Przygotowanie ugoru do zagospodarowania,pod trawnik

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
alabedz
50p
50p
Posty: 93
Od: 4 lut 2007, o 17:31
Lokalizacja: Luboń

Przygotowanie ugoru do zagospodarowania,pod trawnik

Post »

Proszę doradźcie jak na obecnie istniejącym nieużytku załozyć trawnik. Działka ma 950 m2.
Czy należaołoby początkowo spryskać czymś chwasty? potem przeorać i posiać trawę?
Czy usunąć chwasty ręcznie (żmudna robota)?

Na działce w przyszłości miałby stać dom, dlatego początkowo ogród zająłby tylko część działki.
Działka i chwasty poniżej.
Obrazek Obrazek

A może macie zupełnie inne rozwiązania.
Na działce planujemy taże założenie studni głębinowej.
Pozdrawiam
ANka
DRIPOL
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 sie 2007, o 19:55
Lokalizacja: Połaniec woj świętokrzyskie

Post »

Ja też przystępuje do takiej działki moja ma 2500 m2 zaczołem od wykoszenia działki , później poszła C-360 z gleobryzarko po około dwóch tygodniach jak darń wyschła zaorałem całe pole , po 5 dniach zawuczyłem zebrałem wszystkie kotary(ręcznie) co były na wierzchu , a teraz tylko raudap do wiosny .
alabedz
50p
50p
Posty: 93
Od: 4 lut 2007, o 17:31
Lokalizacja: Luboń

Post »

Dziękuję za wskazówki.
To trza mi będzie nająć jakiegoś rolnika ze sprzętem, bo sama takowego nie posiadam.
Oj nie będzie to łatwe. ;:213
I troszkę obawiam się tej chemii, wolałabym naturalnie oczyścić glebę i niezubażać jej naturalnych właściwości, ale sama nie dam rady. :(
Pozdrawiam
ANka
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

Oj myślę, że bez chemii nie bardzo. Poza tym chyba lepiej zastosować ją teraz niż póżniej biegać z pędzelkiem po trawniku.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
alabedz
50p
50p
Posty: 93
Od: 4 lut 2007, o 17:31
Lokalizacja: Luboń

Post »

Gosiu pewnie masz rację, ale będę to robić z dużym oporem.na wiosnę chciałabym jednak ochoczo ruszyć do prac ziemno-krecich :P
Pozdrawiam
ANka
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Moim zdaniem najpierw spryskać, przeorać i zostawić na zimę.
agnieszka12
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2007, o 12:32
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Jeżeli masz ziemie kwaśną proponuję dodatkowo na jesień posypać dolomitem :),
mozan też zmieszać z jakimś obornikiem , kurzym gówienkiem :)
Stokrotka rosła polna....
Marcelina
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 24 sie 2007, o 12:17
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post »

Nie wiem czy Ci pomogę bo jestem początkująca ale może warto podzielić się uwagami i przestrzec przed błędami, które sama popełniłam. Dwa miesiące temu mój ogród wyglądał identycznie, no może więcej było tam pozostałości po budowie :wink: . Najpierw nawiozłam ziemi. Nie zbadałam odczynu gleby (błąd!!!). Póżniej w ruch poszła glebozgryzarka. Następny etap to wygrabienie kęp i wyrównanie terenu. Niestety nie zastosowałam chemii do odchwaszczenia i nie odczekałam aż ziemia opadnie (OLBRZYMIE BŁEDY!!!). Teraz muszę stoczyć bój nr 2 za pomocą Starane. W dodatku teren zrobił się nierówny (ziemia nierówno osiadała). Mam nadzieję, że coś pomogłam??? :lol:
Marcelina
zbyszR
50p
50p
Posty: 90
Od: 30 sie 2007, o 10:00
Lokalizacja: katowice

Trawnik

Post »

w sprawie trawnika proponuję, jak któryś z przedmówców wykosić chwasty a nastepnie zeby pozbyć sie reszty za jakieś 5 - 7dni (chwasty troche odbiją) zastosować Roundup (wg zaleceń).
po zżółknięciu roslin (zwykle +/- tydzień - w zależności od dawki) teren przeorac i zabronować.
jak potrzeba to można dac jakis nawóz w zalezności od potrzeby. ja proponuje poczekac z wysiewem do wiosny (choć termin optymalny siewu trawy jest do września).po pierwsze wysiew na wiosnę da trawie cały sezon wegetacyjny na wejście w w zimowanie (będzie już kilka koszeń wiec bedzie wzmocniona), a poza tym, jeżeli ziemia w jakiś miejscach "siadła" jak to można jeszcze uzupełnić.
przed siewem na wiosnę proponuje zastosować na chwasty które wzejdą preparat Basta - działa toalnie podobnie jak Roundup ale nie przenika do korzeni - niszczy części nadziemne i nie potrzeba stosować przerwy uprawowej.
Pozdrawiam
alabedz
50p
50p
Posty: 93
Od: 4 lut 2007, o 17:31
Lokalizacja: Luboń

Post »

