Nic tak chyba nie cieszy jak pierwsze róże Moja pierwsza czyli R. spinosissima została utłuczona przez deszcz, zanim zdążyłam zrobić zdjęcia, teraz królują
Rosa majalis
i Marguerite Hilling
WAniu róże masz przecudnej urody Doradź mi czym podratować R.de Recht. Mam ją drugi sezon i startuje ładnie, a później liście bledną. Jesienią obłożona przekompostowanym obornikiem, 1 maja zasilona saletrą potasową, dwa opryski siarczanem magnezu + chemia p.grzybom. A wygląda tak:
Eugenio, niestety nie umiem Ci pomóc, bo moja wiedza na ten temat jest mizerna. Wygląda na niedobór żelaza, ale nie będę się wymądrzać, zapytaj, proszę, mądrzejsze głowy. A tak poza wszystkim, to akurat tej róży (tu się narażę niektórym) nie lubię. Choć zapach ma cudny i zawsze pierwsza u mnie kwitnie.