Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Poprzednia część Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Czas pokazać co nieco Czarna zebra od forumowicz
Indigo Blue i Megagroniasty z akcji:
. I mam pytanie do jakiej wysokości dorasta Kalman? Bo mój ma już ok 170cm i nie zamierza zaprzestać przyrostu w górę.
Czas pokazać co nieco Czarna zebra od forumowicz
Indigo Blue i Megagroniasty z akcji:
. I mam pytanie do jakiej wysokości dorasta Kalman? Bo mój ma już ok 170cm i nie zamierza zaprzestać przyrostu w górę.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Chudziaczku to Twoja sakiewka, piękny krzak i piękne pomidory olbrzymy
A to ma być Blue Fruit, tak on wygląda Dorotko? czy coś pomerdałam
I taki tam widok na mojego od ogrodnika i ogólnyie po bawieniu się w nożycorękiego
Bardzo pięknie rośnie malinowa koktajlówka i St. Pierre od forumowicz, ale zdjęcia jakieś byle jakie im zrobiłam, to pokażę przy okazji.
A to ma być Blue Fruit, tak on wygląda Dorotko? czy coś pomerdałam
I taki tam widok na mojego od ogrodnika i ogólnyie po bawieniu się w nożycorękiego
Bardzo pięknie rośnie malinowa koktajlówka i St. Pierre od forumowicz, ale zdjęcia jakieś byle jakie im zrobiłam, to pokażę przy okazji.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Chciałbym jeszcze raz zapytać o ucinanie liści kończących grono. Widzę, że niektóre grona z takim liściem rosną i pojawiają się nowe kwiatki. Czy ciąć tuż za pierwszymi kwiatami i czy od razu, czy w jakimś konkretnym momencie?
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
ABan pisze:Chciałbym jeszcze raz zapytać o ucinanie liści kończących grono.
Aga napisała wyraźnie
Od razu, znaczy od razu. Nie czekać aż powstanie z tego pęd z kwiatami.Agulka11 pisze:w kilku moich pomidorach grono zakończyło się liściem - urwałam odrazu, im dłużej bym czekała tym rana pewnie byłaby większa...
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dzięki, powyższą wypowiedź czytałem, z tym, że nie była ona dla mnie jednoznaczna, wskazywała raczej na indywidualne preferencje, niż ogólną zasadę. Ale Adze również dziękuję.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Zasada dokładnie taka sama jak przy usuwaniu wilków.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4089
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
To ja teraz trochę się pochwalę, ale najpierw uwagi ogólne. Przez tegoroczną pogodę pomidorów będzie na pewno mniej. Słabo wiązało pierwsze grono u większości gatunków - zdarza się nawet 1 szt. . Jak rozmawiam z sąsiadami, to wszyscy mówią to samo. Zaraza w wersji łodygowej zaatakowała tylko jeden gatunek - K36 i to wcale nie na skraju grządki. Oczywiście zduszona w zarodku: najpierw Dithane (właśnie w trakcie pryskania ją zauważyłam) a po 5 dniach Mildex. Od tego czasu minęło 3 tygodnie i "odpukać" wszystko OK. Alternariozy prawie nie mam. W niewielkim nasileniu jest na wszystkich odmianach z liśćmi ziemniaczanymi. Najzdrowszy krzak jest Aussie - najmniejszej plamki, żadnego niedoboru. Po ulewach z przełomu maja i czerwca część pomidorów wykazywała lekkie niedobory magnezu i jaśniały im wierzchołki, ale się pozbierały - same. No a teraz część krzaków.
Aussie i jakieś rozszczepienie K121 Orange Strawberry x Persimmon. Miałam go w zeszłym roku i zamiast żółty był czerwony, ale b. plenny.
Malachitowa szkatułka i K37/2 od Termic
K121 Orange Strawberry x Persimmon (powinien być żółty) i Malinowy z moich starych nasion (hodowany dawno temu)
K37/4 od Wisia i Harzfeuer F1. Owoce nieduże ale bardzo dobrze wiąże i już dojrzewa.
I na koniec jeszcze jeden z moich starych nasion - nazwałam go paprykowy. Być może jest to jakaś znana odmiana, ale u mnie pojawił się wiele lat temu, jak wysiałam kupione w torebeczce nasionka jakiegoś zupełnie innego.
Aussie i jakieś rozszczepienie K121 Orange Strawberry x Persimmon. Miałam go w zeszłym roku i zamiast żółty był czerwony, ale b. plenny.
Malachitowa szkatułka i K37/2 od Termic
K121 Orange Strawberry x Persimmon (powinien być żółty) i Malinowy z moich starych nasion (hodowany dawno temu)
K37/4 od Wisia i Harzfeuer F1. Owoce nieduże ale bardzo dobrze wiąże i już dojrzewa.
I na koniec jeszcze jeden z moich starych nasion - nazwałam go paprykowy. Być może jest to jakaś znana odmiana, ale u mnie pojawił się wiele lat temu, jak wysiałam kupione w torebeczce nasionka jakiegoś zupełnie innego.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Śliczne te pomidorki ! Gdyby była nadwyżka nasion z tego ostatniego to byłabym zainteresowana...
Pozdrawiam, Marta.
- Krystyna551
- 200p
- Posty: 437
- Od: 6 lip 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Śliczne pomidory:) Moje jeszcze mają takie malutkie owocki, ale na szczęście zdrowe. Mam nadzieję, że dogonią Wasze...
pozdrawiam:)
Krystyna
Krystyna
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Czy moglibyście mi przybliżyć jak prowadzić malinowego olbrzyma? Chodzi mi o to, czy trzeba go ogłowić po konkretnej liczbie gron, czy może sobie rosnąć do końca lipca, nawet jakby miał mieć do tego czasu 7 gron oraz czy trzeba regulować ilość owoców w gronie? Wiąże jak głupi, myślałam że jak duże owoce to będzie max cztery, a on ma nawet po 9 i jeszcze po kilka kwiatów na jednym gronie
Pozdrawiam Kinga
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Moje jeszcze nie takie duże, ale na jednym z karzaków doniczkowych jeden pomidor Poranek zaczyna sie rumienić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
"Mój" Malinowy Olbrzym rośnie w foliówce i owoce do olbrzymich póki co nie należą
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4089
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Ika 2008 - pomidory mój stary malinowy i paprykowy posiałam właśnie dlatego, żeby odświeżyć nasiona (miały już pewnie z 10 lat) a poza tym odświeżyć wrażenia i porównać je z obecnie hodowanymi. Nasiona oczywiście zbiorę i jeżeli będą chętni, to dostarczę na Akcję Wymiany.
Galadier, pomidory wielkoowocowe w gruncie muszą być ogławiane na koniec lipca, bo zdarza się, że pod koniec września są przymrozki i trzeba likwidować uprawę. W efekcie masz pomidorki wielkości piłeczek golfowych - po prostu nie zdążą dorosnąć. Co do regulacji ilości pomidorów w gronie, to Kozula to zalecała .
Galadier, pomidory wielkoowocowe w gruncie muszą być ogławiane na koniec lipca, bo zdarza się, że pod koniec września są przymrozki i trzeba likwidować uprawę. W efekcie masz pomidorki wielkości piłeczek golfowych - po prostu nie zdążą dorosnąć. Co do regulacji ilości pomidorów w gronie, to Kozula to zalecała .