
Witajcie.
Jestem tutaj całkowicie nowa, przeczytałam od wczoraj całe forum

Z braku wiedzy tykwy moje wysiałam w pod koniec lutego

Wiem, wiem o wiele za dużo, ale nie wiedziałam co z czym się je:)
Otóż wyrosło mi już 50 sztuk:)
Póki co trzymam je w doniczkach:)
Na wiosnę mąż zrobi mi specjalne miejsce w ogrodzie, aby mogły rosnąć:)
Szczerze mówiąc nie wiem co mam za rodzaj tykwy, zrobię zdjęcie i mi powiecie doświadczeni forumowicze;)
Dodam,że mam jeszcze 5 tykw wysuszonych z nasionami, mogę się z kimś wymienić, a nawet podarować:) Na pewno są w nich nasionka, podejrzewam, że tych nasionek jest mnóstwo:)
Jeszcze dodam,że tykwy dostałam od wujka i postanowiłam działać;)
Oprócz tego mam synka 9 miesięcznego i drugiego synka w drodze, rodzę w lipcu, więc będę mieć dużo roboty, a z tego co widzę to póki co tykwy trzeba podlewać, gadać do nich:)
Proszę o rady i wszelakie informacje:)
Pozdrawiam wszystkich i gratuluje pięknych tykw;)