Moja róża choruje!
Moja róża choruje!
Witam.
Mam problemy z różą pnącą, a mianowicie pięknie się rozrosła na wiosnę, później zakwitła jeszcze piękniej, ale kwiaty szybko zaczęły usychać, zauważyłam, że nawet młode pączki już usychają, same łodygi są OK,ale kwiaty niestety marnieją i nawet nie widać nowych. Przy kwiatach i na pączkach widać coś jakby białą pleśń lub osad.
Proszę o ratunek dla mojej róży.
Mam problemy z różą pnącą, a mianowicie pięknie się rozrosła na wiosnę, później zakwitła jeszcze piękniej, ale kwiaty szybko zaczęły usychać, zauważyłam, że nawet młode pączki już usychają, same łodygi są OK,ale kwiaty niestety marnieją i nawet nie widać nowych. Przy kwiatach i na pączkach widać coś jakby białą pleśń lub osad.
Proszę o ratunek dla mojej róży.
pozdrawiam-dunia
Już chyba znalazłam, to mączniak prawdziwy:( znalazłam potrzebne preparaty ,ale są szkodliwe dla środowiska i ludzi ( rośliny opryskujemy 2 do 3 razy w 10-dniowych odstępach fungicydami (np. Baymat AE, Nimrod 250 EC, Rubigan 12 EC) na przemian z biopreparatami, takimi jak Bio Platt 25 EC (0,15%), Biosept 33 SL (0,1%), Bioczos BR.)
Czy są jakies mniej drastyczne sposoby?
Czy są jakies mniej drastyczne sposoby?
pozdrawiam-dunia
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Możesz próbować mechanicznie usunąć wszystkie porażone fragmenty, a otem zastosować te preparaty na bazie czosnku czy grejpfruta.dunia pisze:Już chyba znalazłam, to mączniak prawdziwy:( znalazłam potrzebne preparaty ,ale są szkodliwe dla środowiska i ludzi ( rośliny opryskujemy 2 do 3 razy w 10-dniowych odstępach fungicydami (np. Baymat AE, Nimrod 250 EC, Rubigan 12 EC) na przemian z biopreparatami, takimi jak Bio Platt 25 EC (0,15%), Biosept 33 SL (0,1%), Bioczos BR.)
Czy są jakies mniej drastyczne sposoby?
No i zastanowić się, czy przypadkiem ta właśnie odmiana nie jest podatna na chorobę- bo jeśli jest, a "chemii" nie lubisz, to może warto by ją wymienić na coś odporniejszego.
B.
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Mam również problem z moiomi różami. Co prawda nie z pnącymi ale z wysokopiennymi - ale sądzę, że dla problemu ich chorób nie ma to większego znaczenia. W ubiegłym roku na liściach pojawiły się czarno-żółte plamy i potraktowałem to jako czarną plamistość. Wykonałem opryski preparatam Score i Topsin, a dodatkowo na wiosnę zapobiegawczo powtórzyłem ten zabieg. Wydawało nmi się, że z chorobą wygrałem. Moje róże wyjątkowo ładnie zakwitły w tym roku, teraz są znowu liczne zawiązki i pąki nowych kwiatów. Jednak plamy pojawiły sie znowu i zastanawiam się czy to nawrót tej samej choroby czy jakieś inne szkaradzieństwo.
Poniżej załączam zdjęcia najbardziej typowych listków z moich róż.
Może na Forum znajdę sposób na uleczenie moich kwiatków.
Pozdrawiam
Andrzej
Poniżej załączam zdjęcia najbardziej typowych listków z moich róż.
Może na Forum znajdę sposób na uleczenie moich kwiatków.
Pozdrawiam
Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6982
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Tu masz link do chorób róż. To na pewno plamistość liści. http://poradnikogrodniczy.pl/roze.php Z uwagi na częste opady deszczu zagrożenie tą chorobą jest duże. Opryski trzeba powtarzać co jakiś czas. Wykonaj może teraz Bravo 500 SC (0,2%)
Pozdrawiam Andrzej.