Kokedama-wisząca wyspa
Kokedama-wisząca wyspa
Witam wszystkich!
Szukam informacji o tytułowej kokedamie. Wprawdzie znalazłam ciekawe informacje na kilku stronach, ale chciałabym dowiedzieć się czegoś na ten temat od ludzi, którzy zajmują się uprawą roślin, a nie tylko okazjonalnym kupowaniem kwiatów.
Mam dwie malutkie orchidee (każda ma ok. 8-10 cm), które nie chcą rosnąć i marnieją. Zastanawiałam się, czy posadzenie ich w ten sposób, właśnie za pomocą kokedamy, nie byłoby wyjściem słusznym.
Proszę o podzielenie się informacjami posiadanymi na ten temat.
Pozdrawiam
Kasia
P.S. Podaję również link
http://www.stringgardens.com/
Szukam informacji o tytułowej kokedamie. Wprawdzie znalazłam ciekawe informacje na kilku stronach, ale chciałabym dowiedzieć się czegoś na ten temat od ludzi, którzy zajmują się uprawą roślin, a nie tylko okazjonalnym kupowaniem kwiatów.
Mam dwie malutkie orchidee (każda ma ok. 8-10 cm), które nie chcą rosnąć i marnieją. Zastanawiałam się, czy posadzenie ich w ten sposób, właśnie za pomocą kokedamy, nie byłoby wyjściem słusznym.
Proszę o podzielenie się informacjami posiadanymi na ten temat.
Pozdrawiam
Kasia
P.S. Podaję również link
http://www.stringgardens.com/
- martyna89
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 lut 2012, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Kokedama-wisząca wyspa
Witaj knihowa:) na forum znajdziesz info na temat uprawy storczyków na wiszących kawałkach kory, na temat kokedamy chyba nikt się jeszcze nie wypowiadał. Moim zdaniem dlatego, że ten sposób raczej nie naddaje się do uprawy orchidei. Jak każdy wie, muszą one mieć zapewniony dostęp powietrza i światła do korzeni, podłoże musi być przewiewne, a tutaj takie "zapakowane" w mech nie miałyby ani powietrza, ani światła tym bardziej. Wydaje mi się, że korzenie gniłyby, a i z podlewaniem byłoby ciężko trafić. wszystko by się "kisiło", a to storczykom nijak nie pasuje. Owszem wygląda to imponująco i sama bym chętnie stworzyła taką wyspę, ale na pewno ne dla storczyka. Zasadziłabym tak raczej np cyklamen. A skoro twoje storczyki marnieją to proponuję poczytać o pielęgnacji, wrzucić zdjęcia, może akurat ktoś pomoże.
Pozdrawiam:) Martyna
- piekara114
- 200p
- Posty: 360
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Kokedama-wisząca wyspa
Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Z chęcią dowiedziałabym się więcej na temat kokedamy, ale od praktyków, a nie z ogólnych stron.
Gdzie kupić, czy jak zrobić itp. i nie pod kątem storczyków....
Gdzie kupić, czy jak zrobić itp. i nie pod kątem storczyków....
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kokedama-wisząca wyspa
Informacji mam pewnie nie więcej niż Ty, ale pozwolę sobie napisać...knihowa pisze:Witam wszystkich!
/.../Mam dwie malutkie orchidee (każda ma ok. 8-10 cm), które nie chcą rosnąć i marnieją. Zastanawiałam się, czy posadzenie ich w ten sposób, właśnie za pomocą kokedamy, nie byłoby wyjściem słusznym.
Proszę o podzielenie się informacjami posiadanymi na ten temat.
Pozdrawiam
Kasia
P.S. Podaję również link
http://www.stringgardens.com/
Podstawą tej "sztuki" jest:
cytuję:
"Specjalne japońskie podłoże Modeling Soil o właściwościach modelowania i kształtowania. Jest kompozycją ziemi, torfu oraz innych dodatków nadających Modeling Soil unikalnych właściwości. Plastyczna forma a jednocześnie lekka, niezbita struktura zapewnia bardzo dobre podłoże do ukorzeniania się roślin i mchów. Podłoże jest bogate w naturalne japońskie minerały, co zapewnia długotrwały i stabilny wzrost roślinności."
W takim podłożu Twoje orchidee na pewno zmarnieją do reszty. Ono wygląda prawie jak glina (nawet, jeśli rzeczywiście ma lekką i niezbitą strukturę).
Z podłoża dla storczyków raczej nie ulepisz takiej (ani żadnej innej) kuli, po prostu Ci się rozpadnie. Chyba, że z samego mchu... Zgadzam się jednak z tym, co powyżej napisała Martyna 89.
To już lepiej (moim zdaniem) byłoby nasypać storczykowego podłoża, np. kory, do takiej plastikowej siatki na warzywa i w tym je powiesić. Można by całość zamaczać w wodzie, a po odsączeniu znów powiesić

W ogóle ten sposób prezentowania roślin (moim zdaniem) raczej służy głownie estetyce, bo samym roślinom chyba niekoniecznie.
Owszem, zaraz po zrobieniu takiej kuli wygląda to ślicznie i bardzo efektownie. Pytanie jednak, czy rośliny poradzą sobie w tym na dłuższą metę, tym bardziej, że pielęgnacja jest dość kłopotliwa (a raczej wymagająca uwagi i systematyczności) i bardzo ławo tu o błędy w uprawie. Ja nie wróżę im długiego żywota.

