PTMK Gliwice

[nyskadu]

Wiem, że kilka osób z forum należy do PTMK w Gliwicach, tak właśnie przymierzam się do najbliższego spotkania i może nawet do wstapienia w jego progi . Czy może mi ktoś udzielić informacji kiedy i o której jest najbliższe spotkanie, czy ktoś się może wybiera? Jak tam najprościej dojechać

[nolina]

Aga ja pojechała bym z Tobą ,ale za daleko

[sokolica]

Aga, póki co ja się wybieram. To jest 18.11 chyba o 11:00. A skąd Ty jesteś? Śląsk spory jest. Najłatwiej to pewnie autem Ja niestety będę musiała komunikacją miejską.

[chaveiro]

Ja jeżdżę autobusem 850 z dworca w Bytomiu o godz. 10:10, z Katowic lub Chorzowa też jeżdżą autobusy ale trzeba sobie to sprawdzić na rozkładzie KZK GOP, przystanek końcowy w Gliwicach to pl. Piastów, z tego placu do palmiarni to ok 5 min. bez pośpiechu

Ogólnie godzina rozpoczęcia się spotkania to 11:30, ale zależy jak się wszyscy zbiorą, czasami zaczyna się trochę wcześniej, a czasami jest mały poślizg.

[nyskadu]

Ja będę jechała od strony Będzina, chyba pociągiem bo zupełnie nie znam Gliwic
Piotr (Rejden) tłumaczyl, że tak najprościej. Super, że się spotkamy
Malgosiu, szkoda, że mieszkasz tak daleko Mariusz z Bytomia a Ty Madzia?

[chaveiro]

A ja pozwolę odpowiedzieć sobie za Magdę. Magda też z Bytomia

Tak Piotr ostatnio śmigał pociągiem więc najlepiej z Nim się umówić co i jak.

[sokolica]

Mariusz, więc jak nic się u mnie nie zmieni i nie masz nic przeciwko, to podepnę się pod Ciebie na dworcu (tak na wypadek, żebym się nie zgubiła).

[nyskadu]

To wstępnie jesteśmy umówieni może ktoś jeszcze dołączy?

[chaveiro]

Nie ma sprawy Magdo jak coś to dzwoń do mnie jak dobrze pamiętam masz numer do mnie

[pieczarah]

Kurcze,a mnie akurat 18 nie pasuje.a chętnie bym się pod Was podpieła

[chaveiro]

zawsze można plany pozmieniać, ja zmieniłem grafik ponieważ powinienem pracować 18-ego

[pieczarah]

Mariusz - ja ma roczek dziecka, ciężko przełożyć imprezę rodzinną
ale może w przyszłym miesiącu będzie z czasem lepiej

[chaveiro]

No to fakt takiej imprezy nie da się przełożyć szczególnie że roczek ma się tylko jeden raz w życiu chociaż solenizant/tka i tak nie będzie pamiętać