Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 11 kwie 2006, o 21:26
- Lokalizacja: Stolica
Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
Witam wszystkich. Mam pytanie w zwiazku z ziemią pod trawnik. Wiem że będę musiał ją użyźnić i pozbyć się chwastów. o ten teren wcześniej nie dobano i mimo że nie ma widocznych żadnych chwastów podejrzewam że jest ich wiele korzeni. I wracając do pytania, ile musze czekać po zastosowaniu np hebicydów np Roundup by później móc użyźnic ziemię np Azofoska, czy może nie musze czekać i jak może wpłynąc zastosowanie Roundup na żywopłot Lingustr który styka się z ów ziemią?
Pozdrawiam serdecznie !!!
Prosze o łagodne traktowanie, jestem dopiero początkujący
Pozdrawiam serdecznie !!!
Prosze o łagodne traktowanie, jestem dopiero początkujący
.....a chwila wiecznością zakwita.......
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 408
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nie ma. Przed wzrostem musiałoby działac nie na korzenie lecz nanasiona.Valar Morghulis pisze:Mam natomiast pytanie czy jest jakiś środek który działa na chwasty poprzez korzenie, bym już przed wzrostem chwastów mógł się ich "pozbyć" nie czekając na ich widok ??
A rundap działa właśnie na korzenie tylko przenoszony jest do nich po pobraniu przez część zielone.
A chwastami w trawniku sie nie przejmuj.
Wytepisz teraz to za rok masz je znowu bo nasiona zostaną przyniesione z wiatrem.
Kosić, kosić i jeszcze raz kosić. I chwastów nie będzie (widać).
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 11 kwie 2006, o 21:26
- Lokalizacja: Stolica
Serdecznie dziękuje za każda cenną informację
Chciałbym się dowiedzieć jeszcze o kilku sprawach i rozwiać wątpliwości.
Przy sianiu trawy zaleca sie nasiona przykryć ziemią ok 1 cm, ale czy ptaki tudzież wróble które ukrywają się w gęstwinie żywopłotu (niejako są problemem), nie wydziobią tych nasion?? I czy lepiej przykryć je ta samą ziemią na całym terenie czy też najlepiej byłoby przykryć ziemią ogrodową (pakowaną) zakupioną w jakimś sklepie ogrodniczym ??
Zastanawiam się też na temat użyźnienia gleby, otóż czytałem (niestety nie pamiętam na jakiej stronie, dużo tego ostatnio) że dobrze jest na 100 m2 zastosować 3 kg azofaski, natomiast na opakowaniu azofaski napisane jest o 4-5 dawkach (12-15 kg) na 100 m2, a jak być powinno??
Po świętach mam mieć wyniki badań ziemi, wiedziałbym wtedy na pewno więcej i na co sie zdecydować.
Dzięki Erazm za wskazówki dot. żywopłotu.
Pozdrowienie dla wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć jeszcze o kilku sprawach i rozwiać wątpliwości.
Przy sianiu trawy zaleca sie nasiona przykryć ziemią ok 1 cm, ale czy ptaki tudzież wróble które ukrywają się w gęstwinie żywopłotu (niejako są problemem), nie wydziobią tych nasion?? I czy lepiej przykryć je ta samą ziemią na całym terenie czy też najlepiej byłoby przykryć ziemią ogrodową (pakowaną) zakupioną w jakimś sklepie ogrodniczym ??
Zastanawiam się też na temat użyźnienia gleby, otóż czytałem (niestety nie pamiętam na jakiej stronie, dużo tego ostatnio) że dobrze jest na 100 m2 zastosować 3 kg azofaski, natomiast na opakowaniu azofaski napisane jest o 4-5 dawkach (12-15 kg) na 100 m2, a jak być powinno??
Po świętach mam mieć wyniki badań ziemi, wiedziałbym wtedy na pewno więcej i na co sie zdecydować.
Dzięki Erazm za wskazówki dot. żywopłotu.
