Apteka na działce i w domu cz. II
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Apteka na działce i w domu cz. II
Witam w nowej części i zapraszam wszystkich
To II część wątku i będzie kontynuacją założeń I czyli głównym tematem są rośliny znane z właściwości leczniczych i przyprawowych uprawiane w domu, na tarasie, w ogrodzie, a także te rosnące na łąkach i w lesie.
Będziemy je poznawać i poszerzać listę tych uprawianych przez nas bo coraz więcej pojawia się ciekawych roślin i nasion z możliwością uprawy w naszym klimacie.
Ludzie od bardzo dawna korzystali z dobrodziejstw natury i używali roślin zarówno w kuchni dla poprawienia walorów smakowych lub robili z nich leki.
Odkrywano właściwości roślin na zasadzie prób i błędów ... .
Dawniej w medycynie stosowano jedynie wyciągi roślinne gdyż chemia nie była jeszcze tak bardzo rozwinięta.
Już w starożytnej Grecji i Egipcie znano metody leczenia ziołami jednak nie wiadomo czy były to początki ziołolecznictwa. Z przeczytanej przeze mnie lektury wynika,że ziołolecznictwo zyskało swoją świetność w czasach późniejszych. Stosowano wtedy tylko i wyłącznie zioła do leczenia różnego typu dolegliwości. Były to czasy poznawania mocy natury. Człowiek współistniał z naturą, zbierał rośliny by móc przetrwać trudny okres choroby a rośliny darowały mu życie.
Z czasem jednak gdy człowiek zaczynał coraz bardziej poznawać wszechświat i jego możliwości zaczął wykorzystywać swoją wiedze i wtedy powstała nauka zwana chemią.
Chemia otworzyła człowiekowi oczy na świat i pozwoliła na stworzenie nowych substancji, które nie musiały mieć nawet nic wspólnego z roślinami i mogły leczyć. Jednak z czasem do tych substancji zaczęto dodawać wyciągi z różnych roślin, owoców a nawet ziół.
W ten sposób zapanowała symbioza medycyny naturalnej i chemicznej. Jednak słowa medycyna naturalna oznaczają medycynę nie zmąconą chemią.
Obecnie również medycyna naturalna odzyskuje swoich miłośników. Świadectwem tego jest Wasze zainteresowanie, wpisy i niekończące się dyskusje.
Poprzednia część jest w linku poniżej.
Na ostatniej stronie znajduje się spis treści zawartych w całym wątku
Apteka na działce i w domu cz.I
Pozdrawiam wszystkich życząc dużo zdrowia i pozytywnej wiosennej energii.
To II część wątku i będzie kontynuacją założeń I czyli głównym tematem są rośliny znane z właściwości leczniczych i przyprawowych uprawiane w domu, na tarasie, w ogrodzie, a także te rosnące na łąkach i w lesie.
Będziemy je poznawać i poszerzać listę tych uprawianych przez nas bo coraz więcej pojawia się ciekawych roślin i nasion z możliwością uprawy w naszym klimacie.
Ludzie od bardzo dawna korzystali z dobrodziejstw natury i używali roślin zarówno w kuchni dla poprawienia walorów smakowych lub robili z nich leki.
Odkrywano właściwości roślin na zasadzie prób i błędów ... .
Dawniej w medycynie stosowano jedynie wyciągi roślinne gdyż chemia nie była jeszcze tak bardzo rozwinięta.
Już w starożytnej Grecji i Egipcie znano metody leczenia ziołami jednak nie wiadomo czy były to początki ziołolecznictwa. Z przeczytanej przeze mnie lektury wynika,że ziołolecznictwo zyskało swoją świetność w czasach późniejszych. Stosowano wtedy tylko i wyłącznie zioła do leczenia różnego typu dolegliwości. Były to czasy poznawania mocy natury. Człowiek współistniał z naturą, zbierał rośliny by móc przetrwać trudny okres choroby a rośliny darowały mu życie.
Z czasem jednak gdy człowiek zaczynał coraz bardziej poznawać wszechświat i jego możliwości zaczął wykorzystywać swoją wiedze i wtedy powstała nauka zwana chemią.
