Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witam wszystkich miłych Gości, którzy nadal chcą śledzić moje zmagania działkowe! Poprzednia część jest tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=50248
Przyszła pora na nowy wątek...W końcu dotarła długo oczekiwana wiosna. A w zasadzie eksplodowała
Sezon 2013 uważam za rozpoczęty! Dzisiaj przez kilka godzin sprzątałam działkę po zimie. Wycinałam suche pędy bylin, zbierałam jedlinę i dębowe liście. Końca jeszcze nie widać chociaż 3 wielkie, niebieskie torby IKEA śmieci z rabat zebrałam. Widać za to wiosenkę. Wszystko rośnie jak na drożdżach. Jakby rośliny chciały nadrobić zaległości. Zima nie było zbyt sroga, ale długa. Jakoś w tym roku ominęło mnie zimowe szaleństwo zakupów i dobrze. Czekam na dwie przesyłki ( tylko ). Ze względu na "drewniane ręce" prawie nie sieję w domu. Moje przygotowania do sezonu polegały na zakupie rękawiczek. Wyglądają solidnie i mam nadzieję, że nie będę zmuszona dokupić kolejnych par.
Za tydzień dotrą do mnie zamówione powojniki, a za 2 tygodnie - pierwsze targi w tym roku. Nie wiem czy będzie co oglądać i kupować, bo zima była strasznie długa...
Pierwsze rozczarowanie zakupami mam już za sobą. Nie wiem czy pamiętać szczawik kupiony w NOMI...Niby chilijski. Za niezłą kasę. Okazał się być zwykłym szczawikiem Deppego
Teraz czas na dobre wiadomości. Mam wiosną na działce. Prawdziwą! Z kwiatami.
- scilla nn
- ranniki
- podbiał
- puszkinia
- przylaszczki
I plejada krokusów:
A na koniec dnia uwieczniłam dzisiejszą tęczę:
Przyszła pora na nowy wątek...W końcu dotarła długo oczekiwana wiosna. A w zasadzie eksplodowała
Sezon 2013 uważam za rozpoczęty! Dzisiaj przez kilka godzin sprzątałam działkę po zimie. Wycinałam suche pędy bylin, zbierałam jedlinę i dębowe liście. Końca jeszcze nie widać chociaż 3 wielkie, niebieskie torby IKEA śmieci z rabat zebrałam. Widać za to wiosenkę. Wszystko rośnie jak na drożdżach. Jakby rośliny chciały nadrobić zaległości. Zima nie było zbyt sroga, ale długa. Jakoś w tym roku ominęło mnie zimowe szaleństwo zakupów i dobrze. Czekam na dwie przesyłki ( tylko ). Ze względu na "drewniane ręce" prawie nie sieję w domu. Moje przygotowania do sezonu polegały na zakupie rękawiczek. Wyglądają solidnie i mam nadzieję, że nie będę zmuszona dokupić kolejnych par.
Za tydzień dotrą do mnie zamówione powojniki, a za 2 tygodnie - pierwsze targi w tym roku. Nie wiem czy będzie co oglądać i kupować, bo zima była strasznie długa...
Pierwsze rozczarowanie zakupami mam już za sobą. Nie wiem czy pamiętać szczawik kupiony w NOMI...Niby chilijski. Za niezłą kasę. Okazał się być zwykłym szczawikiem Deppego
Teraz czas na dobre wiadomości. Mam wiosną na działce. Prawdziwą! Z kwiatami.
- scilla nn
- ranniki
- podbiał
- puszkinia
- przylaszczki
I plejada krokusów:
A na koniec dnia uwieczniłam dzisiejszą tęczę:
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza , czyżby tęcza po burzy? Pięknie rozkwitły Twoje roślinki. Niby Elbląg od Reszla niedaleko, a różnica w ogrodach znaczna. Przespacerowałam się dziś między działeczkami, nie wyłączając swojej i stwierdziłam, że marniutko u nas z kwitnącymi roślinkami. Na mojej działce jeszcze w kilku miejscach leży śnieg, pokrywając lilie, liliowce, tulipany, żonkile. Jestem niepocieszona.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu nowy wątek i taka piękna wiosna na powitanie Kolorowe, cudne kwiatuszki, długo na nie czekaliśmy w tym roku, ale przez to wyjątkowo cieszą Tęcza wspaniała......cz była u Ciebie burza??? bo u mnie zapowiadali w prognozach, ale był piękny cieplutki dzień, dopiero teraz wieczorem pada deszcz...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Podwójna Ci się trafiła Nieczęsto się zdarza.
U mnie też powoli zaczyna się wiosna Ta cebulica to może Tubergena, mam podobną.
Wybrałam sobie rękawiczki, ale niedobre. Rozmiar doskonały, ale nie ma wzmocnienia i wszystko mi się ślizga w ręku. Pielić też nieprzyjemnie, bo materiał przemaka od razu. Przysięgłam sobie, że już nigdy nie kupię przydużych rękawic, ale muszę wyruszyć na poszukiwania
U mnie też powoli zaczyna się wiosna Ta cebulica to może Tubergena, mam podobną.
Wybrałam sobie rękawiczki, ale niedobre. Rozmiar doskonały, ale nie ma wzmocnienia i wszystko mi się ślizga w ręku. Pielić też nieprzyjemnie, bo materiał przemaka od razu. Przysięgłam sobie, że już nigdy nie kupię przydużych rękawic, ale muszę wyruszyć na poszukiwania
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Widzę że u Ciebie też na krokusach pełno pszczółek.
Długo czekaliśmy na wiosnę ale jak w końcu przyszła to ze zdwojoną siłą.
Długo czekaliśmy na wiosnę ale jak w końcu przyszła to ze zdwojoną siłą.
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witam cie Izuniu w nowym wątku,wiosna już u ciebie.pozdrawiam
Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo - jakie krokusy Cudne!
Ja się wybiorę pewnie po niedzieli. Na razie trochę się boję, że na drodze może być straszne błoto. Zobaczę, czy ktoś ze znajomych zaryzykuje jazdę i jakie będą wrażenia
Za dwa tygodnie targi w Starym Polu? Muszę sprawdzić jak tam u nas....
Ja się wybiorę pewnie po niedzieli. Na razie trochę się boję, że na drodze może być straszne błoto. Zobaczę, czy ktoś ze znajomych zaryzykuje jazdę i jakie będą wrażenia
Za dwa tygodnie targi w Starym Polu? Muszę sprawdzić jak tam u nas....
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witaj
O widzę i Ty już masz piękną wiosenkę
O widzę i Ty już masz piękną wiosenkę
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
U siebie też pokazałam Twoje Kielisznik ma tylko doniczkę z kłączami, więc do zdjęcia nie wynosiłam.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza, jakie śliczne ranniki i przylaszczki
Moja przylaszczka jeszcze pod śniegiem. Ciekawe, czy żyje ?
Moja przylaszczka jeszcze pod śniegiem. Ciekawe, czy żyje ?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
I ja się melduję w nowym wątku.
Herbatka z podbiału mi się zamarzyła - muszę u siebie poszukać na łąkach, może już też kwitnie.
Herbatka z podbiału mi się zamarzyła - muszę u siebie poszukać na łąkach, może już też kwitnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś melduję się i ja .Od dawna do Ciebie zaglądam ,a teraz dobra pora ,aby się przywitać
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Wiosennie witam wszystkich miłych Gości! Cieszę się, że nie zapomnieliście i chcecie znów do mnie zaglądać.
Właśnie zaczęłam urlop i mogę z czystym sumieniem zabrać się za porządki wiosenne na działce. W niedzielę nie byłam na działce, a dzisiaj oczy ze zdumienia przecierałam. Mam w końcu kwitnące irysy żyłkowane W sobotę były wschodzącymi kiełkami. Mam nadzieję, że tym razem lepiej im wybrałam miejsce i nie okażą się być jednorocznymi
Witaj Gianno! Chyba po raz pierwszy jesteś u mnie...Serdecznie zapraszam do częstych wizyt. Z przyjemnością zajrzałabym do Ciebie. Czy założyłaś już swój wątek? Co do różnic to czasem je widać nawet w obrębie jednego miasta. Burzy jeszcze nie było ( mimo zapowiedzi ), ale w sobotę popadało.
Dziękuję Agness! Wiosna była długo wyczekiwana i jest cudowna. Uwielbiam ten czas, gdy każdy dzień przynosi kolejne niespodzianki. Na burzę wciąż czekam.
Ewuniu dzięki za zdjęcie i opiekę Wiesz...rękawiczki rzecz ważna. W końcu przyzwyczaiłam się w nich pracować. Co do cebulicy to chyba masz rację. Wygląda, że to właśnie ta.
Mariolka wygląda na to, że pszczółki podobnie jak ja uwielbiają krokusy. Co roku dosadzam kolejne cebulki.
Witaj ewka17 w moich skromnych progach!
Marysiu czytałam, że jednak udało Ci się zrobić wypad na działkę Krokusy to moi wiosenni faworyci. Mam ich z roku na rok coraz więcej. Pamiętasz? Moje zaproszenie zawsze aktualne
Miło Cię widzieć Aniu! W tym roku wiosna przyszła do wszystkich prawie jednocześnie o dziwo.
Krysiu myślę, że przylaszczce nie zaszkodzi śnieg. A może dzisiaj też zobaczyłaś swoje kwiatki ... Ranniki polecam chociaż nie są tak popularne. Małe słoneczka, które nie boją się zimna i jako jedne z pierwszych cieszą oczy. Tylko trzeba im wybrać odpowiednie miejsce. Ja swoje muszę w tym roku znów przesadzić.
Grażynko o herbatce z podbiału nie słyszałam. Poza tym niestety ja nie lubię żadnych "ziółek". A podbiał swój przyniosłam któregoś roku sobie z nieużytków. W dzieciństwie to właśnie on był dla mnie zwiastunem wiosny.
Kolejna Ewa Witaj Ewo-rozalko! Cieszę się, że zaglądasz i się ujawniłaś, bo i ja Cię czasem odwiedzam cichaczem
Kolejny dzień wiosennych porządków za mną. Wciąż nie widać efektów. Dzisiaj przynajmniej nie miotałam się między rabatami tylko systematycznie zaczęłam od przodu działki. Leśna ogarnięta z grubsza, bo bez sensu zbierać liście w lesie Kwaśna w basenie też sprzątnięta. Nawet ciut "śmieci" udało mi się spalić.
Wygląda na to, że wiosna na skalniaku będzie należała do sasanek. Mam całe mnóstwo siewek z pąkami Wyłażą z każdego zakamarka A jedna dziś nawet pokazała kolor:
Dzisiejsze niespodzianki:
- "wymarzeniec" od Danusi
- już za chwileczkę, już za momencik tulipany Showwinner dadzą pokaz
Właśnie zaczęłam urlop i mogę z czystym sumieniem zabrać się za porządki wiosenne na działce. W niedzielę nie byłam na działce, a dzisiaj oczy ze zdumienia przecierałam. Mam w końcu kwitnące irysy żyłkowane W sobotę były wschodzącymi kiełkami. Mam nadzieję, że tym razem lepiej im wybrałam miejsce i nie okażą się być jednorocznymi
Witaj Gianno! Chyba po raz pierwszy jesteś u mnie...Serdecznie zapraszam do częstych wizyt. Z przyjemnością zajrzałabym do Ciebie. Czy założyłaś już swój wątek? Co do różnic to czasem je widać nawet w obrębie jednego miasta. Burzy jeszcze nie było ( mimo zapowiedzi ), ale w sobotę popadało.
Dziękuję Agness! Wiosna była długo wyczekiwana i jest cudowna. Uwielbiam ten czas, gdy każdy dzień przynosi kolejne niespodzianki. Na burzę wciąż czekam.
Ewuniu dzięki za zdjęcie i opiekę Wiesz...rękawiczki rzecz ważna. W końcu przyzwyczaiłam się w nich pracować. Co do cebulicy to chyba masz rację. Wygląda, że to właśnie ta.
Mariolka wygląda na to, że pszczółki podobnie jak ja uwielbiają krokusy. Co roku dosadzam kolejne cebulki.
Witaj ewka17 w moich skromnych progach!
Marysiu czytałam, że jednak udało Ci się zrobić wypad na działkę Krokusy to moi wiosenni faworyci. Mam ich z roku na rok coraz więcej. Pamiętasz? Moje zaproszenie zawsze aktualne
Miło Cię widzieć Aniu! W tym roku wiosna przyszła do wszystkich prawie jednocześnie o dziwo.
Krysiu myślę, że przylaszczce nie zaszkodzi śnieg. A może dzisiaj też zobaczyłaś swoje kwiatki ... Ranniki polecam chociaż nie są tak popularne. Małe słoneczka, które nie boją się zimna i jako jedne z pierwszych cieszą oczy. Tylko trzeba im wybrać odpowiednie miejsce. Ja swoje muszę w tym roku znów przesadzić.
Grażynko o herbatce z podbiału nie słyszałam. Poza tym niestety ja nie lubię żadnych "ziółek". A podbiał swój przyniosłam któregoś roku sobie z nieużytków. W dzieciństwie to właśnie on był dla mnie zwiastunem wiosny.
Kolejna Ewa Witaj Ewo-rozalko! Cieszę się, że zaglądasz i się ujawniłaś, bo i ja Cię czasem odwiedzam cichaczem
Kolejny dzień wiosennych porządków za mną. Wciąż nie widać efektów. Dzisiaj przynajmniej nie miotałam się między rabatami tylko systematycznie zaczęłam od przodu działki. Leśna ogarnięta z grubsza, bo bez sensu zbierać liście w lesie Kwaśna w basenie też sprzątnięta. Nawet ciut "śmieci" udało mi się spalić.
Wygląda na to, że wiosna na skalniaku będzie należała do sasanek. Mam całe mnóstwo siewek z pąkami Wyłażą z każdego zakamarka A jedna dziś nawet pokazała kolor:
Dzisiejsze niespodzianki:
- "wymarzeniec" od Danusi
- już za chwileczkę, już za momencik tulipany Showwinner dadzą pokaz