Trochę mnie nie było. Jeszcze raz dziękuję za wskazówki. Muszę się zatem szybciutko brać do roboty aby zdążyć przed zima. A z wiosną ruszyć pełną parą do zagospodarowania terenu. Wiem jedno, że oprysk tego paskudztwa będzie konieczny i nieunikniony.
Pozdrawiam
ANka
rafi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 sie 2007, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

jeżeli moge coś podpowedzieć to proponuję na chwasty (wysokości około 10 cm) zastosowac Roundup+Chwastoks+siarczan amonu który wzmaga działanie i przenikanie do korzenia(bez obawy po takiej dawce można siać po około trzech tygodniach)lecz radze się wstrzymac do wiosny.Po oprysku po przed samą zimą zaorać i tak zostawić do wiosny.
xxx-etka
50p
50p
Posty: 58
Od: 24 sty 2007, o 14:26
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Raczej nie polecam stosowania preparatów chwastobójczych w okresie kiedy rośliny zielne kończą już wegetację i preparaty nie zadziałaja tak jak powinny- liczy się też temperatura powietrza. Raczej najpierw należy chwasty wieloletnie zwalczyć mechanicznie. Chawsty dwuliścienne nie są dla trawnika zbyt groźne, bo stosując odpowiedni preparat + zabiegi pielęgnacyjne trawnika, można się ich pozbyc na okres jednego sezonu. Groźny jest w zasadzie perz, a ten dość uciążliwie się zwalcza. Najlepiej przeorać grunt na gł. 20 cm, wykultywatorować i zebrać kłącza, które najlepiej spalic. Wiosną mocno wybronować i zebrać pozostałą ilość kłączy. Odczekać, aż wykiełkują pozostawione fragmenty chwastu i wykonać oprysk chwastobójczy, wg zalecanych dawek, bez wzmacniaczy. Gdy część nadziemna uschnie powierzchnię przegrabić i wybrać wszystkie pozostałości, następnie uwałować wałem niezbyt ciężkim, jeszcze raz przegrabić i zasiać nasiona mieszanki, przykrywając je lekko ziemią poprzez przegrabienie. Nie należy zbyt długo zwlekać z wysiewem nasion traw po zwalczeniu chwastów środkiem chemicznym, gdyz grozi to ponownym wzrostem tych, które jeszcze znajdują się w glebie i zabawę można zaczynać w zasadzie od nowa. Część chwastów eliminuje się z powierzchni trawnika także poprzez systematyczne koszenie i odpowiednie nawożenie. Nie można też zaniedbać podlewania szczególnie zaraz po wysiewie nasion, przynajmniej do chwili pierwszego koszenia.
Moc serdecznych pozdrowień
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

A ja miałam na działce dzicz. 2 razy skosiłam kosiarką żyłkową, następnie raz na tydzień kosiłam juz kosiarką z koszem. Mam piękny trawnik bez chemii.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
tomass
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 21 maja 2009, o 11:30

Przygotowanie ugoru do zagospodarowania

Post »

Witam

Wiem że takich tematów już było sporo ale zaryzykuję.
Otóż w maju nabyłem działkę w opłakanym stanie tj. zachwaszczona po pas niestety.
Pierwszą czynnością było skoszenie chwastów i przekopanie( wiem wiem powinien być raundup) niestety przy przekopywaniu niewybierałem korzeni ( z powodu na zbyt dużą ilość)
korzenie tych chwastów są teraz na wierzchu a częsci zielone pod ziemią .Moje pytanie brzmi
czy dobrze kombinuję według mnie przy takiej pogodzie korzenie wyschną( właściwie juz wysuszyły się) a reszta zgnije?
Wiem że chwasty wrócą i pytam , ponieważ jest już koniec maja i w tym roku raczej nic tam niebęde siał ( ewentualnie trawnik, jesienią krzewy i drzewa) czekać na wyrośnięcie chwastów i wtedy oprysk? czy plewienie?
Awatar użytkownika
madziarynka
200p
200p
Posty: 317
Od: 21 maja 2009, o 00:34
Lokalizacja: Lublin

Post »

Ja też jestem początkującą ogrodniczką i wlasnie w tym roku zabralam się za porządkowanie straszliwie zaniedbanej działki. Pierwsze co zrobiłam to spryskalam całość randapem i teraz obserwuję jak moje chwasty żółkną i usychają. Potem mam zamiar wszystko potraktować glebogryzarką czy malym traktorkiem z plugiem. W ziemi jednak pozostawaly korzenie które trzeba będzie jednakże wybrać. Początkowo myślałam, że obejdzie sie bez tego, jednak szybko okazało się, że na część chwastów randap najzwyczajniej nie podziałał. Poza tym mam też problem z karpami pozostalymi po wycince drzew. Poprzedni wlaściciel działki sadził je gdzie popadlo, często 2, 3 drzewka w małej odleglości od siebie z biegiem lat je wycinajac. Właśnie zabrałam się za ich wykopywanie, ale jest to iście krecia robota.
Nawiązując do Twojego pytania uważam, że dobrze by bylo poczekać aż chwasty wyjdą po czym skosić je zgrabić a pozostalości zielone spryskać randapem. pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”