Wydaje mi się, że szkoda roślin. No, chyba, że są to sezonowe gatunki i mają służyć wyłącznie krótkotrwałej ozdobie.
Poczytaj o mini-storczykach i ratowaniu storczyków, może znajdziesz sposób żeby swoje postawić na nogi (znaczy- korzenie).
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Kokedama-wisząca wyspa
U mnie pierwsza praktyczna próba z kokedamą, wiszą od tygodnia na tarasie. Kule lepił brat, rośliny i glina moja. Koszt praktycznie zerowy. Oczywiście nie posiadałam specjalnych japońskich składników.
Glina z działki, ziemia ogrodowa, lekko kwaśna, mech z lasu, rośliny to moje własne sadzonki chryzantem. Jeśli próba będzie udana, to już planuję fiołki, krokusy do domu. I na pewno sosna na bonsai. Fotki robione w pełnym słońcu, ale zapewniam,że mech jest zielony, nie taki jak widać na fotce. Może jutro o innej porze obfocę i wyjdą lepiej. Jak na pierwsze próby i tak jestem zadowolona.


Początkowo podlewałam spryskiwaczem, teraz podkładam wiaderko z wodą i zanurzam kule, na zewnątrz nie przeszkadza , że woda ścieka.
Zakręciło mnie chyba, bo planuję też malunki mchem na słupkach ogrodzeniowych.
Glina z działki, ziemia ogrodowa, lekko kwaśna, mech z lasu, rośliny to moje własne sadzonki chryzantem. Jeśli próba będzie udana, to już planuję fiołki, krokusy do domu. I na pewno sosna na bonsai. Fotki robione w pełnym słońcu, ale zapewniam,że mech jest zielony, nie taki jak widać na fotce. Może jutro o innej porze obfocę i wyjdą lepiej. Jak na pierwsze próby i tak jestem zadowolona.


Początkowo podlewałam spryskiwaczem, teraz podkładam wiaderko z wodą i zanurzam kule, na zewnątrz nie przeszkadza , że woda ścieka.
Zakręciło mnie chyba, bo planuję też malunki mchem na słupkach ogrodzeniowych.
Viola
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kokedama-wisząca wyspa
Violu... Wygląda to bardzo fajnie 
Napisz za jakiś czas, jak Ci się ten sposób uprawy sprawuje i jak długo rośliny dają radę w tym rosnąć.
Nadal uważam, że dla storczyków nie ma szans w takich ulepionych z gliny kulach.
Może coś podobnego, ale nie typowa kokedama.
Ja kiedyś zrobiłam kwadratowe koszyczki z plastikowej siatki ogrodniczej (podpatrzone na jakimś filmiku). Koszyczki były zamaskowane sizalem i powieszone na sznurkach. Fajnie to wyglądało, ale podłoże zbyt łatwo przesychało i podlewanie było zbyt kłopotliwe, więc storczyk z pięknej dużej rośliny szybko stał się zdechlakiem i do dziś nie może się pozbierać...
Jeśli jednak ktoś nie ma nic innego do roboty i ma czas, żeby regularnie doglądać tej konstrukcji, to myślę, że mogłoby się w takim koszyczku udać utrzymać zdrowe rośliny.
O, tu jest ten film:
http://muratordom.pl/filmy/pomysl-na-og ... _rrrpunrm/
Oczywiście wapienia nie dodajemy ;-)
Mój koszyczek był mniejszy i zamaskowany z zewnątrz (dla urody) sizalem.

Napisz za jakiś czas, jak Ci się ten sposób uprawy sprawuje i jak długo rośliny dają radę w tym rosnąć.
Nadal uważam, że dla storczyków nie ma szans w takich ulepionych z gliny kulach.
Może coś podobnego, ale nie typowa kokedama.
Ja kiedyś zrobiłam kwadratowe koszyczki z plastikowej siatki ogrodniczej (podpatrzone na jakimś filmiku). Koszyczki były zamaskowane sizalem i powieszone na sznurkach. Fajnie to wyglądało, ale podłoże zbyt łatwo przesychało i podlewanie było zbyt kłopotliwe, więc storczyk z pięknej dużej rośliny szybko stał się zdechlakiem i do dziś nie może się pozbierać...
Jeśli jednak ktoś nie ma nic innego do roboty i ma czas, żeby regularnie doglądać tej konstrukcji, to myślę, że mogłoby się w takim koszyczku udać utrzymać zdrowe rośliny.
O, tu jest ten film:
http://muratordom.pl/filmy/pomysl-na-og ... _rrrpunrm/
Oczywiście wapienia nie dodajemy ;-)
Mój koszyczek był mniejszy i zamaskowany z zewnątrz (dla urody) sizalem.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Kokedama-wisząca wyspa
Odświeżam wątek.
Świeżo zrobione

Nie wiem, czy to dobra pora roku, tym bardziej, że sosenka będzie mieszkać w domu. Za parę dni, jak się zaaklimatyzuje, odrutuję.Marzy mi się własne bonsai.
Te robione latem mają się dobrze, i te na zewnątrz i te w domu.


Świeżo zrobione

Nie wiem, czy to dobra pora roku, tym bardziej, że sosenka będzie mieszkać w domu. Za parę dni, jak się zaaklimatyzuje, odrutuję.Marzy mi się własne bonsai.
Te robione latem mają się dobrze, i te na zewnątrz i te w domu.


Viola