Chemia otworzyła człowiekowi oczy na świat i pozwoliła na stworzenie nowych substancji, które nie musiały mieć nawet nic wspólnego z roślinami i mogły leczyć. Jednak z czasem do tych substancji zaczęto dodawać wyciągi z różnych roślin, owoców a nawet ziół.
W ten sposób zapanowała symbioza medycyny naturalnej i chemicznej. Jednak słowa medycyna naturalna oznaczają medycynę nie zmąconą chemią.
Obecnie również medycyna naturalna odzyskuje swoich miłośników. Świadectwem tego jest Wasze zainteresowanie, wpisy i niekończące się dyskusje.
Poprzednia część jest w linku poniżej.
Na ostatniej stronie znajduje się spis treści zawartych w całym wątku
Apteka na działce i w domu cz.I
Pozdrawiam wszystkich życząc dużo zdrowia i pozytywnej wiosennej energii.
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu kawał roboty zrobiłaś zakańczając stary wątek i jak zwykle pięknie rozpoczełaś nowy.Diękuję za wszystko,nie potrafię inaczej się odwdzięczyć z twoją bezinteresowność dla nas jak czytać czytać czytać...
Pozdrawiam Sylwia
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Dziękuję Krysiu za chęć kontynuowania wątku. I dzielenia się z nami swoją ogromną wiedzą
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1307
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
KRYSIU Ach jak się cieszę ,że wątek działa Dzięki za skorowidz tematyczny
Pozdrawiam Ewula
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu świetnie zakończyłaś poprzednią część, dziękuję , a teraz powiedz czy słyszałaś coś o czarcim pazurze (hakorośl rozesłana), posiałam, wzeszła i rośnie, i nie wiem co dalej
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witam serdecznie
Podobno w naturze są lekarstwa na wszystkie choroby ,tylko człowiek odsuwając się coraz bardziej od niej sam na siebie sprowadza choroby a następnie szuka ratunku jeszcze dalej od niej czyli w chemii...błędne koło
Nawet samą odpowiednią dietą jesteśmy w stanie wyleczyć się z wielu dolegliwości.
Bardzo ciekawy wątek ,muszę przeczytać pierwszą część i na pewno będę zaglądać do aktualnej
Życzę dużo słoneczka
Podobno w naturze są lekarstwa na wszystkie choroby ,tylko człowiek odsuwając się coraz bardziej od niej sam na siebie sprowadza choroby a następnie szuka ratunku jeszcze dalej od niej czyli w chemii...błędne koło
Nawet samą odpowiednią dietą jesteśmy w stanie wyleczyć się z wielu dolegliwości.
Bardzo ciekawy wątek ,muszę przeczytać pierwszą część i na pewno będę zaglądać do aktualnej
Życzę dużo słoneczka
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Gości sporo a gospodyni brak - muszę się poprawić.
Witam wszystkich w nowym wątku , dziękuję za piękne wpisy i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
Przed nami wiosna i czas wysiewów dlatego chcę was namówić do zakupu nasion Trawy cytrynowej zwanej też palczatką.
Nasiona już są do zdobycia w sklepach ogrodniczych bo kilka lat temu były kłopoty. To trawa wieloletnia ale w naszym klimacie na zimę trzeba przenieść do pomieszczenia o dodatniej temperaturze.
Uprawa bezproblemowa - ważne dla niej słońce i ciepełko a reszta jak pozostałe trawy. Przy czym jej nie dokarmiamy nawozami tylko naturalnie bo po ok. 2 miesiącach od posiania można zacząć już uszczykiwać pierwsze trawki do konsumpcji
Gdy przychodzi zima najlepiej robić tak - wykopać całość i część dać do doniczki aby był początek rośliny na nowy sezon a pozostałą część przerobić na lekarstwo, ususzyć itd.
Trawa cytrynowa bardzo mnie zaciekawiła z racji swych wielu ważnych właściwości leczniczych i ma tzw apoptozę (zaprogramowaną śmierć) komórek nowotworowych!
Naukowcy wykazali, że wystarczy regularne parzenie jednego grama trawy cytrynowej w filiżance herbaty by uzyskać profilaktyczny efekt.
