Tosieńko - to normalne, że jesteś słabiutka. Po grypie tak się ma... Ważne abyś się porządnie wyleczyła z choróbska. Jedz, śpij i odpoczywaj!
Całe szczęście, że masz dwa koty - po jednym na każdy boczek
Przesyłam Ci troszkę wiosny i pozdrawiam serdecznie
