Elfickie storczyki :)
- Elfica_4flower
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 3 kwie 2014, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubliniec
Elfickie storczyki :)
Witam Was Kochani !
Długi czas przeglądałam Wasze śliczne storczyki i postanowiłam w końcu i ja się poudzielać, tym bardziej, że w pewnej kwestii potrzebuję Waszego doświadczenia... ale po kolei ;)
Przygodę ze storczykami zaczęłam jakieś 6-7 lat temu jednak wtedy co innego było mi w głowie, czego wynikiem było usunięcie wszystkich przekwitniętych storczyków z uwagi na niecierpliwość... Obecnie żyję już sobie na swoim i mam aktualnie w mojej kolekcji 6 storczyków, podejrzewam, że są to zwykłe phalaenopsisy bez jakiejkolwiek rewelacji, mimo to uwielbiam je, a Wasze cudeńka uważam za natchnienie do poszerzenia mojej małej hodowli ;)
Obecne posiadane falaenopsisy:
Dwupędowy biały
Obecnie nie posada kwiatów, ale ku mojej radości "coś" tam się tworzy
Dwupędowy biały z różowym środkiem:
Aktualnie również nie posiada kwiatów jednak jest już "bliżej niż dalej" i ma 17 widocznych pączków
Trzeci to jeden z dwóch najdłużej trzymających kwiaty moich falaenopsisów, kwiaty ma różowe z delikatnymi przebłyskami białego oraz różowy środek, pierwsze kwiaty były takie:
Obecnie wypuścił mowy pęd na którym kwiaty trzymają się już od lutego, a i nie ma zamiaru na tym poprzestać ma 9 kwiatów oraz 5 cieszących oczy nowych pączków
Czwarty w odróżnieniu do poprzednich, które były kupione w kwiaciarniach, jest osobiście przeze mnie kupiony w Castoramie za 20zł i jest według mnie najbardziej efektowny, ze względu na swoje wielkie kwiaty (10,5 cm). Miał jeden pęd który po przekwitnięciu bardzo szybko stał się podpórką do drugiego, jeszcze grubszego z 8 kwiatami. Wypuszcza bardzo dużo nowych korzeni, a ku mej radości jeszcze jeden pęd Kwiaty również trzymają się już od lutego
Ostatni kwiat jest przebarwiony, reszta jest normalna...
Jest już zdecydowanie za bardzo przerośnięty, ale o przesadzeniu nie ma na razie mowy bo kwitnie jak szalony
Piąty kupiłam w Kauflandzie za jakieś 25zł po przekwitnięciu większości musiałam sobie umilić czekanie ;)
Obecnie jest wsadzony głębiej w podłoże i czekam aż zapuści więcej korzonków, bo jest na moje nieprofesjonalne oko jeszcze "młody". Wypuszcza chętnie korzonki i liście.
Ostatni, szósty mój falaenopsis ma wybitnie malutkie kwiaty- około 5 cm, jednak są one delikatnie błyszczące i nad wyraz mięsiste. I mają urocze zabarwienie ciemnego fioletu z białą obwódką Najmłodszy z mojej kolekcji, dostałam go od męża na dzień kobiet
I na szczęście ma jeszcze 5 pączków, które wyglądają że się w najbliższym czasie otworzą
To na razie cała moja kolekcja, lada chwila otworzą się nowe kwiaty i mam nadzieje się nimi z Wami podzielić ;) Może i jakimś nowym storczykiem, którego chyba jutro złapię w kwiaciarni po dzisiejszym oglądaniu
Teraz przejdę do mojego problemu... A mianowicie, storczyk z Castoramy (nr 4) miał być przesadzony i wybrałam się do ogrodniczego. Tam pan mi polecił osłonki, a raczej doniczki do których mogę, jak powiedział "bezpośrednio posadzić storczyka", mają taki "czubek" w środku (w którym planuję wywiercić dziurkę). Obawiając się o mojego najokazalszego ulubieńca przesadziłam (również mocno ukorzenione) najpierw storczyki nr 1 i 3. Jak widać na zdjęciach są już w doniczkach bezpośrednio posadzone, teraz czekam 14 dni z podlewaniem (jak wyczytałam) i zobaczę co się będzie działo... A Was doświadczonych Storczykomaniaków proszę o radę... Czy przestać eksperymentować i przesadzić je znów do tradycyjnych doniczek, czy zaczekać co się będzie z nimi działo... Mam obawy a czas jak na złość wlecze się niemiłosiernie dopiszę, że "ziemie" dla storczyków miałam z Substrala i aktualnie codziennie w doniczkach zbiera się rosa...