Nowotwory to zmora naszych czasów więc taki lek pod ręką to świetna sprawa.
Inne właściwości lecznicze to :
działanie antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i moczopędne, pomaga w detoksykacji wątroby, trzustki, nerek, pęcherza moczowego i układu pokarmowego.
Obniża również poziom cholesterolu, usuwa nadmiar tłuszczu i inne toksyny z organizmu, pobudza trawienie, krążenie krwi, laktację, łagodzi niestrawność jelit i żołądka.
Jej zapach korzystnie wpływa na koncentrację, wspomaga procesy myślowe, przyspiesza przyswajanie wiedzy (dlatego poleca się ją wszystkim uczącym się np w postaci kadzidełek), usuwa znużenie i zmęczenie spowodowane długotrwałym wysiłkiem umysłowym.
Jest świetną przyprawa w kuchni w postaci świeżej i suszonej.
Charakteryzuje ją smak i aromat podobny do cytryny, jednak dokuczliwą kwaskowatość zastąpiły delikatne nuty imbiru. By je wydobyć należy rozgnieść bulwę bo to w niej są największe pokłady smaku i aromatu choć sama trawa też.
Olejek z trawy ma bardzo silny aromat podobny do cytryny ale bardziej wykwintny i wykorzystuje się ją w sosach, sałatkach, zupach, smak ten nie jest osiągalny przy pomocy soku z cytryny.
Ciekawostki:
Zapach trawy cytynowej odstrasza uciążliwe owady.
Witam wszystkich w nowym wątku , dziękuję za piękne wpisy i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
Przed nami wiosna i czas wysiewów dlatego chcę was namówić do zakupu nasion Trawy cytrynowej zwanej też palczatką.
Nasiona już są do zdobycia w sklepach ogrodniczych bo kilka lat temu były kłopoty. To trawa wieloletnia ale w naszym klimacie na zimę trzeba przenieść do pomieszczenia o dodatniej temperaturze.
Uprawa bezproblemowa - ważne dla niej słońce i ciepełko a reszta jak pozostałe trawy. Przy czym jej nie dokarmiamy nawozami tylko naturalnie bo po ok. 2 miesiącach od posiania można zacząć już uszczykiwać pierwsze trawki do konsumpcji
Gdy przychodzi zima najlepiej robić tak - wykopać całość i część dać do doniczki aby był początek rośliny na nowy sezon a pozostałą część przerobić na lekarstwo, ususzyć itd.
Trawa cytrynowa bardzo mnie zaciekawiła z racji swych wielu ważnych właściwości leczniczych i ma tzw apoptozę (zaprogramowaną śmierć) komórek nowotworowych!
Naukowcy wykazali, że wystarczy regularne parzenie jednego grama trawy cytrynowej w filiżance herbaty by uzyskać profilaktyczny efekt.
Nowotwory to zmora naszych czasów więc taki lek pod ręką to świetna sprawa.
Inne właściwości lecznicze to :
działanie antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i moczopędne, pomaga w detoksykacji wątroby, trzustki, nerek, pęcherza moczowego i układu pokarmowego.
Obniża również poziom cholesterolu, usuwa nadmiar tłuszczu i inne toksyny z organizmu, pobudza trawienie, krążenie krwi, laktację, łagodzi niestrawność jelit i żołądka.
Jej zapach korzystnie wpływa na koncentrację, wspomaga procesy myślowe, przyspiesza przyswajanie wiedzy (dlatego poleca się ją wszystkim uczącym się np w postaci kadzidełek), usuwa znużenie i zmęczenie spowodowane długotrwałym wysiłkiem umysłowym.
Jest świetną przyprawa w kuchni w postaci świeżej i suszonej.
Charakteryzuje ją smak i aromat podobny do cytryny, jednak dokuczliwą kwaskowatość zastąpiły delikatne nuty imbiru. By je wydobyć należy rozgnieść bulwę bo to w niej są największe pokłady smaku i aromatu choć sama trawa też.
Olejek z trawy ma bardzo silny aromat podobny do cytryny ale bardziej wykwintny i wykorzystuje się ją w sosach, sałatkach, zupach, smak ten nie jest osiągalny przy pomocy soku z cytryny.
