Siew, a kalendarz księżycowy

[finestramonika]

Witam
Chcialam was zapytac czy Wy przejmujecie kalendarzem ksiezycowym???????
Bo czytam watki i widze bardzo rozne terminy siania. Ja juz sie wstrzymuje z wysianiem papryki kilka dni bo wczesniej byly niekorzystna faza ksiezyca do wysiania.
Sama nie wiem co o tym sadzic. A czas leci

[whitedame]

Też interesuje mnie ta kwestia. Moja mama sieje i sadzi, plewi, zbiera według faz księżyca i mimo tego, że w ogródku ma totalny nieład, grządki ma niedoplewione to zbiory ma takie, że niejeden jej zazdrości.
Ja próbowałam np. mama dawała mi cynk jutro sadzisz mieczyki (lub cokolwiek innego) a akurat jutro szef zrobił nam nadgodziny i nic z tego nie wychodziło. Może jak będę na emeryturze jak ona to uda mi się praca według kalendarza księżycowego.
Ciekawa jestem jak radzicie sobie Wy forumowiczki pracujące na całym etacie?

[x-p-o]

To ja też mam pytanie:
- czy poza kołem podbiegunowym też obowiązuje kalendarz biodynamiczny ?

[finestramonika]

Nie wiem, ale pytanie jest intrygujace
Ja na szczescie tam nie mieszkam. A ty forumowicz stosujesz sie do kalendarza ksiezycowego? Bardzo jestem ciekawa Twojej odpowiedzi

[x-p-o]

By nie wzbudzać niepotrzebnych emocji powiem krótko- nie interesuje mnie to.

[DamianC]

To raczej wierutna bzdura.

[Amanita]

Mnie to nie przekonuje. Łatwo można zauważyć czytając informację na różnych stronach internetowych poświęconych temu tematowi, że informacje są sprzeczne. Nie wiadomo więc co robić jak jest ta pełnia.

Zobaczcie np. co robić podczas pełni księżyca:

wg. http://ogrod-amat.strefa.pl/ksiezyc.php

Wysiew warzyw: brukselki, kapusty, marchwi cebuli i rzodkiewki. Dobra pora na sadzenie ziemniaków, pomidorów itd. Najoodpowiedniejsza pora na nawożenie roślin i zabiegi pielęgnacyjne takie jak pielenie, zwalczanie chwastów i szkodników, okopywanie, przerzedzanie wschodzących roślin.
W czasie pełni nie należy przeprowadzać cięć drzew i krzewów, szczepień i przyszczykiwań

wg. http://www.hortulus.com.pl/inne/kalenda ... darza.html

PEŁNIA - Księżyc całkowicie widoczny, zaznaczony w kalendarzu okręgiem. Okres ten przypada na połowę miesiąca księżycowego, ok. 13-14 dnia. W tym czasie na Ziemi daję się odczuć działanie pewnej siły nieobojętnej dla żywych organizmów i wód. Pełnia to najlepszy czas na zbieranie ziół, gdyż mają wtedy większe właściwości lecznicze. Koszone w tym czasie trawniki wolniej odrastają, jednak nie jest to najlepszy okres na przycinanie innych roślin, sianie i nawożenie.

i wg. http://kalendarzbiodynamiczny.pl/wplyw- ... a-rosliny/

Trwa przez trzy dni i ma miejsce gdy Księżyc w pełnej krasie jaśnieje na niebie. Najczęściej także w tym okresie notujemy dni niekorzystne dla siewu.

Takie z tego wnioski, że podczas pełni wg. jednego źródła siejemy i nawozimy, a wg. innego nie siejemy, nie nawozimy. Mętlik w głowie

Mnie natomiast moja nieżyjąca już, a bardzo wierząca babcia mówiła, że przesadzamy i siejemy tylko w środę i sobotę - bo to dni Matki Boskiej. W pozostałe dni tego nie robimy, bo nam się roślinki nie przyjmą itp. Nie kwiestionując wierzeń babci wiem już z własnego doświadczenia, że przesadzanie czy siew w inne dni tygodnia również działa - i żadne roślinki mi nie padły

[jode22]

Jak jest zakażona ziemia, za mało światła, za zimno, zakażone nasiona, to żaden kalendarz biodynamiczny czy księżycowy nie pomoże . Natomiast jeżeli z w/w elementami jest w porządku, to można spróbować z kalendarzem. Dawniej się do niego nie stosowałam, tylko siałam wtedy, gdy miałam czas no i oczywiście zgodnie z zaleceniami agrotechnicznymi. W tym roku, ponieważ czasu mam więcej, próbuję dostosować się do kalendarza i zobaczę, czy są jakieś efekty

[winterek]

Jola,
jeśli chcesz sprawdzić, czy te kalendarzyki działają, to powinnaś wysiać dodatkowo, dokładnie to samo, w skrajnie niekorzystnych terminach, według tych horoskopów księżycowych.
Wtedy, wyrobisz sobie zdanie na ich temat.

[jode22]

Miejsca na eksperymenty niestety nie mam. Ale w dawnych latach nawet nie śniło mi się o kalendarzykach a czy siałam w dni korzystne czy niekorzystne też nie wiem - ale porażek nie było . Dlatego mam do tego stosunek pragmatyczny: czy pomoże to nie wiem, ale raczej nie zaszkodzi .

[Dziunia87]

Na pewno coś z tymi kalendarzykami jest na rzeczy, ale ja na razie sobie to odpuszczam, bo tylko stresowałabym się, że zapomniałam danego dnia coś wg niego zrobić

Wyznaje zasadę "Chłopskiego Judo" ---> "Udo się, albo się nie udo"

[winterek]

I z tym się zgadzam.
Jest coś na rzeczy.
A konkretnie, to kasa od naiwnych co roku

[ann33]

Ma ktoś kalendarz biodynamiczny na 2015 rok?