Poradźcie mi plisss ;)
Długi czas przeglądałam Wasze śliczne storczyki i postanowiłam w końcu i ja się poudzielać, tym bardziej, że w pewnej kwestii potrzebuję Waszego doświadczenia... ale po kolei ;)
Przygodę ze storczykami zaczęłam jakieś 6-7 lat temu jednak wtedy co innego było mi w głowie, czego wynikiem było usunięcie wszystkich przekwitniętych storczyków z uwagi na niecierpliwość... Obecnie żyję już sobie na swoim i mam aktualnie w mojej kolekcji 6 storczyków, podejrzewam, że są to zwykłe phalaenopsisy bez jakiejkolwiek rewelacji, mimo to uwielbiam je, a Wasze cudeńka uważam za natchnienie do poszerzenia mojej małej hodowli ;)
Obecne posiadane falaenopsisy:
Dwupędowy biały
Obecnie nie posada kwiatów, ale ku mojej radości "coś" tam się tworzy
Dwupędowy biały z różowym środkiem:
Aktualnie również nie posiada kwiatów jednak jest już "bliżej niż dalej" i ma 17 widocznych pączków
Trzeci to jeden z dwóch najdłużej trzymających kwiaty moich falaenopsisów, kwiaty ma różowe z delikatnymi przebłyskami białego oraz różowy środek, pierwsze kwiaty były takie:
Obecnie wypuścił mowy pęd na którym kwiaty trzymają się już od lutego, a i nie ma zamiaru na tym poprzestać ma 9 kwiatów oraz 5 cieszących oczy nowych pączków
Czwarty w odróżnieniu do poprzednich, które były kupione w kwiaciarniach, jest osobiście przeze mnie kupiony w Castoramie za 20zł i jest według mnie najbardziej efektowny, ze względu na swoje wielkie kwiaty (10,5 cm). Miał jeden pęd który po przekwitnięciu bardzo szybko stał się podpórką do drugiego, jeszcze grubszego z 8 kwiatami. Wypuszcza bardzo dużo nowych korzeni, a ku mej radości jeszcze jeden pęd Kwiaty również trzymają się już od lutego
Ostatni kwiat jest przebarwiony, reszta jest normalna...
Jest już zdecydowanie za bardzo przerośnięty, ale o przesadzeniu nie ma na razie mowy bo kwitnie jak szalony
Piąty kupiłam w Kauflandzie za jakieś 25zł po przekwitnięciu większości musiałam sobie umilić czekanie ;)
Obecnie jest wsadzony głębiej w podłoże i czekam aż zapuści więcej korzonków, bo jest na moje nieprofesjonalne oko jeszcze "młody". Wypuszcza chętnie korzonki i liście.
Ostatni, szósty mój falaenopsis ma wybitnie malutkie kwiaty- około 5 cm, jednak są one delikatnie błyszczące i nad wyraz mięsiste. I mają urocze zabarwienie ciemnego fioletu z białą obwódką Najmłodszy z mojej kolekcji, dostałam go od męża na dzień kobiet
I na szczęście ma jeszcze 5 pączków, które wyglądają że się w najbliższym czasie otworzą
To na razie cała moja kolekcja, lada chwila otworzą się nowe kwiaty i mam nadzieje się nimi z Wami podzielić ;) Może i jakimś nowym storczykiem, którego chyba jutro złapię w kwiaciarni po dzisiejszym oglądaniu
Teraz przejdę do mojego problemu... A mianowicie, storczyk z Castoramy (nr 4) miał być przesadzony i wybrałam się do ogrodniczego. Tam pan mi polecił osłonki, a raczej doniczki do których mogę, jak powiedział "bezpośrednio posadzić storczyka", mają taki "czubek" w środku (w którym planuję wywiercić dziurkę). Obawiając się o mojego najokazalszego ulubieńca przesadziłam (również mocno ukorzenione) najpierw storczyki nr 1 i 3. Jak widać na zdjęciach są już w doniczkach bezpośrednio posadzone, teraz czekam 14 dni z podlewaniem (jak wyczytałam) i zobaczę co się będzie działo... A Was doświadczonych Storczykomaniaków proszę o radę... Czy przestać eksperymentować i przesadzić je znów do tradycyjnych doniczek, czy zaczekać co się będzie z nimi działo... Mam obawy a czas jak na złość wlecze się niemiłosiernie dopiszę, że "ziemie" dla storczyków miałam z Substrala i aktualnie codziennie w doniczkach zbiera się rosa...
