Ogrodowe zacisze Mandragory
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Ogrodowe zacisze Mandragory
Witajcie Kochani Wahałam się, czy zaczynać, bo przecież pokazać za bardzo nie ma czego, bo przecież dopiero zaczynam itd.
Przydomowy ogródek posiadam od jesieni ub. roku, tu odnalazłam swój raj na ziemi W ogrodzie rośnie kilka iglaków, różaneczników, z dwóch stron wysoki żywopłot z tui szmaragd, z trzeciej tuje brabant sąsiada, a od strony wjazdu za płotem płynie mały strumyczek. Jesienią zdążyliśmy jeszcze zaprzyjaźnić się z salamandrami mieszkającymi pod tarasem, zanim zapadły w zimowy sen. Boję się, że wiosną wyniosą się w jakieś ustronne miejsce (teraz przecież w ogrodzie rządzi zły pies...)
Za zimą nie przepadam, ale pierwsza już mam nadzieję za mną... tu była o wiele bardziej znośna niż w mieście (mimo odśnieżania)
...Przecież stokrotka nie może się mylić, skoro wystawia buzię do słońca, wiosna na pewno już blisko!
Witam i zapraszam wszystkich Na pewno Wasza obecność będzie dopingować mnie do pracy nad tym kawałeczkiem własnej ziemi
Przydomowy ogródek posiadam od jesieni ub. roku, tu odnalazłam swój raj na ziemi W ogrodzie rośnie kilka iglaków, różaneczników, z dwóch stron wysoki żywopłot z tui szmaragd, z trzeciej tuje brabant sąsiada, a od strony wjazdu za płotem płynie mały strumyczek. Jesienią zdążyliśmy jeszcze zaprzyjaźnić się z salamandrami mieszkającymi pod tarasem, zanim zapadły w zimowy sen. Boję się, że wiosną wyniosą się w jakieś ustronne miejsce (teraz przecież w ogrodzie rządzi zły pies...)
Za zimą nie przepadam, ale pierwsza już mam nadzieję za mną... tu była o wiele bardziej znośna niż w mieście (mimo odśnieżania)
...Przecież stokrotka nie może się mylić, skoro wystawia buzię do słońca, wiosna na pewno już blisko!
Witam i zapraszam wszystkich Na pewno Wasza obecność będzie dopingować mnie do pracy nad tym kawałeczkiem własnej ziemi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witaj Mileno,miło ,że przyszłaś bo jest gwarno i wesoło, jest coś podpatrzeć jest kogoś zapytać wszyscy chętnie służą radą,idzie wiosna więc do pracy spełniać swoje marzenia i pragnienia
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witaj Milenko nie przejmuj się że nie masz co pokazać ,na pewno za chwilę będziesz miała.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Marto, Ewo-rozalko, dziękuję za odwiedziny
Dziś wzięłam się za grabienie trawnika po zimie. Na niebie od samego rana nie było ani jednej chmurki, więc pogoda nastrajała do pracy. Wygrabiłam małą część trawnika, resztę zostawiłam na najbliższe dni z obawy, że jutro się nie wyprostuję Przyszły też zamówione dalie i dopiero po ich wyjęciu aż mnie poraziło - chyba nadrabiam zaległości z dzieciństwa - zdecydowana większość w odcieniach różu Na sadzenie jeszcze za wcześnie, powiedzcie, czy jest znaczenie, gdzie je będę przechowywać teraz? Mogę w temperaturze pokojowej czy lepiej w jakimś chłodniejszym pomieszczeniu?
W weekend zawisła budka lęgowa na pd-wsch. ścianie domu. Jak myślicie, jest szansa, że ktoś w niej zamieszka, gdy w ogrodzie biega ujadający na ptaki pies?
Dziś wzięłam się za grabienie trawnika po zimie. Na niebie od samego rana nie było ani jednej chmurki, więc pogoda nastrajała do pracy. Wygrabiłam małą część trawnika, resztę zostawiłam na najbliższe dni z obawy, że jutro się nie wyprostuję Przyszły też zamówione dalie i dopiero po ich wyjęciu aż mnie poraziło - chyba nadrabiam zaległości z dzieciństwa - zdecydowana większość w odcieniach różu Na sadzenie jeszcze za wcześnie, powiedzcie, czy jest znaczenie, gdzie je będę przechowywać teraz? Mogę w temperaturze pokojowej czy lepiej w jakimś chłodniejszym pomieszczeniu?
W weekend zawisła budka lęgowa na pd-wsch. ścianie domu. Jak myślicie, jest szansa, że ktoś w niej zamieszka, gdy w ogrodzie biega ujadający na ptaki pies?
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
WITAM
Zaczynasz ciekawie czekam na wiosnę u cb
Zaczynasz ciekawie czekam na wiosnę u cb
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Cześć Piotrek
Wszyscy czekamy na wiosnę, nie pamiętam zimy z tak małą ilością słońca jak ta. Co niektórzy dziś błogo się wygrzewali w pierwszych promieniach
Tu dowód, że na niebie nie było ani jednej chmury. Sosenka aż prosi, żeby ją spróbować naprostować:
Na jesień posadziłam milina Flamenco - może pod kopczykiem z kory nie przemarzł... Powinnam go już przyciąć czy na razie czekać?
Wszyscy czekamy na wiosnę, nie pamiętam zimy z tak małą ilością słońca jak ta. Co niektórzy dziś błogo się wygrzewali w pierwszych promieniach
Tu dowód, że na niebie nie było ani jednej chmury. Sosenka aż prosi, żeby ją spróbować naprostować:
Na jesień posadziłam milina Flamenco - może pod kopczykiem z kory nie przemarzł... Powinnam go już przyciąć czy na razie czekać?
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witam Milenko
Zapowiada się bardzo ciekawie,czekamy na wiosnę i na ..jak największą ilość zdjęć
Pozdrawiam
Zapowiada się bardzo ciekawie,czekamy na wiosnę i na ..jak największą ilość zdjęć
Pozdrawiam
Joanna
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
A dlaczego mnie tu jeszcze nie było???
Okami też uwielbia się wylegiwać i nie odmówiłby takiej miejscówce
Okami też uwielbia się wylegiwać i nie odmówiłby takiej miejscówce
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko, była sąsiadko, i ja zahaczam o Twe włości
A czteronożnemu to można pozazdrościć
Oj szybciutko zapełnisz ten ogród
A czteronożnemu to można pozazdrościć
Oj szybciutko zapełnisz ten ogród
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Wpadam z rewizytą. Jak to nie masz co pokazać, ja widzę piękne foty pełne zieleni, wspaniałe zwierzęta, i przyrodę budzącą się dożycia, zazdroszczę Ci tych salamander, ja mam tylko zaskrońce, ale też piękne są
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Joanno - wszyscy czekamy na wiosnę, a wg prognozy długoterminowej w przyszłym tygodniu mróz i śnieg
Aniu - tak sobie właśnie dziś pomyślałam - one to mają życie... tu miejscóweczka na słońcu, tu pogonić kota, tu podjeść, tu się zdrzemnąć.. Mój po całodniowej ciężkiej "pracy" właśnie poległ
Ilonko - no nie powiem, ale Ty najbardziej mnie zdopingowałaś do założenia wątku
Iwona - oj salamandry są "czaderskie", gdy pierwszy raz je zauważyłam, to rozdziawiłam buzię i nie dowierzałam
Dziś chciałam wielką kupę śniegu leżącą na wprost furtki wynieść do strumyka. Całą zimę wychodziliśmy przez bramę, a na ścieżce przed furtką powstał magazyn zrzucanego na kupę białego g... No i gorzej niż blondynka - pęk kluczy zostawiłam w zamku w furtce, łopata w dłonie i chodzę z tym śniegiem.. Za drugim czy trzecim kursem halny jak nie łupnie za mną furtki... Ja z łopatą, przerażona, pies patrzący na mnie jak na wariatkę zza drugiej strony, w głowie wizja wizyty u sąsiada z prośbą o drabinę ("panie, albo chociaż taboret, no inaczej nie wejdę!"), żeby przejść jakoś na drugą stronę.. Ale że głupi ma więcej szczęścia niż rozumu, do kluczy na ok. 15 cm smyczce przymocowany jest pilot od bramy, a kilka palców spokojnie można przecisnąć... Tak więc kupka na ścieżce została, bo momentalnie odechciało mi się latać z tą łopatą
Potem to ze szczęścia, że nie musiałam kompromitować się przed sąsiadami, niebo wydawało mi się wyjątkowo niebieskie:
Przy tarasie - jakaś niespodzianka - czyżby żonkile?
