Trawa ozdobna przy tarasie

[Arejaski]

Witajcie,
Nie dawno skończyliśmy budowę tarasu wraz z pergolą. Tuż przy samym tarasie, wyznaczyliśmy 80 cm szerokości rabatę. Głównie aby nie uszkadzać tarasu podczas koszenia trawnika.
Pierwotny pomysł na tą rabatę (łącznie ok 15 mb) to dość gęsto nasadzone sosny górskie. Dziś wpadliśmy jednak na pomysł, czy nie warto tam posadzić traw ozdobnych o co najmniej 1 metrze wysokości... Co najlepiej by się tam sprawdziło? Chodzi o ekspozycje południową i zachodnią.

W zupełnie innej części ogrodu mamy jedyną trawę ozdobną, którą posiadamy, która rośnie od zeszłego roku. Wygląda ciekawie, ale nie znamy jej nazwy. Może właśnie ona by się nadała?


Dzięki!

[Katleja72]

A może zamiast traw to posadzić bambusa? Widziałam ogród i wyglądał bajecznie i egzotycznie

[Mariusz_S]

Poniżej link do działu mojego poradnika o trawach - rozmiary traw. Poczytaj...potem poproszę o pytania.

http://trawyozdobne.com/rozmiary-traw.html

[PESTKA@]

Mam ten sam projekt w glowie Postawiliśmy domek grillowy ze spadzistym lekko wystającym dachem gdzie pod nim trawa rosnąć będzie z lekkimi problemami.Teren bardzo słoneczny.Dechy domku są specjalnie krzywe co daje fajny efekt wizualny i....marzą mi się szumiące trawy w ciepłe jesienne wieczory.Moje pytanie jest takie;Kiedy najlepiej kupować trawy?Kupilam zeszłej jesieni trawę pampasową w pełnym rozkwicie z dwoma pióropuszami pięknymi,przezimowała w piwnicy.Czy nadaje się do posadzenia pod domkiem?Wiosenny zakup traw były totalną porażką
Bambus wyglądał by pięknie ,ale raczej nie jest na nasze warunki klimatyczne..

[Mariusz_S]

Trawy w doniczkach można kupować i sadzić o dowolnej porze roku. Pampasowa - ryzyko przeżycia niewielkie bo z 5 % więc moim zdaniem kiedy wsadzisz to bez znaczenia.
Są bambusy do naszego klimatu - Fargersia nitida, Fargesia murielae.
Taki "żywopłocik" - decyzja podstawowa kiedy to ma być atrakcyjne. Reszta potem.

[PESTKA@]

Bardziej chodzi mi o atrakcyjność jesienną.Wiosną cieszą oko magnolie i cebulowe,latem byliny,lilie i liliowce,powojniki itp...a jesień i zimę(suche pióropusze)chciała bym zarezerwować dla traw.
Czyli jednak trawe pampasową traktować w donicy i wynosić na zimę z ogrodu?
To ,że rosliny w doniczkach mozna sadzić o każdej porze roku to wiem,ale chodziło mi o najwiekszą atrakcyjność traw.Chyba poczekam do jesieni.Wtedy widać co się kupuje,jak będzie wygladać i jak kwitnie...

[Mariusz_S]

Przy przeciętnej zimie pora sadzenia nie wpływa przeżywalność. Przy bezśnieżnej i o bardzo niskich temp. każdy tydzień powiedzmy po połowie sierpnia ma znaczenia. Zwłaszcza dla traw azjatyckich - miskanty, piórkówki. Zatem jeśli chcesz coś kolorowego amerykańskiego, np. Andropogon gerardii czy Sorghastrum nutans to sadź i w grudniu. Jeśli miskanty to już. Tak dla bezpieczeństwa.

[Mariusz_S]

A jesienia jeszcze uwzględnij nadmierne nawożenie by rośliny były jak najwieksze. To nie pomaga w zimowaniu.

[yogi60]

Posadź Miskanta, jego nic nie ruszy.Jest kilka ciekawych np.paskowana zebrina, czy słoniowy /olbrzymi/ . Trzaeba tylko uważać żeby sie za bardzo nie rozpanoszyły. Z pampasową daj sobie spokój, jest delikatna i trudna w hodowli, zimą korzenie zawsze jakoś zamokną /nawet pilnowane / i przemarzną. Posadź spartynę jeśli nie masz małych dzieci /liście ostre piłkowane/ pięknie się przewiesza i ma żółte obrzeża liści , a i kłosy ładne, luźne, lekkie, delikatne, zwiewne. Najlepiej "Aureomarginata". Na niższym poziomie Penisettum czyli rozplenicę. Kłosy jak lisie ogony, piękne. Wszystkie trzy gatunki w naszym klimacie nie stwarzają problemów, a nawet w zimie są dekoracyjne.

[Cebule]

W zasadzie masz naprawdę wiele opcji dotyczących ozdoby tarasu w roślinność,sam trawnik- no myślę,że szkoda byłoby,warto dodać coś jeszcze. Najlepszą opcją jest bambus,warto to przemyśleć.

[Mariusz_S]

Posadź Miskanta, jego nic nie ruszy.Jest kilka ciekawych np.paskowana zebrina, czy słoniowy /olbrzymi/ . Trzaeba tylko uważać żeby sie za bardzo nie rozpanoszyły. Z pampasową daj sobie spokój, jest delikatna i trudna w hodowli, zimą korzenie zawsze jakoś zamokną /nawet pilnowane / i przemarzną. Posadź spartynę jeśli nie masz małych dzieci /liście ostre piłkowane/ pięknie się przewiesza i ma żółte obrzeża liści , a i kłosy ładne, luźne, lekkie, delikatne, zwiewne. Najlepiej "Aureomarginata". Na niższym poziomie Penisettum czyli rozplenicę. Kłosy jak lisie ogony, piękne. Wszystkie trzy gatunki w naszym klimacie nie stwarzają problemów, a nawet w zimie są dekoracyjne.

Spartina pectinata jest ekspansywna więc zestawienie Twoje jest dobre. ale na chwilę. W 2, max. 3 roku wszystko zostanie zagłuszone... O tym trzeba pamiętać, niestety...

[yogi60]

Zgadza się, ale zawsze można ją ograniczyć jakimś wiaderkiem bez dna, głęboką donicą lub w ostateczności kawałkiem foli 1mm do oczek wodnych