Mam bzika na punkcie storczyka :)))

[sekunda]

Witam wszystkich,którzy kochają i zachwycają się storczykami jak ja
Wzięło mnie w końcu na odwagę i chciałabym pokazać moją skromną kolekcję
Nie mam aż takich obfitych kwitnień jak tu co po niektórzy,ale mimo wszystko cieszę sie z każdego kwiatuszka
Oto pierwsze zdjęcie mojego storczyka-wstydzioszka,a resztę postaram się dodać w późniejszym terminie (bo uczę się wklejać zdjęcia,jak coś nie wyjdzie to sorki)


a oto jeszcze te piekności,a jutro kolejne....

[Ciku]

Bardzo ładne, kolekcj na pewno szybko się powiększy. Ja powoli równiez zbieram się na odwagę pokazać moje kwiatuszki

[actus]

No Sekunda w koncu sie ujawnilas ze swoimi cudami .Powiem krotko,pieknosci!!!!wszystkie!!I tez masz nasza "pyze" Phal Brother Love Sand ,jest sliczny prawda?Ten na drugiej fotce wyglada jak Magical Pachnie?W kazdym razie ,witaj serdecznie !będę zagladac

[sekunda]

witam.
Ciku dziękuję
actus rownież Dzięki,kurcze nawet nie wiedziałam,że ta ''pyza''to Brother Love Sand
Tak na drugiej fotce to Magical i pachnie,również ten na czwartej foci,miniatura też pachnie.
A teraz jeszcze parę moich storczyków

[actus]

Nie wiem ,czemu tak dlugo zwlekalas z zalozeniem watku .Masz sliczne storczyki ,piekne kwitnienia.Ten bialy tez cudo!Jak je pielegnujesz?Czym podlewasz i nawozisz?

[anabell]

Fajne storczyki i fajne zdjęcia , śliczne kwitnienia

[sekunda]

actus miałam treme i ...
Tak z reką na sercu to nigdy niczym nie nawozilam,a podlewałam kranówką,ale odkad czytam to wspaniałe FORUM OGRODNICZE,postanowiłam to zmienić od marca tego roku,zaczęłam nawoźić agrec..mineral żel(nie wiem czy mozna pisać ) raz w tyg.połowę dawki z tego co zaleca producent,a podlewam wodą z kranu,ale przegotowaną,a teraz bedę moczyć w deszczówce(męża poprosiłam żeby coś na podwórku zorganizował:) )
Moje "zdrowe uzależnienie" od storczyków zaczęło sie od 2009r.,dostałam pierwszego od mojej szwagierki na urodziny,ale to był inny gatunek storczyka już nie pamiętam chyba to byl/a Miltonia? jestem pewna,byl piekny lecz miał robale jakieś,liście mu zżółkły,korzenie zostały zżarte,robilam co mogłam,ale niestety padł na pocieszenie,kupiłam sobie za namową córki storczyka w biedronce i tak się zaczęło... mąż z synem obdarowują mnie na urodziny,dzień kobiet,święta...no i ja się sama też Ale jak na razie to same phalaenopsisy u mnie królują,ponieważ są łatwiejsze w uprawie.Tylko pomarudze jeszcze nad tym kwitnieniem u niektórych tylko po 3-4 kwiatki,ale czekam bo chyba moim kwiatuszkom brakowało jednak minerałów...
No to na razie tyle o nas nie bedę was zanudzać ;)

[actus]

Wcale nie zanudzasz .To forum zrujnuje Cie finansowo .Storczyki masz sliczne ,wiec nie bylo sie czego wstydzic.Ciesze sie ze postanowilas oszczedzic im "kranowy".Tego naprawde nie lubia ,a skoro zaczelas nawozic ,to teraz sie dopiero bedzie dzialo.Z ta deszczowka rozne sa zdania ,ja akurat swojego nie mam.ale na pewno lepsza jak woda z kranu.jeśli jeszcze na wsi mieszkasz ,to na pewno o wiele lepiej sie nada jak taka z miasta ,bo ta moim zdaniem w ogole sie nie nadaje

[sekunda]

anabell dziękuję
a tu proszę jeszcze parę...niektórym z nich już kwiatuszki opadły i odpoczywają,a niektórym się nie chce odpoczywać i puszczaja kolejne pedy

[actus]

No Asiu ,pokaz co tam jeszcze chowasz ,bo widze tu spora ,sliczna kolekcje.Ten bordo cudo

[Magdzia]

Witaj
fajnie, że założyłaś swój wątek i pokazałaś nam swoje storczyki
Nie martw się o kwitnienia od czegoś trzeba zacząć, a będzie tylko coraz lepiej
Wstydzioszka śliczna
Pozostałe równie piękne Gratuluję
Zauroczyła mnie bordowa gwiazdeczka

To forum zrujnuje Cie finansowo

zgadzam się Możesz coraz częściej wracać z zakupów z nowym storczykiem Ja teraz jak tylko gdzieś jadę to zastanawiam się czy spotkam coś nowego i nie mogę się wręcz doczekać, żeby iść pobuszować Zimą za każdym razem woziłam w torebce papier i zszywacz Rodzinka jak to widziała, to się ze mnie śmiała, że jestem zawsze na polowanie przygotowana

[actus]

Magdzia przezorny zawsze ubezpieczony

[Magdzia]

hi hi no nieraz się przydało Ludzie trochę dziwnie patrzą jak wyjmuję stertę papieru i zszywacz niemałych rozmiarów z torebki przy kasie, ale jakoś mnie to nie martwi