Świerk - przesadzanie,przycinanie korzeni
Świerk - przesadzanie,przycinanie korzeni
Kupiłam niedawno dom. Pod płotem rosną iglaki. Jest ich cztery. Myślę, że ten co je sadził nie miał za grosz wyobraźni. Stoją one bardzo blisko siebie. Dwa po bokach są większe, a między nimi rosną dwa (ok. 1m wyskości) jeden obok drugiego. Prawie stykają się pniami. Są to jakieś świerki. Chciałam je przesadzić, ale boję się, że je uszkodzę. Drzewka są piękne, ale co będzie jak podrosną. Czy mogę je przesadzić teraz. Wprawdzie jest już koniec listopada, ale wyjątkowo ciepły. Bardzo proszę o radę, bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia jak się to robi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Bea jeżeli dasz radę to przesadź z dużą bryłą korzeniową.
Drugi sposób to weź w tej chwili ponacinaj szpadlem tak głęboko jak dasz radę w odległości około pół metra od pnia korzenie.
W ciągu sezonu iglaki zregenerują swój system korzeniowy i jesienią je przesadzisz.
Będziesz miała 100% pewność, że się nie zmarnują.
Drugi sposób to weź w tej chwili ponacinaj szpadlem tak głęboko jak dasz radę w odległości około pół metra od pnia korzenie.
W ciągu sezonu iglaki zregenerują swój system korzeniowy i jesienią je przesadzisz.
Będziesz miała 100% pewność, że się nie zmarnują.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Mariola radzi, żebyś w tym roku ponacinała korzenie, a jesienią przyszłego roku przesadziła.
Basia te nacięcia radzi zrobić wiosną. A jeżeli chcesz koniecznie już, to tak jak mówi Mariola : Z DUŻĄ BRYŁĄ KORZENIOWĄ. Ale moze lepiej poczekać do przyszłego roku? Aż tak dużo nie urosną A ja gdzieś czytałam, że po nacięciu dookoła korzeni dobrze jest zrobić w tym miejscu rowek i wypełnić go kompostem - wtedy nacięte korzenie łatwiej wytwarzają system młodych korzeni, które znacznie ułatwiają przyjęcie się rośliny.
Basia te nacięcia radzi zrobić wiosną. A jeżeli chcesz koniecznie już, to tak jak mówi Mariola : Z DUŻĄ BRYŁĄ KORZENIOWĄ. Ale moze lepiej poczekać do przyszłego roku? Aż tak dużo nie urosną A ja gdzieś czytałam, że po nacięciu dookoła korzeni dobrze jest zrobić w tym miejscu rowek i wypełnić go kompostem - wtedy nacięte korzenie łatwiej wytwarzają system młodych korzeni, które znacznie ułatwiają przyjęcie się rośliny.
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Na pierwszej fotce jest iglak, który już się chyba nie da posadzić. Jednak wysyłam go jako ciekawostkę, która świadczy o wyobraźni poprzedniego właściciela mojej posesji. Iglak rośnie bardzo blisko jabłonki. Na drugim i trzecim zdjęciu jest ten iglaczek który chcę przesadzić. Szkoda tylko, że zdjęcia są takie małe. Iglaczek stoi pośrodku tych większych. Może ktoś się tego dopatrzy. Widać z tego, że jest to małe drzewko, ale co będzie jak urośnie. Właśnie dlatego chciałam je przesadzić. Ten iglaczek ma dwa pnie obok siebie. Czyżby to były dwa drzewka ?[/img]
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Wydaje mi się, że tutaj wyboru nie masz. Jak byś nie kopała uszkodzisz korzenie. Dlatego moim zdaniem poczekaj do wiosny. Wykop ten środkowyi przesadź. Uszkodzone korzenie będą miały wszystkie trzy drzewka, ale będzie przed nimi sezon wzmożonego wzrostu to szybko odbudują.
Tego którego wykopiesz potraktuj po królewsku i daj mu ziemię dla iglaków jako rekompensatę za największe uszkodzenia.
Tego którego wykopiesz potraktuj po królewsku i daj mu ziemię dla iglaków jako rekompensatę za największe uszkodzenia.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Myślę, że jak ziemia dobrze rozmarznie czyli nie wcześniej jak w kwietniu.
Po przesadzeniu zrób takie zagłębienie wokół dzewka tzw. misę, dobrze podlej i na wierzch nasyp kory. Będzie spełniała dwa zadania. Zabezpieczy ziemię przed parowaniem i ewentualnymi wiosennymi przymrozkami. Jak zrobi się cieplej to co kilka dni sprawdzaj czy nie trzeba podlać.
Pamiętaj jednak, że nie jest to sposób zgodny z praktyką przesadzania i musisz się liczyć z możliwością nie przyjęcia się drzewka. A jeśli się przyjmie może odchorować.
Bardziej mi chodziło by jak najmniej uszkodzić te dwa duże pozostające na swoim miejscu niż na tym małym.
Po przesadzeniu zrób takie zagłębienie wokół dzewka tzw. misę, dobrze podlej i na wierzch nasyp kory. Będzie spełniała dwa zadania. Zabezpieczy ziemię przed parowaniem i ewentualnymi wiosennymi przymrozkami. Jak zrobi się cieplej to co kilka dni sprawdzaj czy nie trzeba podlać.
Pamiętaj jednak, że nie jest to sposób zgodny z praktyką przesadzania i musisz się liczyć z możliwością nie przyjęcia się drzewka. A jeśli się przyjmie może odchorować.
Bardziej mi chodziło by jak najmniej uszkodzić te dwa duże pozostające na swoim miejscu niż na tym małym.