierzam docelowo posadzić 5 rządków po około 100m długości. Będą tylko odmiany deserowe i owocujące na dwultnich pędach. Na tą jesień zaplanowałem posadzić jeden rząd Laszki. na razie tylko jeden po tyle było przyzwoitego przedplonu tzn. buraki i kapusta. Zrobiona analiza gleby. Kwaśność gleby w warstwie ornej 6,3 warstwy pod ornej tochę gorzej bo 6,9. Zawartość fosforu i magnezu wysoka, natomiast potasu średnia i niska. Stosunek potasu do magnezu w normie. Wywieziony obornik oraz wysypany siarczan potasu zgodnie z zaleceniami około 3 tygodnie temu. Sadzonki Laszki zamówiłem w Brzeznej. I teraz zastanawiam się czy zdążę posadzić, ponieważ sadzonek jeszcze nie mam. Nie dało się wcześniej kopać w szkłce bo wszytko zielone. Moje pytanie do doświadczonych osób w uprawie malin. Czy zdecydować się na sadzenie jeszcze teraz na jesieni powiedzmy do końca przyszłego tygodnia czy może zadołować sadzonki i z sadzeniem wstrzymac się do wiosny ? Osobiście bardziej skłaniał bym się do sadzenia jeszcze na jesieni, gdyż patrząc na ubiegłe lata jesienie są teraz dość długie i ciepłe tzn. większe przymrozki pojawiają się dopiero w grudniu, a czasami i w grudniu jest ciągle na plusie.
I jeszcze jedno pytanie. Wiem, że po posadzeniu malin nalezy je przyciąc przy ziemi. W kilku źródłach spodkałem się z opinia, że nie zależnie od pory sadzenia wiosna czy jesien sadzonki należy przyciąć wiosną. Wg mnie lepiej przyciać na wiosnę ponieważ jak usypię jesienią kopczyki to zasypię całkowice sadzonki i na wiosne przy nieuważnym rozgarnianu kopczyków można uszkodzić sadzonki. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam.
Dopiero zamierzam rozpocząć moją przygodę z malinami. Zamierzam docelowo posadzić 5 rządków po około 100m długości. Będą tylko odmiany deserowe i owocujące na dwultnich pędach. Na tą jesień zaplanowałem posadzić jeden rząd Laszki. na razie tylko jeden po tyle było przyzwoitego przedplonu tzn. buraki i kapusta. Zrobiona analiza gleby. Kwaśność gleby w warstwie ornej 6,3 warstwy pod ornej tochę gorzej bo 6,9. Zawartość fosforu i magnezu wysoka, natomiast potasu średnia i niska. Stosunek potasu do magnezu w normie. Wywieziony obornik oraz wysypany siarczan potasu zgodnie z zaleceniami około 3 tygodnie temu. Sadzonki Laszki zamówiłem w Brzeznej. I teraz zastanawiam się czy zdążę posadzić, ponieważ sadzonek jeszcze nie mam. Nie dało się wcześniej kopać w szkłce bo wszytko zielone. Moje pytanie do doświadczonych osób w uprawie malin. Czy zdecydować się na sadzenie jeszcze teraz na jesieni powiedzmy do końca przyszłego tygodnia czy może zadołować sadzonki i z sadzeniem wstrzymac się do wiosny ? Osobiście bardziej skłaniał bym się do sadzenia jeszcze na jesieni, gdyż patrząc na ubiegłe lata jesienie są teraz dość długie i ciepłe tzn. większe przymrozki pojawiają się dopiero w grudniu, a czasami i w grudniu jest ciągle na plusie.
I jeszcze jedno pytanie. Wiem, że po posadzeniu malin nalezy je przyciąc przy ziemi. W kilku źródłach spodkałem się z opinia, że nie zależnie od pory sadzenia wiosna czy jesien sadzonki należy przyciąć wiosną. Wg mnie lepiej przyciać na wiosnę ponieważ jak usypię jesienią kopczyki to zasypię całkowice sadzonki i na wiosne przy nieuważnym rozgarnianu kopczyków można uszkodzić sadzonki. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam.
Re: Maliny - późne sadzenie
No tu masz rację,a czy ona się do końca sprawdzi zobaczymy co pokaże jesień.Po obserwacji poprzednich lat rzeczywiście jesień jest długa i ciepła ,dodatnie temperatury utrzymują się dość długo nawet zahaczając o grudzień.
Ja jak już miałbym przygotowane stanowisko posadził bym teraz.Przykrył to i dopiero na wiosnę poprzycinał to co zmarzło lub uschło.Maliny są dość odporną rośliną.
Ja jak już miałbym przygotowane stanowisko posadził bym teraz.Przykrył to i dopiero na wiosnę poprzycinał to co zmarzło lub uschło.Maliny są dość odporną rośliną.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.