Tajeczko, dzień dobry pierwszy gościu! No jakżebym mogła nie otworzyć nowego wątku? Teraz albo nigdy. Przecież teraz jest chyba najpiękniej. W każdym rrazie ja najbadziej lubię wiosnę, a potem jesień. Lato jakoś nie za bardzo

A w tym roku wiosenkę mamy wcześnie jak nigdy
Majka, tak, teraz Majeczko mamy najpiękniej, bo wszystko takie świeżutkie, no i szkodniki jeszcze nie zaczęły "szkodzić".
Halu, dziękuję. Miło mi, że dobrze się u mnie czujesz. Tylko jakoś rzadziutko mnie odwiedzasz. Kiedyś bywało częściej. Czemu tak?
Dorciu, wiadomo, że na początek to każdy się stara jak najbardziej zachęcić gości do odwiedzin. To i ja też się staram
Heliofitko, no witam Iwonko w owych podwojach i jak zawsze miło mi cię widzieć i czytać
April, ależ Jolu, co to znaczy pomyłka kolorystyczna? W ogóle okazały się inne niż się spodziewałaś? Ja to akurat lubię wszystkie tulipany z wyjątkiem czysto czerwonych i czysto żółtych. A reszta może być niespodzianką. Na oglęziny róż oczywiście serdecznie zapraszam. Jak zawsze zresztą.
Koliberek, ja traktuję tulipany jak jednoroczne, najwyżej dwuletnie. A potem dosadzam nowe. Nie ma się co przejmować. Trzeba tylko upolować tanie cebulki.