Poradźcie mi plisss ;)
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elfickie storczyki :)
Witaj na Forum
Storczyk z Castoramy bardzo przypadł mi do gustu ładne ma kwiaty. Co do doniczek musisz obserwować czy Twoim kwiatom to pasuje
a najlepiej jakbyś wstawiła jakieś zdjęcie jak te "nowe" doniczki wyglądają. Może ktoś więcej się wypowie. Co do podłoża z substrala ja nie mam dobrych doświadczeń. Ale to Moja opinia. Pozdrawiam
Storczyk z Castoramy bardzo przypadł mi do gustu ładne ma kwiaty. Co do doniczek musisz obserwować czy Twoim kwiatom to pasuje
a najlepiej jakbyś wstawiła jakieś zdjęcie jak te "nowe" doniczki wyglądają. Może ktoś więcej się wypowie. Co do podłoża z substrala ja nie mam dobrych doświadczeń. Ale to Moja opinia. Pozdrawiam
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Elfickie storczyki :)
Fajnie, że wreszcie zdecydowałaś się pokazać nam Twoją kolekcję... masz na parapetach same śliczności Nr 3 ostatnio kupiłam mojemu dziadkowi na urodziny, zdjęcia nie oddają jak urokliwy jest w rzeczywistości ten storczyk... Ma taki kolor płatków, który trudno określić, coś pomiedzy herbacianym, łososiowym, brudnym różem, gdzieniegdzie są takie kremowe prześwitujące delikatne prążki, a całość dopełnia intensywnie fioletowa warżka... Mam nadzieję, że będzie się równie dobrze trzymał, co Twój
Co do podłoża... nie radziłabym sadzić bezpośrednio do osłonek (nawet jeśli mają taki "czubek"). Ten czubek jest po to, by doniczka, którą wsadzisz trzymała się na pewnym poziomie w osłonce, tak, by ewentualnie ściekająca woda, nie dostawała się do korzeni, a mogła jednocześnie dawać trochę wilgotności wewnątrz osłonki... Poza tym tak wsadzony bezpośrednio do osłonki storczyk, może mieć problemy z cyrkulacją powietrza wewnątrz doniczki (kolokwialnie mówiąc, wszystko będzie się tam "kisić"). Radziłabym jednak nie słuchać Pana, i posadzić tradycyjnie do przezroczystej doniczki, a potem wsadzić do tej osłonki...
Co do podłoża... nie radziłabym sadzić bezpośrednio do osłonek (nawet jeśli mają taki "czubek"). Ten czubek jest po to, by doniczka, którą wsadzisz trzymała się na pewnym poziomie w osłonce, tak, by ewentualnie ściekająca woda, nie dostawała się do korzeni, a mogła jednocześnie dawać trochę wilgotności wewnątrz osłonki... Poza tym tak wsadzony bezpośrednio do osłonki storczyk, może mieć problemy z cyrkulacją powietrza wewnątrz doniczki (kolokwialnie mówiąc, wszystko będzie się tam "kisić"). Radziłabym jednak nie słuchać Pana, i posadzić tradycyjnie do przezroczystej doniczki, a potem wsadzić do tej osłonki...
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Elfica_4flower
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 3 kwie 2014, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Elfickie storczyki :)
Dziękuję Wam za odpowiedź, mi również miło dołączyć do Was Teraz już mnie Marta (imienniczko moja) upewniłaś w wątpliwościach, idę po normalne osłonki ;)
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Elfickie storczyki :)
Witaj na forum.
Mnie co prawda nie znajdziesz dziele "Moje Storczyki", po tym jak strona została mi usunięta. póki co nie piszę się do zakładania tutaj wątku ..a może kiedyś? Na razie mam własnego bloga o moich storczykach.
Muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji. Orchidee to piękne kwiaty, zasługujące na uznanie. U mnie jak i u ciebie mam kwiaty do przesadzenia, a jeden nawet obecnie przedłuża pęd i jak tu go przesadzić? Kwiaty ma 10cmetrowe. Niewiele mniejszy od jednego największego z Twoich. Piękne są wszystkie, lecz zgodzisz się ze mną że na szczególne uznanie zasługuje Twój różowy o pięknych i dużych kwiatach. Przypomina mi barwą mojego, tylko bardziej różowego i nieco mniejszych. Życzę dalszych udanych łowów w sklepach z roślinnością.
Oczywiście czekam na dalszy rozwój sytuacji w pozytywnej storczykowej chorobie.
Mnie co prawda nie znajdziesz dziele "Moje Storczyki", po tym jak strona została mi usunięta. póki co nie piszę się do zakładania tutaj wątku ..a może kiedyś? Na razie mam własnego bloga o moich storczykach.
Muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji. Orchidee to piękne kwiaty, zasługujące na uznanie. U mnie jak i u ciebie mam kwiaty do przesadzenia, a jeden nawet obecnie przedłuża pęd i jak tu go przesadzić? Kwiaty ma 10cmetrowe. Niewiele mniejszy od jednego największego z Twoich. Piękne są wszystkie, lecz zgodzisz się ze mną że na szczególne uznanie zasługuje Twój różowy o pięknych i dużych kwiatach. Przypomina mi barwą mojego, tylko bardziej różowego i nieco mniejszych. Życzę dalszych udanych łowów w sklepach z roślinnością.
Oczywiście czekam na dalszy rozwój sytuacji w pozytywnej storczykowej chorobie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
- Elfica_4flower
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 3 kwie 2014, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Elfickie storczyki :)
Dzisiaj zapomniałam o kupieniu storczyka ale jutro z rana na pewno po niego polecę
Ale przespacerowałam się do ogrodniczego i zakupiłam większą tradycyjną doniczkę oraz przeźroczystą osłonkę i już w tym momencie moje dwa drogie maleństwa mogą spokojnie (i ze spokojną właścicielką) rozmnażać się i rosnąć ku uciesze oczu
Emila707 pooglądałam Twoje storczyki i muszę przyznać, że naprawdę cieszą oczy ;) żałuję jedynie tego wymolestowanego przez koty i tego po upadku... Dobrze że u mnie w mieszkaniu tylko mąż buszuje
Ale przespacerowałam się do ogrodniczego i zakupiłam większą tradycyjną doniczkę oraz przeźroczystą osłonkę i już w tym momencie moje dwa drogie maleństwa mogą spokojnie (i ze spokojną właścicielką) rozmnażać się i rosnąć ku uciesze oczu
Emila707 pooglądałam Twoje storczyki i muszę przyznać, że naprawdę cieszą oczy ;) żałuję jedynie tego wymolestowanego przez koty i tego po upadku... Dobrze że u mnie w mieszkaniu tylko mąż buszuje
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Elfickie storczyki :)
Szkoda, ale u mnie to jest reguła że co jakiś czas, jakiś kwiatek ląduje na podłodze. a winne są wiadome..
Czekałam, aż się pochwalisz nowym zakupem Marto. No, to czekam dalej..
Czekałam, aż się pochwalisz nowym zakupem Marto. No, to czekam dalej..
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Elfickie storczyki :)
Ale takie molestowanie tylko je (w sensie kwiaty) hartuje. Po tym lepiej rosną, bo nic już im nie straszneElfica_4flower pisze:[...] pooglądałam Twoje storczyki i muszę przyznać, że naprawdę cieszą oczy ;) żałuję jedynie tego wymolestowanego przez koty [...]
