Ogródek Robaczka cz.12
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ogródek Robaczka cz.12
Witajcie w kolejnej części mojej ogrodowej przygody
Właśnie sobie uświadomiłam, że mija prawie 2 lata odkąd jestem z Wami na Forum
Od tego czasu praktycznie jestem z Wami codziennie...nawet jeśli czasem, gdy weny na pisanie brak, przemykam tylko bezszelestnie po Waszych ogrodach.
Bardzo dziękuję za te 2 lata rozmów, opinii, serdecznych komentarzy. Jestem wdzięczna za wszystkie prawdziwe i wirtualne przyjaźnie nawiązane tutaj, które są dla mnie absolutnie bezcenne. Licząc na Waszą dalszą obecność i towarzystwo, dziękuję za każde odwiedziny, również te anonimowe.
Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez Waszych cennych porad, wskazówek i inspiracji - za ten wkład również serdecznie dziękuję!
Zapraszam do wspólnego oczekiwania na nadejście wiosny
Ogród tworzymy od 4 lat, gdy zdecydowaliśmy się zamieszkać w małej miejscowości pod Poznaniem, w otoczeniu lasu i sielskich krajobrazów. Dla przypomnienia - działka, na której stoi nasz domek ma niecałe 1000m, zatem ogród jeszcze mniej. Ostatnimi czasy dosyć dotkliwie odczuwam niedobór miejsca na wszystkie zielone zachcianki, ale to nic nowego, zbyt mała przestrzeń jest bolączką większości z nas ;-)
I mówię to ja, mieszczuch z urodzenia, Krakowianka z krwi i kości, która jeszcze 4 lata temu nie odróżniała wideł od grabii
Teraz wśród wymarzonych gwiazdkowych prezentów wymieniam nożyce do formowania żywopłotu i 10kg nawozu Osmocote
Po pracy szybko zrzucam szpilki i marzę o tym, żeby pobrudzić się w ziemii, jakkolwiek osobliwe to brzmi ;-)
Zaczęło się od trawnika, założonego w 2009r. W 2010r. pojawiły się zielone ramy ogrodu, a od 2011r. zaczęłam namiętnie sadzić róże, przed którymi tak się broniłam....
Nie ma recepty na idealny ogród, ale dla mnie najbliższy ideałom jest ten angielski...pełen kipiących kwiatami rabat, bujnych bylin i róż, zimozielonych akcentów i uroczych dodatków architektury ogrodowej.
Do tego ideału zmierzam, choć krętymi drogami. Szczęśliwie jednak, efekty mnie cieszą, a jeszcze bardziej sam proces tworzenia. Bezapelacyjnie rządzą u mnie róże. Uwielbienie dla nich zakrawa na obsesję, a przynajmniej małą dewiację
Minęło niecałe 3 lata od pierwszej posadzonej róży i uzbierało się...ponad 300.
Jeśli macie ochotę poczytać więcej o mojej pasji - zapraszam
Poprzedni wątek znajdziecie tutaj
Lipcowych zdjęć ciąg dalszy...
Właśnie sobie uświadomiłam, że mija prawie 2 lata odkąd jestem z Wami na Forum
Od tego czasu praktycznie jestem z Wami codziennie...nawet jeśli czasem, gdy weny na pisanie brak, przemykam tylko bezszelestnie po Waszych ogrodach.
Bardzo dziękuję za te 2 lata rozmów, opinii, serdecznych komentarzy. Jestem wdzięczna za wszystkie prawdziwe i wirtualne przyjaźnie nawiązane tutaj, które są dla mnie absolutnie bezcenne. Licząc na Waszą dalszą obecność i towarzystwo, dziękuję za każde odwiedziny, również te anonimowe.
Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez Waszych cennych porad, wskazówek i inspiracji - za ten wkład również serdecznie dziękuję!
Zapraszam do wspólnego oczekiwania na nadejście wiosny
Ogród tworzymy od 4 lat, gdy zdecydowaliśmy się zamieszkać w małej miejscowości pod Poznaniem, w otoczeniu lasu i sielskich krajobrazów. Dla przypomnienia - działka, na której stoi nasz domek ma niecałe 1000m, zatem ogród jeszcze mniej. Ostatnimi czasy dosyć dotkliwie odczuwam niedobór miejsca na wszystkie zielone zachcianki, ale to nic nowego, zbyt mała przestrzeń jest bolączką większości z nas ;-)
I mówię to ja, mieszczuch z urodzenia, Krakowianka z krwi i kości, która jeszcze 4 lata temu nie odróżniała wideł od grabii
Teraz wśród wymarzonych gwiazdkowych prezentów wymieniam nożyce do formowania żywopłotu i 10kg nawozu Osmocote
Po pracy szybko zrzucam szpilki i marzę o tym, żeby pobrudzić się w ziemii, jakkolwiek osobliwe to brzmi ;-)
Zaczęło się od trawnika, założonego w 2009r. W 2010r. pojawiły się zielone ramy ogrodu, a od 2011r. zaczęłam namiętnie sadzić róże, przed którymi tak się broniłam....