Widok na taras - gęsto i dużo wszystkiego... lekki przesyt - tylko jak się zdecydować, czego się pozbyć?
Widok z boku (krzewy mają strasznie ciasno i chyba im taki ścisk nie służy...)
Zakończenie małej skarpy tarasowej (zastanawiam się, czy jej trochę nie wydłużyć):
Narożnik (pod altaną już jesienią posadziłam winobluszcz, który wcześniej mieszkał na balkonie - marzyłaby mi się altanka cała porośnięta zieleniną ):
Poprzedni właściciele wielbili się w krasnalach ogrodowych. Tak myślę, że ta conica została chyba uformowana na wzór np. dużego świerku czy czegoś podobnego, a kiedyś pod nią stał krasnal ...:
Jutro wg prognoz ostatni pogodny dzień przed załamaniem pogody. Żeby tylko nie wiał znowu wiatr, to polatam z nowym Marolexem i opryskam co się da Promanalem
Aniu - tak sobie właśnie dziś pomyślałam - one to mają życie... tu miejscóweczka na słońcu, tu pogonić kota, tu podjeść, tu się zdrzemnąć.. Mój po całodniowej ciężkiej "pracy" właśnie poległ
Ilonko - no nie powiem, ale Ty najbardziej mnie zdopingowałaś do założenia wątku
Iwona - oj salamandry są "czaderskie", gdy pierwszy raz je zauważyłam, to rozdziawiłam buzię i nie dowierzałam
Dziś chciałam wielką kupę śniegu leżącą na wprost furtki wynieść do strumyka. Całą zimę wychodziliśmy przez bramę, a na ścieżce przed furtką powstał magazyn zrzucanego na kupę białego g... No i gorzej niż blondynka - pęk kluczy zostawiłam w zamku w furtce, łopata w dłonie i chodzę z tym śniegiem.. Za drugim czy trzecim kursem halny jak nie łupnie za mną furtki... Ja z łopatą, przerażona, pies patrzący na mnie jak na wariatkę zza drugiej strony, w głowie wizja wizyty u sąsiada z prośbą o drabinę ("panie, albo chociaż taboret, no inaczej nie wejdę!"), żeby przejść jakoś na drugą stronę.. Ale że głupi ma więcej szczęścia niż rozumu, do kluczy na ok. 15 cm smyczce przymocowany jest pilot od bramy, a kilka palców spokojnie można przecisnąć... Tak więc kupka na ścieżce została, bo momentalnie odechciało mi się latać z tą łopatą
Potem to ze szczęścia, że nie musiałam kompromitować się przed sąsiadami, niebo wydawało mi się wyjątkowo niebieskie:
Przy tarasie - jakaś niespodzianka - czyżby żonkile?
Widok na taras - gęsto i dużo wszystkiego... lekki przesyt - tylko jak się zdecydować, czego się pozbyć?
Widok z boku (krzewy mają strasznie ciasno i chyba im taki ścisk nie służy...)
Zakończenie małej skarpy tarasowej (zastanawiam się, czy jej trochę nie wydłużyć):
Narożnik (pod altaną już jesienią posadziłam winobluszcz, który wcześniej mieszkał na balkonie - marzyłaby mi się altanka cała porośnięta zieleniną ):
Poprzedni właściciele wielbili się w krasnalach ogrodowych. Tak myślę, że ta conica została chyba uformowana na wzór np. dużego świerku czy czegoś podobnego, a kiedyś pod nią stał krasnal ...:
Jutro wg prognoz ostatni pogodny dzień przed załamaniem pogody. Żeby tylko nie wiał znowu wiatr, to polatam z nowym Marolexem i opryskam co się da Promanalem
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
A mnie się zdaje że przędziorki go zniszczyły od dołu i dlatego jest podcięty.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Mój Okami 3/4 dnia przesypia, a my śmiejemy się, że znowu padł sterany życiem