Pozdrowienia! Asia
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
- Elfica_4flower
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 3 kwie 2014, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Elfickie storczyki :)
Emila707 Yohjia ja raz połamałam moją pierwszą łodygę z kwiatami i od tamtej pory przez chyba 3 lata nie miałam już żadnego storczyka, teraz chucham na nie i dmucham hartowanie to definitywnie nie moja bajka
Poszłam dzisiaj do kwiaciarni z duszą na ramieniu, bo w czwartek widziałam tam tylko 2 Paphiopedilum, ale moje szczęście jeden czekał specjalnie na mnie i...
mam mam
Mój pierwszy Paphiopedilum insigne, zapłaciłam za niego 20zł i kwiat prezentuje się niezwykle egzotycznie.
Jednak po opadnięciu stanu bliskiego euforii zaczęłam grzebać w ziemi i oglądać korzenie. W sklepie zauważyłam wyrastający nowy liść (?) i myślałam, ze jest ok.
Po bliższym zapoznaniu, stan korzeni uważałam za bliski agonii dopóki nie przeczytałam, że Paphiopedilum mają brązowe korzenie...
Niepokoją mnie również czarne kropki na łodydze. Grzebiąc dalej zauważyłam 3mm skorupkę ślimaczka (?) i coś malutkiego 1mm białego łażącego sobie wewnątrz... Chyba go przesadzę lub popryskam czymś na insekty, ale muszę najpierw się do pożądanych informacji dokopać. Chyba że Wy mi coś poradzicie odnośnie przesadzenia ;)
Pozdrawiam Was ciepło !!
Poszłam dzisiaj do kwiaciarni z duszą na ramieniu, bo w czwartek widziałam tam tylko 2 Paphiopedilum, ale moje szczęście jeden czekał specjalnie na mnie i...
mam mam
Mój pierwszy Paphiopedilum insigne, zapłaciłam za niego 20zł i kwiat prezentuje się niezwykle egzotycznie.
Jednak po opadnięciu stanu bliskiego euforii zaczęłam grzebać w ziemi i oglądać korzenie. W sklepie zauważyłam wyrastający nowy liść (?) i myślałam, ze jest ok.
Po bliższym zapoznaniu, stan korzeni uważałam za bliski agonii dopóki nie przeczytałam, że Paphiopedilum mają brązowe korzenie...
Niepokoją mnie również czarne kropki na łodydze. Grzebiąc dalej zauważyłam 3mm skorupkę ślimaczka (?) i coś malutkiego 1mm białego łażącego sobie wewnątrz... Chyba go przesadzę lub popryskam czymś na insekty, ale muszę najpierw się do pożądanych informacji dokopać. Chyba że Wy mi coś poradzicie odnośnie przesadzenia ;)
Pozdrawiam Was ciepło !!
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Elfickie storczyki :)
Niestety w tych kwiatach jestem zielona, nie posiadam ani jednego takiego egzemplarza. póki co nastawiam się na zwykłe hybrydy.
Ale storczyk robi wrażenie.
Ale storczyk robi wrażenie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Elfickie storczyki :)
Pięknie zapowiadajaca się kolekcja!! Co do Paputka też nie pomogę, powoli się na niego szykuje aaa zapomniałam się przedstawić Marto:) Anka z tej strony.
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Elfickie storczyki :)
Ładna kolekcja.
Tymi czarnymi kropkami chyba nie ma co się przejmować. U mnie też takie są i wydaje mi się, że gdzieś czytałem, że ten typ tak ma.
Tymi czarnymi kropkami chyba nie ma co się przejmować. U mnie też takie są i wydaje mi się, że gdzieś czytałem, że ten typ tak ma.
- Elfica_4flower
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 3 kwie 2014, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Elfickie storczyki :)
Emila707 też mu powtarzam, że jest ładny i ma długo kwitnąć
Ciku witaj Aniu, miło mi i dziękuję za odwiedziny i miłe słowo
Borg dziękuję ufff, a już myślałam, że zaczyna gnić uspokoiłeś mnie- dzięki !
Ciku witaj Aniu, miło mi i dziękuję za odwiedziny i miłe słowo
Borg dziękuję ufff, a już myślałam, że zaczyna gnić uspokoiłeś mnie- dzięki !