Nie ma recepty na idealny ogród, ale dla mnie najbliższy ideałom jest ten angielski...pełen kipiących kwiatami rabat, bujnych bylin i róż, zimozielonych akcentów i uroczych dodatków architektury ogrodowej.
Do tego ideału zmierzam, choć krętymi drogami. Szczęśliwie jednak, efekty mnie cieszą, a jeszcze bardziej sam proces tworzenia. Bezapelacyjnie rządzą u mnie róże. Uwielbienie dla nich zakrawa na obsesję, a przynajmniej małą dewiację
Minęło niecałe 3 lata od pierwszej posadzonej róży i uzbierało się...ponad 300.
Jeśli macie ochotę poczytać więcej o mojej pasji - zapraszam
Poprzedni wątek znajdziecie tutaj
Lipcowych zdjęć ciąg dalszy...
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, ale pędzisz z tymi wątkami, tyle co zaczęłam pisać w poprzednim, a tu nowy więc szybko wysłałam, może choć raz będę na podium , otwarcie jak zawsze ekstra, piękne zdjęcia i ta różyczkomania, którą się od kogoś zaraziłam
Prognoza pogody marzenie, tylko czy to już tak zostanie to druga sprawa, wiem z innego źródła, że powrót zimy i jeszcze większych mrozów ma nastąpić właśnie po 11 lutego, oby to drugie źródło się myliło. Taka wizja mnie nieco przeraża, ale i tak to nie zmienia faktu, że wiosna coraz bliżej, oby tylko nasze roślinki nie ucierpiały. Wszyscy już chyba czekamy na nią z utęsknieniem, cały czas powstrzymuję się przed za szybkimi wysiewami, ale korci mnie niemiłosiernie. Zdjęcie Jude the Obscure bajeczne, strasznie się cieszę, że się na nią skusiłam
Prognoza pogody marzenie, tylko czy to już tak zostanie to druga sprawa, wiem z innego źródła, że powrót zimy i jeszcze większych mrozów ma nastąpić właśnie po 11 lutego, oby to drugie źródło się myliło. Taka wizja mnie nieco przeraża, ale i tak to nie zmienia faktu, że wiosna coraz bliżej, oby tylko nasze roślinki nie ucierpiały. Wszyscy już chyba czekamy na nią z utęsknieniem, cały czas powstrzymuję się przed za szybkimi wysiewami, ale korci mnie niemiłosiernie. Zdjęcie Jude the Obscure bajeczne, strasznie się cieszę, że się na nią skusiłam
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Motylek na główce elfa
No i jak zwykle piękne, słoneczne zdjęcia z cudownego ogrodu
No i jak zwykle piękne, słoneczne zdjęcia z cudownego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Siiiuuuuup he he drugi raz mi się udało być na pudle
Aleś dała po oczkach na przywitanie.....
Aleś dała po oczkach na przywitanie.....
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Iwonko, witaj!
Prognozy długoterminowe traktuję z przymrużeniem oka, to trochę jak wróżenie z fusów...Te pozytywne jednak przyjmuję z większym entuzjazmem i o żadnych arktycznych mrozach nie chcę nawet słyszeć... U mnie pierwsze wysiewy zrobione i podobnie jak w zeszłym roku, liczę, że będą udane Jude the Obscure to wspaniała kreacja Austina, polecam serdecznie Pozdrawiam
Aniu, witaj Dziękuję serdecznie i zapraszam stałą bywalczynię
Keetee, jesteś Zapraszam na kieliszek wina, przy kominku, na sofce
Podium zajęte, ale wino jest dla wszystkich. Kto jeszcze chętny?