Pozdrowienie dla wszystkich.
.....a chwila wiecznością zakwita.......
Jaki rodzaj trawy??
Z trawnikiem w naszym ogrodzie juz walczymy od kilka lat a jednak dalej jest problem z utrzymaniem go w jakimś "normalnym" stanie...
Ziemia jest dość słaba - taka sucha i piaskowa do tego dużo cienia i Vikusia (psiaczek) też robi swoje (zazwyczaj siedzi w kojcu ale czasami ją puszczamy w samopas)...
Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i znalazł jakieś wyjście (czyli wreszcie ma trawnik ;-))
Ciągle przeglądam oferty sklepowe w poszukiwaniu jakiegos ładnego i wytrzymałego gatunku trawy... ale na nic nie potrafię się zdecydować ;-)
Zastanawiam się teraz nad posianiem jakiejś mieszanki traw... Może jakś gatunek trawy na boisko + jakaś inna??
Ziemia jest dość słaba - taka sucha i piaskowa do tego dużo cienia i Vikusia (psiaczek) też robi swoje (zazwyczaj siedzi w kojcu ale czasami ją puszczamy w samopas)...
Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i znalazł jakieś wyjście (czyli wreszcie ma trawnik ;-))
Ciągle przeglądam oferty sklepowe w poszukiwaniu jakiegos ładnego i wytrzymałego gatunku trawy... ale na nic nie potrafię się zdecydować ;-)
Zastanawiam się teraz nad posianiem jakiejś mieszanki traw... Może jakś gatunek trawy na boisko + jakaś inna??
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
U nas w ogrodzie warunki są ekstremalne, latem" boisko" ciągłe chodzenie no i suka o masie 30 kg cały czas w ruchu z przyspieszeniem turbo. Ziemia pod trawnik też taka sobie, warstwa wewnętrzna, ziemia polna średnio żyzna, przekopana z torfem, śladowe ilości. Jak zakładaliśmy trawnik też szukałam jakiejś wytrzymałej trawy. Oglądałam trawniki zakładane z dostępnych gatunków traw i w końcu u dalekich znajomych znalazłam trawnik, który był użytkowany intensywnie tj. 3 dzieci + 2 psy i wyglądał nieźle. Wiem , że ci ludzie nie "chuchają" szczególnie na trawnik , normalna pielęgnacja + nawadnianie. Zapytałam o trawę i polecili mi mieszankę o nazwie EUROGREEN Rasen-Saatgut Premium Qualitat. Skład mieszanki : 30% fastuca arundina Barfelix, 40% festuca arundina Arminda, 10% Lollium perenne Lorina, 20% Poa pratensis Barrita i jeszcze info: Eurogreen emplielt: Starter-Rasendrunger 1234. Jest to trawa boiskowa, ale na tyle ładnie wygląda, że u nas spełnia funkcje uniwersalne. Ładnie i szybko wschodzi, kolor intensywnie zielony, teraz po zimie wiadomo, trzeba trawnik zwałować i wygrabić , ale nie jest źle. Bardzo szybko się zadarnia, darń jest mocna i zbita o czym się przekonałam usuwając ją, jak chciałam założyć rabatę. Trawa była siana jesienią 2005 , trawnik jest młody. Latem pierwszego roku po siewie wyglądał tak:(upalny lipiec, po powrocie z urlopu). Sorki za psa w kadrze
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Mój psiaczek to też sucz, nawet jak sika to po pewnym czasie trawa zarasta sama. Nawozy to męża "działka", a że jest trochę leniwy , to stosuje takie o przedłużonym działaniu, chyba substral osmocote do trawników. W miejscach łysych plam, a nie było ich wiele trawę dosiewałam " z reki" i rosła w oczach. Posialiśmy ja bardzo późno i myśleliśmy że nic z tego trawnika nie będzie, a jednak trawa miała silną chęć przeżycia po zimie trochę się sfilcowała od północnej strony, bo bardzo długo leżał śnieg, jak będą ubytki po wygrabieniu to dosiejemy, ale nie sądzę . Rok temu o tej porze trawnik wyglądał tak.