Jeśli mech jest z lasu to proponowałabym go dokładnie obejrzeć, czy nie ma tam jakiś nieproszonych gości - robaczków itp.
Hodowla takiego mchu jest jak najbardziej możliwa, sama używam go jago element dekoracyjny w doniczkach moich owadożerców. Mech całkiem nieźle radzi sobie w terrarium i dość szybko wypełnia doniczki po sam brzeg. Inaczej natomiast jest z mchem na parapecie - niby gatunek mchu ten sam, a jednak nie chce rosnąć i po krótkim czasie robi się brązowy, jednak roślinkom i tak to służy.
Czy mech nie zarośnie rosiczek nie wiem, bo nie mam pojęcia, jakie dokładnie roślinki chcesz tam umieścić.
I nie wiem też, czy trzymanie mchu w zamkniętym pojemniku to najlepszy pomysł, bo z tego, co zdążyłam zauważyć lubi pleśnieć... więc profilaktycznie spryskałabym go topsinem, żeby potem nie mieć problemów. No i trzeba uważać, żeby np. stojąc nad kaloryferem mech nie zaczął się gotować w tej kuli... bo wtedy za dużo z niego nie zostanie
Jeśli chcesz uzyskać efekt dywanu to proponowałabym jakieś pływacze typu livida, albo sandersonii. Jak się rozrosną i zaczną kwitnąć to oczu oderwać od nic nie można, a ich hodowla wcale nie jest trudna.
Pozdrawiam cieplutko i życzę sukcesów w hodowli.