Wszyscy, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, że kocham kwiaty. Mam ich mnóstwo w ogrodzie i nie mniej w domu na parapetach. 
Jakby tego było mało, to plotę z nich wianki i ozdabiam swoje otoczenie
Słabość mam do roślin kwitnących, ale zaskoczę Was i nie pokażę fiołków, czy skrętników tylko...hibiskusa.
Co prawda kwitnie on już od dłuższego czasu, ale dzisiaj ukazał mi się taki kwiat...
W pierwszej chwili myślałam, że to kolejny pełny kwiat, jakich widziałam do tej pory sporo, ale gdy mu się dokładnie przyjrzałam,
to ze zdziwieniem zauważyłam, że składa się z pięciu kwiatów
Doskonale widać to na poniższym zdjęciu...widzicie słupki i pręciki
Niniejszym nowy wątek uważam za otwarty
nie mogłam pozwolić żebyś mi gdzieś zniknęła 
Chyba, że wcześniej uda mi się zrobić, jakieś ładne zdjęcia.