Prognozy długoterminowe traktuję z przymrużeniem oka, to trochę jak wróżenie z fusów...Te pozytywne jednak przyjmuję z większym entuzjazmem i o żadnych arktycznych mrozach nie chcę nawet słyszeć... U mnie pierwsze wysiewy zrobione i podobnie jak w zeszłym roku, liczę, że będą udane Jude the Obscure to wspaniała kreacja Austina, polecam serdecznie Pozdrawiam
Aniu, witaj Dziękuję serdecznie i zapraszam stałą bywalczynię
Keetee, jesteś Zapraszam na kieliszek wina, przy kominku, na sofce
Podium zajęte, ale wino jest dla wszystkich. Kto jeszcze chętny?
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, pozwól że z prawdziwą przyjemnością Ci potowarzysze w Twojej niezwykłej przygodzie z ogrodem. Wiem, że stanowi ona niebagatelna część Twojego życia i dla odwiedzających Twój ogród stanowi ogromne źródło wiedzy i wrażeń estetycznych. Ilość posiadanych roślin to istna magia, a fakt jak fantastycznie rosną i kwitną tylko potwierdza jaką miłością je darzysz. Poznać Cię osobiście to również była duża przyjemność - mam nadzieję że w tym roku się zobaczymy.
Pozdrawiam gorąco!
Pozdrawiam gorąco!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kochana...mnie tam dwa razy prosić nie trzeba...wgramalam się na sofkę
Zdaje się ,że szacowny pan David Austin wybrał Jude the Obscure jako jedna z najbardziej udanych swoich róż
A wiesz,że przez Ciebie zamówiłam Kenty A ja za białymi nie przepadam ...ale te Twoje to takie kwitnące wariaty...
że cały czas miałam je przed oczami
Zdaje się ,że szacowny pan David Austin wybrał Jude the Obscure jako jedna z najbardziej udanych swoich róż
A wiesz,że przez Ciebie zamówiłam Kenty A ja za białymi nie przepadam ...ale te Twoje to takie kwitnące wariaty...
że cały czas miałam je przed oczami
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Cudowny ogród Jak Ty Kasiu wytrzymujesz w pracy podczas pełni sezonu? Sundae Fraise i Rensun to dwie nazwy tej samej hortensji.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Aguś , dziękuję za serdeczne słowa, jak zwykle nie szczędzisz mi ciepłych słów
Uwielbiam ogród, a dzielenie się nim z Wami to równie cenne uczucie! Bardzo mi miło, że czerpiąc tyle z Forum, mogę dać coś od siebie. Nasze spotkanie wspominam niezwykle przyjemnie i liczę na powtórkę w tym roku, tym razem u mnie
Tymczasem, nalewam Ci kieliszek chilijskiego carmenere i pozdrawiam serdecznie!
Doris, rozsiądź się wygodnie! Kenty są żelazne, gwarantowane kwiaty cały sezon, warto je mieć A Jude to poezja, prawdziwa dama
Edytko, ha! Zagadka wyjaśniona W sezonie ciężko mi wysiedzieć w pracy, a każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie, jak my wszyscy Nigdzie też wtedy nie wyjeżdżam, bo żal mi zostawiać kwitnące róże.... Dziękuję za odwiedziny i serdeczności!
Uwielbiam ogród, a dzielenie się nim z Wami to równie cenne uczucie! Bardzo mi miło, że czerpiąc tyle z Forum, mogę dać coś od siebie. Nasze spotkanie wspominam niezwykle przyjemnie i liczę na powtórkę w tym roku, tym razem u mnie
Tymczasem, nalewam Ci kieliszek chilijskiego carmenere i pozdrawiam serdecznie!
Doris, rozsiądź się wygodnie! Kenty są żelazne, gwarantowane kwiaty cały sezon, warto je mieć A Jude to poezja, prawdziwa dama
Edytko, ha! Zagadka wyjaśniona W sezonie ciężko mi wysiedzieć w pracy, a każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie, jak my wszyscy Nigdzie też wtedy nie wyjeżdżam, bo żal mi zostawiać kwitnące róże.... Dziękuję za odwiedziny i serdeczności!
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Zapisuje się do nowej części
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witaj Rewi
Miło mi, że zaglądasz, choć przyznaję, że ja zgubiłam Twój wątek w odmętach Forum Zaraz to naprawię
Miło mi, że zaglądasz, choć przyznaję, że ja zgubiłam Twój wątek w odmętach Forum Zaraz to naprawię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Szybciutko zapisuję się żeby nie zgubić. Kasiu powiedz mi skąd to zamiłowanie do metalowych ozdób? Wiele pergoli, osłonek no i altanka. Bardzo ładnie i spójnie to wygląda.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Cześć Kasiu melduję się i biegnę poczytać co napisałaś na przywitanie