Witajcie
Czy zna ktoś sposób na robaki, które wyglądają jak stonóg murowy i opanowały całą rabatę z kwiatami?
wygląda tak: http://miniwin.flog.pl/wpis/934161/ston ... us-asellus
i jest go bardzo, bardzo dużo. Widać, że wyłazi spod ziemi. Efekt jest taki, że rośliny schną i wręcz same wychodzą
z ziemi- jakby korzonki były popodgryzane.
Pomożecie?
Z góry serdecznie dziękuję
stonóg murowy
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 26 lut 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojnicz
Re: stonóg murowy
Hmmm ,na moje oko to masz chyba problem w ziemi,a właściwie w tym na czym rosną rośliny.Może tam było kiedyś jakieś wysypisko, wyrzucało się odpady,musi być coś ,że te skorupiaki tam upodobały sobie miejsce.Przyczyną może być też złe,nieodpowiednie zmianowanie,następstwo roślin po sobie lub monokultura.A na pewno musisz mieć tam sporo wilgoci.Co zrobić??http://www.tipy.pl/artykul_15997,jak-si ... .html,więc jak piszą faktycznie coś masz w ziemi,drewno może,daj chemię albo musisz przenieść uprawę.pozdr.
Re: stonóg murowy
Podepnę się pod temat. W zeszłym roku nie było problemu ale w tym się pojawił - gdzieniegdzie na wiosnę ziemia prawie roiła się od stonóg. Właściwie jeżeli chodzi o działkę nie zmieniło się nic. Mam kompostownik ale mam go od lat i nie usunę. Osuszanie? I tak mam piaszczystą ziemię.
Czy coś je odstrasza (roślina) ewentualnie czy mają naturalnego wroga, łatwego do introdukcji? Jeż by pewnie pomógł ale skąd wziąć? Kiedyś działki miały ażurowe ogrodzenia bez podmurówki to jeże chodziły gdzie chciały, ale to już nie te czasy.
Ze względu na skalę użycie insektycydów raczej nie wchodzi w rachubę
Czy coś je odstrasza (roślina) ewentualnie czy mają naturalnego wroga, łatwego do introdukcji? Jeż by pewnie pomógł ale skąd wziąć? Kiedyś działki miały ażurowe ogrodzenia bez podmurówki to jeże chodziły gdzie chciały, ale to już nie te czasy.
Ze względu na skalę użycie insektycydów raczej nie wchodzi w rachubę