![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Tego roku mamy szczególnie mało sprzyjająca aurę dla róż - mimo pozornie łagodnego klimatu na pomorzu ,czyli w mojej części kraju mam poważne obawy co do zdrowotności moich perełek . Zbyt niskie temperatury w mojej okolicy oscylujące w granicach -5 do +6 stopni spowodowały podjęcie przeze mnie decyzji o nie okrywaniu krzewów, gdyż w takich temperaturach ani nie zasypiają do końca , ani się jeszcze nie budzą . Niestety taki letarg spowoduje osłabienie krzewów ( brak odpoczynku zimowego - każdy zły i słaby jak się nie wyśpi ) i ich zwiększona podatność na choroby grzybowe i inne patogeny ,a dodając do tego fakt iż robactwo wszelkie nie zostało wymrożone należy spodziewać się nadciągającej katastrofy w ogrodzie
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)