Cześć
Ten ruszt tyle kosztował ( najmniejszy), bo to był " ruszt do zabudowy"...czyli jak rozumiem, taki ruszt do samodzielnego zabudowania w ogrodzie.
To prawda, że taniej wychodziło kupić całego nowego grilla, ale po pierwsze, te najtańsze z reguły były okrągłe

a po drugie, jakoś tak szkoda by mi było wyrzucić nowego grilla... A bo po co mi grill bez rusztu??
Na temat zdatności płotka będę informować

Póki co kocica i tak zajęta jest wygrzewaniem puchatych czterech literek na parapecie... Jak już podładuje akumulatory, może zainteresuje się płotkiem
To jeszcze korzystając z okazji trochę się pochwalę
Kimonko przedłuża pędzik
Pędzik na gigancie jest bardzo gruby... Nie mogę doczekać się kwiatków. Nawet jeśli będą białe będą super
A tu pięknota z lewitującej michy
Borg,
Płotek wygląda oryginalnie tak:
Mógłbyś teoretycznie wygiąć w "L" te szpikulce i tak jakoś albo postawić, albo hmmm... Przykleić do parapetu( polecam poxylinę

).
Może pokaż zdjęcie parapetu, to coś razem pokombinujemy? A ty chcesz zabezpieczyć parapet przed tym, żeby kot nie wskakiwał nań z ziemi, czy z jakigoś podwyższenia( szafy, biurka, stołu)?