niedługo stuknie mi tysięczny post oraz 2,5 lat mojej obecności na Forum. Najwyższa pora założyć własny wątek, w którym serdecznie Was witam i dziękuję za odwiedziny. Chciałabym w nim zaprezentować mój balkon i rośliny, które na nim uprawiam. Balkon, a właściwie pół-loggia, ma niecałe 4 m kw. o ekspozycji zachodnio-północnej. Dodatkowo przed blokiem rośnie ogromny dąb, który nie tylko daje cień, ale również trochę prywatności w dużym blokowisku.
W 2011 zrobiłam remont - zostały położone nowe płytki, zamontowano kratki i kwietniki wiszące. Tak to wyglądało po remoncie:
Prawa strona
Lewa strona
I kilka przymiarek
I pierwsi lokatorzy 2011:
Moja szajba roślinna powiększała się z roku na rok w związku z czym stolik i krzesło zostały szybko wyeksmitowane z balkonu, jako obiekty zajmujące zbyt dużo miejsca.
W tym roku moja kolekcja powiększy się o nowe rośliny, takie jak słoneczniki, godecję, kapustę ozdobną, żagwin, tujałkę i wiele innych. Uprawiam również pomidory, ale ze względu na duży ruch na pobliskiej ulicy, trzymam je w pokoju na oknie (choć być może będę musiała przygotować dla nich inne miejsce, bo mam....9 doniczek
)W kolejnej odsłonie pokażę Wam moje przezimowane tulipany i krokusy.
Dziękuję za wizytę, do zobaczenia
Kratki polecam, przy najbliższej okazji trochę je podwyższę, bo zawsze mam pnącza, które nieźle dają czadu.
i ich zawartość.
Żałuje, że też nie mam balkonu chociaż mieszkam w blokowisku 
Zostaje robienie ogrodu w mieszkaniu 
kleiłam sama tafle styropianu,teraz mi się nie chce już ale nadal zimuję w nich na klatce schodowej figę,oleandra itp... znakomicie osłaniają i ocieplają,w największy mróz dotknięcie dłonią styropianu gwarantuje poczucie ciepła.
podziwiam Twoje chęci i pomysły .
*cz.3*
Pozdrawiam i czekam na więcej 
.