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Sucha i piaskowa ziemia jest super przy trawach sportowych, tworzą one gruby filc i wsiąkanie wody w podłoże jest bardzo ważne. Wertykulacja w psim wykonaniu tzn. dziury , nacięcia są jak najbardziej wskazana przy murawie sportowej. Dorka duży masz trawnik? Pozdrawiam wytrwałych
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Kochana... to co mam przed domem to nie zasługuje na nazwę trawnik ;-)
Przed domem mały skrawek ziemi jakieś 25m2 (śmiech na sali) a za domem mam sad (tam już jest więcej miejsca)... no i w tym sadzie jest największy problem z utrzymanim czegoś zielonego W zeszłym roku polecono mi mieszankę trawy polnej z nasionami kwiatów - PORAŻKA!!! W sadzie jak to w sadzie - ciągle się łazi, więc ta łączka nawet nie wzeszła ;-)
Wczoraj wieczorkiem jeszcze usiadłam z "M" i on wymyślił, że nawieziemy ziemii i przekopiemy sad - niby jest to jakieś rozwiązanie (chyba), ale mnie się tak bardzo nie chce Więc w tym roku jeszcze daje szanse tej trawie boiskowej a jak i ona odmówi współpracy to za rok już będziemy musieli brać się za łopaty
Jeśli przy murawie sportowej nacięcia i dziury (Vikuś kopie tylko w kojcu) i deptanie są wskazane to być może wrezcie się uda ;-)
Moro1/Moniko ;-)
Bardzo Ci dziękuję za wszystkie wskazówki!! Dla suńki drapanko za uszkiem (tylko powiedz jej, że to ja ją drapkam ;-) hihi)
Przed domem mały skrawek ziemi jakieś 25m2 (śmiech na sali) a za domem mam sad (tam już jest więcej miejsca)... no i w tym sadzie jest największy problem z utrzymanim czegoś zielonego W zeszłym roku polecono mi mieszankę trawy polnej z nasionami kwiatów - PORAŻKA!!! W sadzie jak to w sadzie - ciągle się łazi, więc ta łączka nawet nie wzeszła ;-)
Wczoraj wieczorkiem jeszcze usiadłam z "M" i on wymyślił, że nawieziemy ziemii i przekopiemy sad - niby jest to jakieś rozwiązanie (chyba), ale mnie się tak bardzo nie chce Więc w tym roku jeszcze daje szanse tej trawie boiskowej a jak i ona odmówi współpracy to za rok już będziemy musieli brać się za łopaty
Jeśli przy murawie sportowej nacięcia i dziury (Vikuś kopie tylko w kojcu) i deptanie są wskazane to być może wrezcie się uda ;-)
Moro1/Moniko ;-)
Bardzo Ci dziękuję za wszystkie wskazówki!! Dla suńki drapanko za uszkiem (tylko powiedz jej, że to ja ją drapkam ;-) hihi)
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Dorka mi zostało trochę trawy ok. 2 kg, podają ilość do siewu 25 g/m. Na trawnik przed domem 25m2 powinno wystarczyć. Jak chcesz mogę Ci wysłać to zobaczysz, czy ta trawa pasuje.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Ja też jestem już mądrzejsza jeżeli chodzi o trawę. Macie rację trawa boiskowa jest najlepsza jest bardzo gęsta i ma ścisłą darń .Jak kupowałam dla siebie kiedy zakładałam trawnik nie znałam się na trawach , teraz kiedy dosiewam ubytki po kretach zawsze kupuję boiskową jest znakomita nie widać w ogóle ziemi, pozostała trawa mimo że jest może bardziej wyrazista [większe żdzbła i szersze] ma przebicia i widać ziemię
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna