Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)
Mam pytanie na wiosne kupiłem sadzonki naparstnicy i gdy kwitła uschły wszystkie liście i mam pytanie czy wypuści nowe na samym dole rośliny (liście są tylko na łodydze kwiaty)
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
To jest raczej purpurea, grandiflora ma kwiaty bladożółte. Można przedłużyć trwanie Twojej naparstnicy na przyszły rok ścinając pęd pod koniec kwitnienia, ale nie będzie kwitła tak efektownie jak roślina dwuletnia. Lepiej jest pozwolić żeby sama się wysiała. Na drugi rok siewek będzie w nadmiarze.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Ja mam wszystkie kolory naparstnic (kremowe, białe i różne odcienie różu) i wszstkie są dwuletnie(a właściwie 3) - same się nasiewają. Niestety mam z nimi pewien problem jak się nasieją to nie kwitną w drugim roku tylko trzecim (a później przepadają) - wydaje mi się, że dzieje się tak przez to, że za późno kiełkują co powoduje, że zamiast kwitnąć na drugi rok kwitną na trzeci. W tym roku zbiorę nasiona i wysieje w czerwce - zobaczymy co z tego będzie.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Część naparstnic purpurea sianych na wiosnę w zeszłym roku pięknie kwitła w tym roku ale część nie zakwitła. Czy mam
pozostawić rozety by kwitły w przyszłym roku czy już nie zakwitną i lepeij wyrwać?
pozostawić rozety by kwitły w przyszłym roku czy już nie zakwitną i lepeij wyrwać?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jak wynika z poprzedniego postu - naparstnice kwitną albo w drugim, albo dopiero w trzecim roku od wysiania.
Ja nie miałam tyle cierpliwości, kupiłam jesienią gotowe sadzonki i kwitły od razu następnego roku
A teraz wysiałam z nich nasiona i będę się ćwiczyć w czekaniu na kwiaty
Ja nie miałam tyle cierpliwości, kupiłam jesienią gotowe sadzonki i kwitły od razu następnego roku
A teraz wysiałam z nich nasiona i będę się ćwiczyć w czekaniu na kwiaty
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3256
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
A jak kupiłem wiosną nasiona naparstnicy i ani jedno nie wykiełkowało
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Wygląda na to, że niektóre dwuletnie zachowują się podobnie - np. firletka, która sama wysiała się w zeszłym roku, jeszcze w tym roku nie zakwitła, mam same liście.Nalewka pisze:Jak wynika z poprzedniego postu - naparstnice kwitną albo w drugim, albo dopiero w trzecim roku od wysiania.
:
Tomku, ja wysiałam naparstnicę około czerwca i strasznie na nią chuchałam i dmuchałam, bo nasiona i siewki były dribniutkie, pikowałam dwa razy, a teraz sadzonki już podrosły i są dosc okazałe - wysadziłam je do ziemi. Chyba na początku wymagają dość dużo troski (oprócz oczywiście samosiejek, te sobie poradzą ;-) )
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nelu, obcięłaś, bo nie chciałaś zbierać nasion, a chciałaś przedłużyć / powtórzyć ich kwitnienie, tak?
Ja zostawiłam wszystko na nasionka, rozsiałam, i dopiero teraz obcięłam nad rozetką młodych liści. Obym miała siewki, bardzo bym chciała
Ja zostawiłam wszystko na nasionka, rozsiałam, i dopiero teraz obcięłam nad rozetką młodych liści. Obym miała siewki, bardzo bym chciała
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."