Założenie nowego trawnika na starym.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
gobi99op
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 19 cze 2013, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Założenie nowego trawnika na starym.

Post »

Witajcie ponownie!
Prace na mojej działce trwają i już widać efekty ;) Powycinałem ogrom zbędnych drzew i krzewów oraz spsikałem chwasty (cały trawnik, który był właściwie łąką) Roundapem. Środek zadziałał zgodnie z założeniami i wypalił wszystko do zera. Nie miejcie mi tego za złe, lecz chwasty (w tym pokrzywy i perz) sięgały mi niemal po brodę i nie było innej możliwości (działka nie była uprawiana od lat).
Teraz teren jest już względnie ogarnięty. Resztki wysuszonych roślin sięgają na wysokość do 5-10 cm i zbytnio mi nie przeszkadzają. Teraz chciałbym założyć nowy trawnik i najlepszą opcją wydawałoby się przeoranie terenu traktorem. Niestety przez działkę biegną rury i ciągnik nie mógłby jej przeorać, ponieważ zerwałby wszystko, a wtedy wiadomo... lipa! ;)
Pozostaje więc ręczne przekopanie terenu, co jest właściwie niewykonalne! Przez lata chwasty tak mocno się zakorzeniły, że teraz w ziemi znajduje się kilkunastocentymetrowa warstwa korzeni z tych wszystkich roślin łąkowych. Nie wiem co miałbym teraz zrobić... Rzucić nasiona trawy na wierzch tego wysuszonego pastwiska, czy jak...? Czekać do przyszłego roku? Byłoby to troszkę bez sensu, wiec jak... Jest jakaś inna opcja? Podpowiecie coś? :D
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Założenie nowego trawnika na starym.

Post »

Przeoranie to max. głębokość 20-30cm jeśli mówimy o pługu rolniczym dlatego nie bardzo wiem dlaczego miałbyś mieć rury tak płytko ? Nawadniania nie podejrzewam.

Dwa zamiast kopać ręcznie udaj się do pierwszej lepszej wypożyczalni sprzętu ogrodniczego lub budowlanego (powinni mieć sprzęt ogrodniczy) i wypożycz glebogryzarkę - koszt pewnie za dobą z max 150zł.

Przejedziesz sobie działkę kilka razy (nie wiem jaka powierzchnia).
Dużo tych martwych korzeni z gleby wyciągniesz na wierzch, wygrabisz.
Rozsiejesz nawóz i przelecisz glebogryzarką raz jeszcze.
Wyrównasz teren.
Wsiejesz trawę.
Zagrabisz nasiona delikatnie grabkami.
Uwałujesz/udepczesz.
Podlewasz i grillujesz.
A-ta
50p
50p
Posty: 59
Od: 2 wrz 2012, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Założenie nowego trawnika na starym.

Post »

nie wiem jakiej wielkości masz dzialkę;

ja kiedy przejęlam 300m dzialkę leżącą odłogiem jakieś 8 lat, najpierw ścięłam to co jeszcze rosło (sierpień ubiegłego roku);
potem co mogłam wycinałam przy samej ziemi, a były to wieloletnie wysuszone długie na ponad metr trawiska i chwasty;
na wiosnę przekopałam całość łopatami na głębokość szpadla, wygrzebując korzenie roslin i wielkie placki korzeni traw - obstukując z ziemi do "czystych" korzeni o szpadel każdy taki placek;
przegrabiłam, powybierałam kamole, kamienie i kamyczki i pozwolilam na krótki czas odpocząć ziemi, żeby wyrosło to, co ominęłam przy przekopywaniu; okazało się, że sporo przeróznych korzeni pozostało jeszcze w ziemi; powykopywałam więc kawałek po kawałku i dopiero po ponownym przegrabieniu posiałam trawę;
obawiałam się wynajmu glebowgryzarki (koszt za weekend bez mieszanki paliwowej niecałe 150zł) z uwagi na dużą ilość kamieni poukrywanych wśród tych kęp zaschniętej trawy oraz umiłowania poprzednich właścicieli do szklanych pustaków jako różnego rodzaju ozdób trawników i grządek, których nawyciągałam z ziemi około 100 sztuk;
do ręcznego przekopania najęłam więc dwóch robotników, bo sama nie dałabym rady;
nie używałam żadnej chemii;
po wszystkim posiałam dopiero trawę;
i teraz mam pewność, że gdzie bym nie chciała w przyszłości posadzić chociażby do dekoracji jakieś zioło, lawendę czy warzywko, to wszedzie będzie to zdrowe, gdybym chciała wykorzystać do konsumpcji;
a mój pies może smiało skubać sobie każde źdźbło trawki bez obawy, ze razem z nią skubnie sobie roudapa, bo tylko oficjalne badania producenta wykazują jego całkowite rozkładanie się w glebie;
wszystkie inne wskazują na przedostawanie się do roślin nawet kilka lat po oprysku;

jeśli chcesz bez wykopywania starych przerosniętych korzeni roslinności siać trawę, to masz jak w banku, że nowa trawa będzie miała mało miejsca na ukorzenienie się wśród tego co zostało w glebie i tylko stracisz czas, pieniądze i wysiłek włozone w nowy trawnik;
zabiłeś roślinki;wykop ich resztki, siej nową :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”