Hej, często zastanawiacie się jakie kwiatki postawić na parapecie o wystawie północnej. Oto moje roślinki, które dzielnie zamieszkują ten parapet:
peperomia, wilczomlecz, hedera, haworsja i kolejny bluszcz - teraz po odmłodzeniu.
Wcześniej był okazalszy, ale tamto zdjęcie nie mieści się, nie wiedzieć czemu, nawet jako miniaturka... Jak mi się uda to go zamieszczę. Pa ;:83
Piękny wilczomlecz. Wiesz może jaki to gatunek? Bardzo mnie interesuje wszystko co dotyczy tych sukulentów. Sama też mam kilka tylko malutkich jeszcze.
Chłop jak sięga, to przysięga, jak dostaje, to przestaje.
dziękuję Aniu i Dorko. Ten wilczomlecz to mój nowy nabytek, ale dzięki pomocy forumowiczów wiem, że to Euphorbia puginiformis amkrest. Na razie puszcza nowe pędy a dalej zobaczymy
Niektórych moich parapeciarzy już pewnie znacie z innych postów, a są to głównie aloesy i sukulenty. Ich zdjęcia mogę ponownie zamieścić póżniej, bo teraz coś mi fotosik odmawia współpracy. A wilczomlecza kupiłam przypadkowo w kwiaciarni, bo te jego listki przypominały mi rosiczkę. Teraz natomiast wypuszcza długie pędy z boku, a te główne nie rosną, jak na razie. Sama nie wiem co z nim.
Dziękuję Ewo, Aniu ja właśnie go posadziłam z zaszczepek, bo poprzedni był już duży i chciałam go odnowić niestety nie mogę ciągle zamieścić jego zdjęcia - a to pech...
Sory, źle zrozumiałam pisałam poprzednio o bluszczu oczywiście. Wilczomleczem się podzielę Aniu, ale dopiero co puścił u mnie kilka nowych "wąsów", a liście jeszcze nie ruszyły. Nie mam pojęcia czy te "wąsy" to będą przeradzać się w liście i jak się go szczepi. Możesz podać swoje namiary na PW i jak tylko mi się uda zrobię Ci zaszczepkę. O.K.? ;:95
Jak nie zapomnę to cyknę fotkę wilczomlecza, który stoi u mnie na klatce. Mam z niego maleńką sadzonkę. Ten z klatki jest dość duży, ma ok 40 cm wysokości, długie kolce i kwitnie małymi czerwonymi kwiatuszkami
"Bycie w związku stwarza niepowtarzalną szansę stania się pełniejszą i lepszą osobą, pozwala lepiej poznać samego siebie"
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI