Siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
Jakieś 26 lat temu trafiła w moje ręce książka"Leki z Bożej apteki"i tak się zaczęła moja przygoda z maściami,nalewkami,innymi ciekawymi ,alternatywnymi sposobami leczenia różnych dolegliwości.
Ciut mnie przeraża niefrasobliwe stosowanie antybiotyków,faszerowanie nas tabletkami przy każdej "okazji" , skutki uboczne leków niewspółmiernie bardziej niebezpieczne od dolegliwości,które zwalczamy.
Często zresztą wbrew logice,zdrowemu rozsądkowi "leczymy"objawy ,zamiast poszukać przyczyny i zmienić np niezdrowe nawyki.
Powolutku postaram się przedstawić najciekawsze i stosowane wielokrotnie,sprawdzone i skuteczne produkty pszczele.
Niektóre osoby są na nie uczulone więc pierwszorazowe stosowanie wymaga ostrożności i obserwacji.
cdn.
Ciut mnie przeraża niefrasobliwe stosowanie antybiotyków,faszerowanie nas tabletkami przy każdej "okazji" , skutki uboczne leków niewspółmiernie bardziej niebezpieczne od dolegliwości,które zwalczamy.
Często zresztą wbrew logice,zdrowemu rozsądkowi "leczymy"objawy ,zamiast poszukać przyczyny i zmienić np niezdrowe nawyki.
Powolutku postaram się przedstawić najciekawsze i stosowane wielokrotnie,sprawdzone i skuteczne produkty pszczele.
Niektóre osoby są na nie uczulone więc pierwszorazowe stosowanie wymaga ostrożności i obserwacji.
cdn.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
wklejam bo za dużo pisania
osobiście robiłam zawiesinę mleczną-dla dzieci na przeziębienia,na katar do nosa,do płukania gardła.
propolis tinktura towarzyszy nam od lat i staram się by zawsze był w apteczce-na ropne zmiany,na paradontozę,krwawiące dziąsła,na przeziębienia do herbatki,do inhalacji ,na skaleczenia,rany(szczypie jak diabli;)
znajoma sprawdziła jego skutecznośc na ruszające sie zęby-pomogło-zęby ciut żółkną,ale to przejściowe;)
dosyc długo pomagało smarowanie bolącego ząbka synusiowi jak był malutki i psuły mu się ząbki,a nie dał sobie nawet zajrzeć do buzi dentyście-oczywiście to awaryjne,doraźne rozwiązanie.
maść propolisowa właśnie się studzi-jedyny minus robienia tej maści to właściwie dyskwalifikacja kubeczka czy tez innego naczynia,w którym się ja robi-powstaje na koniec taka "masa",której się nijak nigdy nie udało mi usunąć:(
Maść głównie sprawdzała się na wszelkie zmiany skórne,na gojące się rany,strupki(natłuszczane nie pękają,ładnie się goi i blizny znikają),na zajady,na hemoroidy(szybko poprawa),na katar dla dzieci super sprawa bo krople są ciut "żrące";)
maść wymieszana na bieżąco z olejem lnianym świetnie się sprawdzała na suche,alergiczne,atopowe zmiany na dłoniach znajomej uczulonej na detergenty(sorki dwóch znajomych;)
Brat będąc w wojsku nabawił się liszajowych zmian na szyi-maść szybko je zlikwidowała.
Najbardziej pamietam przykład M-po zwichnięciu barku miał nastawianie -wstawiono mu takie druty w bark .Po ich usunięciu powstała ropna ,rana-paprało sie 8m-cy ,a wizyty kontrolne,posiew nic nie wykazywały.W końcu się wkurzyłam i z powątpiewaniem i niedowierzaniem zrobiłam maść propolisową.Po dwóch dniach rana sie zamknęła,następnego dnia zrobił sie twardy "wulkan".
Kupiłam sterylny skalpel i dotnęłam tylko czubkiem tego miejsca-w powstałym tycim otworze pokazała się biała nitka-gaza Maść sprowokowała wydalenie "sprawcy",ale gazik zaczopował ranę. Gazik usuwał już lekarz robiący zabieg-wyszarpując go brutalnie na zywca niemal rozrywając ranę-myślałam,że go walnę aż mu okulary spadły z wrażenia do kosza!Musiał ponieść koszty swego zaniedbania!-z pensji potrącili mu zwrot kosztów za wizyty,badania i leki stosowane przez te 8 m-cy.Ależ się wtedy nagadałam,aż sama się dziwiłam -na samo wspomnienie mnie nosi...dopiero jak powiedziałam kier ,że tak tego nie zostawię i zwrócę sie z ta sprawą gdzie indziej to wymiękł i kazał wypłacić kasę
Propolis robiony wg przepisu j/w -MAŚĆ-ma stężenie nieosiągalne w aptece-jest silniejsza.Robę ja na wazelinie.
osobiście robiłam zawiesinę mleczną-dla dzieci na przeziębienia,na katar do nosa,do płukania gardła.
propolis tinktura towarzyszy nam od lat i staram się by zawsze był w apteczce-na ropne zmiany,na paradontozę,krwawiące dziąsła,na przeziębienia do herbatki,do inhalacji ,na skaleczenia,rany(szczypie jak diabli;)
znajoma sprawdziła jego skutecznośc na ruszające sie zęby-pomogło-zęby ciut żółkną,ale to przejściowe;)
dosyc długo pomagało smarowanie bolącego ząbka synusiowi jak był malutki i psuły mu się ząbki,a nie dał sobie nawet zajrzeć do buzi dentyście-oczywiście to awaryjne,doraźne rozwiązanie.
maść propolisowa właśnie się studzi-jedyny minus robienia tej maści to właściwie dyskwalifikacja kubeczka czy tez innego naczynia,w którym się ja robi-powstaje na koniec taka "masa",której się nijak nigdy nie udało mi usunąć:(
Maść głównie sprawdzała się na wszelkie zmiany skórne,na gojące się rany,strupki(natłuszczane nie pękają,ładnie się goi i blizny znikają),na zajady,na hemoroidy(szybko poprawa),na katar dla dzieci super sprawa bo krople są ciut "żrące";)
maść wymieszana na bieżąco z olejem lnianym świetnie się sprawdzała na suche,alergiczne,atopowe zmiany na dłoniach znajomej uczulonej na detergenty(sorki dwóch znajomych;)
Brat będąc w wojsku nabawił się liszajowych zmian na szyi-maść szybko je zlikwidowała.
Najbardziej pamietam przykład M-po zwichnięciu barku miał nastawianie -wstawiono mu takie druty w bark .Po ich usunięciu powstała ropna ,rana-paprało sie 8m-cy ,a wizyty kontrolne,posiew nic nie wykazywały.W końcu się wkurzyłam i z powątpiewaniem i niedowierzaniem zrobiłam maść propolisową.Po dwóch dniach rana sie zamknęła,następnego dnia zrobił sie twardy "wulkan".
Kupiłam sterylny skalpel i dotnęłam tylko czubkiem tego miejsca-w powstałym tycim otworze pokazała się biała nitka-gaza Maść sprowokowała wydalenie "sprawcy",ale gazik zaczopował ranę. Gazik usuwał już lekarz robiący zabieg-wyszarpując go brutalnie na zywca niemal rozrywając ranę-myślałam,że go walnę aż mu okulary spadły z wrażenia do kosza!Musiał ponieść koszty swego zaniedbania!-z pensji potrącili mu zwrot kosztów za wizyty,badania i leki stosowane przez te 8 m-cy.Ależ się wtedy nagadałam,aż sama się dziwiłam -na samo wspomnienie mnie nosi...dopiero jak powiedziałam kier ,że tak tego nie zostawię i zwrócę sie z ta sprawą gdzie indziej to wymiękł i kazał wypłacić kasę
Propolis robiony wg przepisu j/w -MAŚĆ-ma stężenie nieosiągalne w aptece-jest silniejsza.Robę ja na wazelinie.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
mam ograniczony czas (muszę pilnować golonki co by sie nie spaliła jak garnek nastawiony na pierogi...;) więc króciutko nalewka za żylaki-sposób sprawdzony przez Mamcię
aloes
http://img850.imageshack.us/img850/5986/dsc03955nf.jpg
Za duży rozmiar zdjęcia- mod.jokaer
musi mieć min 3 max 5lat-liście kroimy w paseczki i zalewamy spirytusem tak ,aby liście były zanurzone.Trzymamy w chłodnym,ciemnym miejscu ok 2tyg co jakis czas(np co 1-2dni)mieszając.
Po dwóch tyg nalewka nadaje sie do użycia.
Uwaga-wszelkie nalewki,maści i w ogóle leki nie moga stać na słońcu.
Można zlać nalewkę ,ale niekoniecznie.
Mama robiła tak,że dłoń zanurzała w słoiku(robiła w dużym litrowym )i dłonią smarowała żylaki-1 x dziennie ,do wyczerpania płynu.
Nalewkę robiła raz w roku .
Żylaki najpierw robią się bardziej miękkie,z czasem zmniejszają się ,aż do zaniknięcia:)
Mamcia smarowała je w sumie ok 10lat ,ale ostatnie lata były już bardziej dla spokoju sumienia,że temat został zamknięty-żylaki znikły
na opuchlizny nóg równie skuteczna jest nalewka z kwiatów kasztanowca-robiona identycznie z tym,że zalewamy świeże kwiaty kasztanowca
aloes
http://img850.imageshack.us/img850/5986/dsc03955nf.jpg
Za duży rozmiar zdjęcia- mod.jokaer
musi mieć min 3 max 5lat-liście kroimy w paseczki i zalewamy spirytusem tak ,aby liście były zanurzone.Trzymamy w chłodnym,ciemnym miejscu ok 2tyg co jakis czas(np co 1-2dni)mieszając.
Po dwóch tyg nalewka nadaje sie do użycia.
Uwaga-wszelkie nalewki,maści i w ogóle leki nie moga stać na słońcu.
Można zlać nalewkę ,ale niekoniecznie.
Mama robiła tak,że dłoń zanurzała w słoiku(robiła w dużym litrowym )i dłonią smarowała żylaki-1 x dziennie ,do wyczerpania płynu.
Nalewkę robiła raz w roku .
Żylaki najpierw robią się bardziej miękkie,z czasem zmniejszają się ,aż do zaniknięcia:)
Mamcia smarowała je w sumie ok 10lat ,ale ostatnie lata były już bardziej dla spokoju sumienia,że temat został zamknięty-żylaki znikły
na opuchlizny nóg równie skuteczna jest nalewka z kwiatów kasztanowca-robiona identycznie z tym,że zalewamy świeże kwiaty kasztanowca
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
woda aloesowa na zapalenie oka
liść aloesu umyć,osuszyc,pokroic w paski,zalać szklanka wody i gotować na małym ogniu 10min.
Przecedzic przez gazę.Letnim płukać oko-mnie pomogło po 1 użyciu:)
na oparzenia-sprawdzone wielokrotnie
polecam zakup oleju lnianego-trzymać w lodówce.
Na oparzenia smarować wielokrotnie w ciągu dnia.Nie zostaje blizna po oparzeniowa:)
oczywiście nie mam na myśli rozległych ,poważnych oparzeń,z którymi należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala lub na pogotowie.
liść aloesu umyć,osuszyc,pokroic w paski,zalać szklanka wody i gotować na małym ogniu 10min.
Przecedzic przez gazę.Letnim płukać oko-mnie pomogło po 1 użyciu:)
na oparzenia-sprawdzone wielokrotnie
polecam zakup oleju lnianego-trzymać w lodówce.
Na oparzenia smarować wielokrotnie w ciągu dnia.Nie zostaje blizna po oparzeniowa:)
oczywiście nie mam na myśli rozległych ,poważnych oparzeń,z którymi należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala lub na pogotowie.
- porzeczkaa
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 24 lip 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
Świetny pomysł Asiu z tym wątkiem Często zdarza się, że czytam o właściwościach leczniczych jakiejś rośliny, ale zazwyczaj na właściwościach się kończy bo nie ma żadnych konkretnych przepisów (receptur), albo są jakieś "podejrzane". Ja posiadam książkę "Apteka Pana Boga", to głównie z jej mądrości korzystam. I muszę przyznać, że już kilka razy zioła pomogły mi, tak że obyło się bez łykania tabletek. Jednak z ziołami tak jak i ze wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Justyna
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
witam pierwszego gościa:)
zgadzam się,że moc ziółek jest przez wiele osób nie doceniana co prowadzi do dwóch skrajności-albo się je lekceważy i odrzuca,albo się z nimi przesadza-nadmiar ziółek itp jest równie szkodliwy jak nadmiar leków,witamin itd
kto jest autorem Twojej książki?
zgadzam się,że moc ziółek jest przez wiele osób nie doceniana co prowadzi do dwóch skrajności-albo się je lekceważy i odrzuca,albo się z nimi przesadza-nadmiar ziółek itp jest równie szkodliwy jak nadmiar leków,witamin itd
kto jest autorem Twojej książki?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
Asiu brawo za wspaniały pomysł. Przecież aby roślinki rosły zdrowo potrzebny jest zdrowy ogrodnik.
Poza tym po co kupować medykamenty w aptece skoro rosną nam w ogródkach.
Moje sposoby na moje dolegliwości to:
PROPOLIS - w każdej postaci tak jak pisałaś nie będę się powtarzać.
Dodam tylko, że ja nalewki i maści przygotowuję w słoiczkach - szkoda kubków nigdy się ich nie domyje.
OLEJ LNIANY - obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów, wygładza skórę i dostarcza nam kwasów tłuszczowych omega 3
Zmiażdżone liście kapusty najlepiej z własnej działki bez chemii - to świetny okład na bolące stawy.
Kąpiele w suszonym zielu wrotyczu - leczą najbardziej oporne na leki - egzemy i grzybice
Nasiona lnu samodzielnie wyprażone w 100 stopniach C i zmielone pomagają na uporczywe zaparcia (pod warunkiem, że nie zalewa się ich wrzątkiem)
Czosnek i cebula jedzone na surowo w pierwszych dniach kiedy tylko złapie nas przeziębienie pomagają nam nie zachorować wcale, natomiast sparzoną śluzówkę ust przez alicin (S-tlenku disulfidu diallilowego, S-allilo-2-propenotiosulfinianu) zawarty w czosnku płuczemy olejem lnianym i wypluwamy.
Oparzenia słoneczne leczymy zielem ogórecznika - słuczone np. młotkiem liście kwiaty i łodygi delikatnie układamy na bolące miejsca.
To co napisałam jest stosowane przez moją rodzinę od pokoleń, pomaga nam więc jest sprawdzone.
Wymienione rośliny i ich pochodne mają też inne zastosowanie ale ja nigdy tego nie sprawdziłam, więc nie opisuję.
Poza tym po co kupować medykamenty w aptece skoro rosną nam w ogródkach.
Moje sposoby na moje dolegliwości to:
PROPOLIS - w każdej postaci tak jak pisałaś nie będę się powtarzać.
Dodam tylko, że ja nalewki i maści przygotowuję w słoiczkach - szkoda kubków nigdy się ich nie domyje.
OLEJ LNIANY - obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów, wygładza skórę i dostarcza nam kwasów tłuszczowych omega 3
Zmiażdżone liście kapusty najlepiej z własnej działki bez chemii - to świetny okład na bolące stawy.
Kąpiele w suszonym zielu wrotyczu - leczą najbardziej oporne na leki - egzemy i grzybice
Nasiona lnu samodzielnie wyprażone w 100 stopniach C i zmielone pomagają na uporczywe zaparcia (pod warunkiem, że nie zalewa się ich wrzątkiem)
Czosnek i cebula jedzone na surowo w pierwszych dniach kiedy tylko złapie nas przeziębienie pomagają nam nie zachorować wcale, natomiast sparzoną śluzówkę ust przez alicin (S-tlenku disulfidu diallilowego, S-allilo-2-propenotiosulfinianu) zawarty w czosnku płuczemy olejem lnianym i wypluwamy.
Oparzenia słoneczne leczymy zielem ogórecznika - słuczone np. młotkiem liście kwiaty i łodygi delikatnie układamy na bolące miejsca.
To co napisałam jest stosowane przez moją rodzinę od pokoleń, pomaga nam więc jest sprawdzone.
Wymienione rośliny i ich pochodne mają też inne zastosowanie ale ja nigdy tego nie sprawdziłam, więc nie opisuję.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
wątek ruszył:)-bardzo się cieszę
cichutko czekałam na gości;)
dziękuję za ciekawy wpis i sprawdzone sposoby na różne dolegliwości
czytając przypomniała mi się nasza zwykła pyszna maślanka na oparzenia słoneczne
na zaparcia Mamcia w ostatnim czasie zachwala zielona herbatę
na zajady polecam skruszyć wit B ,wymieszać z odrobiną maści cynkowej i posmarowac grubiej np na noc
cichutko czekałam na gości;)
dziękuję za ciekawy wpis i sprawdzone sposoby na różne dolegliwości
czytając przypomniała mi się nasza zwykła pyszna maślanka na oparzenia słoneczne
na zaparcia Mamcia w ostatnim czasie zachwala zielona herbatę
na zajady polecam skruszyć wit B ,wymieszać z odrobiną maści cynkowej i posmarowac grubiej np na noc
- porzeczkaa
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 24 lip 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
"Apteka Pana Boga" Maria Treben, kupiona przypadkiem, zaszczepiła we mnie zainteresowanie ziołami. Szczególnie przypadła mi do gustu pokrzywa .
czterotygodniowa kuracja pitna(cytuję z powyższej książki)
"Piję herbatkę z młodych pędów na wiosnę i jesienią kiedy po drugim koszeniu traw znów pojawiają się wszędzie młode pędy pokrzyw. Rano na czczo, pół godziny przed śniadaniem wypijam jedną szklankę, a potem jedną do dwóch szklanek piję łykami w ciągu dnia. Także herbatkę przed śniadaniem należy pić po łyku, aby wzmocnić jej korzystne działanie. "
Ja po prostu 1-3 listków lub cały wierzchołek zalewam wrzątkiem i parzę kilka minut.
Mi herbatka pomogła w alergii na pyłki. Zrobiłam kurację wiosną, przez cały czas pylenia wypijałam rano przed śniadaniem jedną herbatkę i później kuracja na jesieni. Teraz nie piję pokrzywy, ale na wiosnę znów zaczynam. Gdy zaczęłam pić byłam sceptycznie nastawiona, więc jakie było moje zdziwienie, że mimo iż powinnam już dostać pierwsze objawy alergii czułam się całkiem dobrze. Co nie znaczy że pokrzywa pomoże innym alergikom. Z góry uprzedzam, że to są tylko moje doświadczenia z tą rośliną.
czterotygodniowa kuracja pitna(cytuję z powyższej książki)
"Piję herbatkę z młodych pędów na wiosnę i jesienią kiedy po drugim koszeniu traw znów pojawiają się wszędzie młode pędy pokrzyw. Rano na czczo, pół godziny przed śniadaniem wypijam jedną szklankę, a potem jedną do dwóch szklanek piję łykami w ciągu dnia. Także herbatkę przed śniadaniem należy pić po łyku, aby wzmocnić jej korzystne działanie. "
Ja po prostu 1-3 listków lub cały wierzchołek zalewam wrzątkiem i parzę kilka minut.
Mi herbatka pomogła w alergii na pyłki. Zrobiłam kurację wiosną, przez cały czas pylenia wypijałam rano przed śniadaniem jedną herbatkę i później kuracja na jesieni. Teraz nie piję pokrzywy, ale na wiosnę znów zaczynam. Gdy zaczęłam pić byłam sceptycznie nastawiona, więc jakie było moje zdziwienie, że mimo iż powinnam już dostać pierwsze objawy alergii czułam się całkiem dobrze. Co nie znaczy że pokrzywa pomoże innym alergikom. Z góry uprzedzam, że to są tylko moje doświadczenia z tą rośliną.
Pozdrawiam Justyna
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
na ból gardła stosuję sprawdzony sposób-do wyboru 3 tbl do ssania:
- chlorchinaldin(to już nie naturalny środek,ale czasami ten działa najskuteczniej))
-angidin activ(porost islandzki)
-propolis(teoret.jest do połykania,ale ja używam do ssania)
Biorę w jakiś pół godz odstępach czasu każdą tbl osobno i sprawdzam,która przynosi ulgę-reakcja/ulga jest odczuwalna już po 1-ej tbl.
Która działa ,tę wybieram i stosuję.
Tabletki dobrze jest nie ssać tylko trzymać w ustach -sama się rozpuści z tym,że trwa to duużo dłużżżzzej-dawka ta sama ,a okres działania mocno wydłużony.
Jak już jest ok to biorę jeszcze np na noc pod język angidin aktiv-lek/tbl rozpuszczane pod językiem działają najszybciej:)-tworzy na błonie śluzowej gardła antybakteryjna osłonkę śluzową-powleka,nawilża,dezynfekuje-taki ostatni akcent regeneracyjny.
co do pokrzywy to nie należy z nią przesadzać-jak ze wszystkim.
Pita wg podanego przepisu pomaga również na anemię,można używać jako płukankę na włosy-ostatnie płukanie po umyciu i wypłukaniu .
Żadnych ziół nie powinno się pić nie robiąc przerw,wręcz zalecana jest najpierw weryfikacja czy dane zioło nie koliduje np z branymi lekami,dolegliwościami itp
Warto też pamiętać,że grapefruit neutralizuje działanie leków
- chlorchinaldin(to już nie naturalny środek,ale czasami ten działa najskuteczniej))
-angidin activ(porost islandzki)
-propolis(teoret.jest do połykania,ale ja używam do ssania)
Biorę w jakiś pół godz odstępach czasu każdą tbl osobno i sprawdzam,która przynosi ulgę-reakcja/ulga jest odczuwalna już po 1-ej tbl.
Która działa ,tę wybieram i stosuję.
Tabletki dobrze jest nie ssać tylko trzymać w ustach -sama się rozpuści z tym,że trwa to duużo dłużżżzzej-dawka ta sama ,a okres działania mocno wydłużony.
Jak już jest ok to biorę jeszcze np na noc pod język angidin aktiv-lek/tbl rozpuszczane pod językiem działają najszybciej:)-tworzy na błonie śluzowej gardła antybakteryjna osłonkę śluzową-powleka,nawilża,dezynfekuje-taki ostatni akcent regeneracyjny.
co do pokrzywy to nie należy z nią przesadzać-jak ze wszystkim.
Pita wg podanego przepisu pomaga również na anemię,można używać jako płukankę na włosy-ostatnie płukanie po umyciu i wypłukaniu .
Żadnych ziół nie powinno się pić nie robiąc przerw,wręcz zalecana jest najpierw weryfikacja czy dane zioło nie koliduje np z branymi lekami,dolegliwościami itp
Warto też pamiętać,że grapefruit neutralizuje działanie leków
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
porzeczkaa jak to ma być pokrzywa? Rośnie ich u mnie 3 gatunki.
A na teraz zanim będę mogła cokolwiek zebrać, czy może to być pokrzywa ze sklepu zielarskiego?
A na teraz zanim będę mogła cokolwiek zebrać, czy może to być pokrzywa ze sklepu zielarskiego?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- porzeczkaa
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 24 lip 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
Pokrzywy kupione w aptece czy sklepie zielarskim też mogą być, ale do tej kuracji używałam wierzchołków młodych pokrzyw, rosnących dziko (jako chwasty) u moich rodziców w sadzie ( myślę, że to była pokrzywa zwyczajna).
Pozdrawiam Justyna
- porzeczkaa
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 24 lip 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)
Przepraszam, że piszę posty jeden pod drugim, ale nie wiem dlaczego nie mogę edytować poprzedniego.
Piłam pokrzywę na anemię, a sprawa z alergią wyszła przy okazji. Pokrzywa działa moczopędnie i w związku z tym nadmierne jej spożywanie wypłukuje witaminy i sole mineralne z organizmu. Przed zastosowaniem jakichkolwiek ziół leczniczych należy sprawdzić jakie są przeciwwskazania i skutki uboczne w ich stosowaniu.Pewnie przynudzam z tymi ostrzeżeniami, a tekst prawie jak z ulotki jakiegoś leku, ale prawdziwy.
Pozdrawiam Justyna
Piłam pokrzywę na anemię, a sprawa z alergią wyszła przy okazji. Pokrzywa działa moczopędnie i w związku z tym nadmierne jej spożywanie wypłukuje witaminy i sole mineralne z organizmu. Przed zastosowaniem jakichkolwiek ziół leczniczych należy sprawdzić jakie są przeciwwskazania i skutki uboczne w ich stosowaniu.Pewnie przynudzam z tymi ostrzeżeniami, a tekst prawie jak z ulotki jakiegoś leku, ale prawdziwy.
Pozdrawiam Justyna
Pozdrawiam Justyna