Ciekawostki:
Zapach trawy cytynowej odstrasza uciążliwe owady.
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Powiem Ci Krysiu ,że poniosłam 2 raz fiasko w sianiu trawy cytrynowej,uwielbiam ją i stosuję do różnych potraw-ale mi za chiny ludowe nie chce wyrosnąć i pada na etapie siewek.Ale twarda jestem i 3 próbę mam przed sobą
Pozdrawiam Sylwia
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1307
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
KRYSIU Skopiowałam o trawie Tylko myślę o posianiu - zobaczę gdzie kupię nasionka
Pozdrawiam Ewula
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
sylwia75 - Sylwio ja też w tym roku mam pecha - zero wschodów w 3 doniczkach ...
W ub roku od razu pięknie wzeszła a w sezonie dałam większe doniczki i zadołowałam w ziemi.
Przycięłam je i za jakiś czas miałąm je wykopać - zostały na zimę , moja wina a a raczej lichej pamięci. Jutro idę po nowe nasiona bo widziałam je w ogrodniczym.
Gosia123A - Gosiu miło,że zaglądasz.
Jak kupię nasiona to połowę dam do doniczek a połowę do gruntu - te nasionka należy tylko wcisnąć w podłoże i nie zasypywać. Pięknie wschodziła jak słoneczko na nią popatrzyło ...
Ewiczka52 - Ewciu moja z ub roku skończyła się więc obie ruszamy na łowy.
W ub roku od razu pięknie wzeszła a w sezonie dałam większe doniczki i zadołowałam w ziemi.
Przycięłam je i za jakiś czas miałąm je wykopać - zostały na zimę , moja wina a a raczej lichej pamięci. Jutro idę po nowe nasiona bo widziałam je w ogrodniczym.
Gosia123A - Gosiu miło,że zaglądasz.
Jak kupię nasiona to połowę dam do doniczek a połowę do gruntu - te nasionka należy tylko wcisnąć w podłoże i nie zasypywać. Pięknie wschodziła jak słoneczko na nią popatrzyło ...
Ewiczka52 - Ewciu moja z ub roku skończyła się więc obie ruszamy na łowy.
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Gosia to mnie normalnie oświeciłaś! nawet mi przez myśl nie przeszło o sianiu wprost do gruntu,koniecznie muszę spróbować bo mi właśnie padła ostatnia jedyna sieweczka jaką miałam bo mi mąż wietrzył będzie mi musiał za to donicę zrobić.
Powiedz mi jeszcze- po zimnych ogrodnikach siać?Matko to już za miesiąc,ja przez tą pogodę to dostałam jakiegoś poplątania czy nie wiem czego,chyba się zahibernowałam żeby przeczekać bo nie dociera do mnie że to prawie połowa kwietnia
Powiedz mi jeszcze- po zimnych ogrodnikach siać?Matko to już za miesiąc,ja przez tą pogodę to dostałam jakiegoś poplątania czy nie wiem czego,chyba się zahibernowałam żeby przeczekać bo nie dociera do mnie że to prawie połowa kwietnia
Pozdrawiam Sylwia
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
O jak dobrze, że udało mi się nie zgubić tego wątku!
I na początek ważna informacja o trawie cytrynowej - nawet wpadły mi w ręce nasiona, ale odłożyłam z braku wiedzy teraz to muszę nadrobić.
W ogóle planuję zrobienie w tym roku małego ogródka ziołowego - czy macie jakies doświadczenie? Jakie zioła polecacie, które można wysiać wprost do gruntu?
I na początek ważna informacja o trawie cytrynowej - nawet wpadły mi w ręce nasiona, ale odłożyłam z braku wiedzy teraz to muszę nadrobić.
W ogóle planuję zrobienie w tym roku małego ogródka ziołowego - czy macie jakies doświadczenie? Jakie zioła polecacie, które można wysiać wprost do gruntu?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ewuniu wszystkie zioła nadają się do gruntu.Wysiewaj takie z których będziesz mogła korzystać do obiadków,mięs ,a nawet np:na trawienie itp.