No i stało się mąż namówił mnie na małe oczko wodne .Oczywiście niebieskooki bez zastanowienia złapał za szpadel - wykopał dziurzysko nie interesując się czy miejsce będzie dobre czy niema drzew w pobliżu jaka głębokość ... Gdy narodził się ten pomysł w jego głowie wiedziałam od razu, że jest nieprzygotowany do takiej budowy więc od razu przesiedziałam miesiąc czasu na forum czytając porady zasady i co ?? Mam mętlik w głowie i już nic nie wiem

Wykonanie folia do oczek - już wykonane - podsypane piachem pod folią zabezpieczone korzenie od drzew również foliami grubymi bardzo (nawet nie wiem skąd te folie)
-najgłębszy punkt 80 cm
-wody na razie wlane 2000l wejdzie jeszcze 500-1000(sprawdzałam na liczniku)
-kształt półokrąg (wklęsły)(nerka czy jak wy to tam nazywacie

- 3 półki 40 cm szerokości każda
- wsadziłam roślinki z rzeki 2x jakaś trawa czy pałki 1x dostałam od teścia coś w podobie do tataraku ale to coś innego niby



-Dojdą w 100% jeszcze z 5 -7 roślin po niedzieli z okolicznych stawów i sklepów
-Roślinki posadzone w donicach z dziurkami wyłożone boki firanką grubą -glina z piaskiem 1;1 - na górze opsypane 5-10 cm drobnymi kamyczkami rzecznymi
- Na rybki za wcześnie więc ich nie ma (będą za 3 tyg)
No i teraz mój najgorszy problem a w sumie problemy i licznę naprawdę na waszą pomoc...
1. Ma postać nie duża kaskada jak ją zbudować to wiem ale jaką pompę do tego wybrać tego już nie wiem .. 3000l h=4m ? Myślałam o takiej .
2. Czy filtr, który jest w takiej pompie filtruje wodę i dzięki temu będzie czystsza czy muszę dokupywać osobno filtr jeszcze do tej pompy ?
3. Dzięki kaskadzie woda będzie wystarczająco napowietrzona ? Czy przy takim małym oczku nie będzie potrzebna taka mała pompka napowietrzająca 300l- 350l ?Potrzebna czy zbędna ?
4.Myślę o workach z torfem i małżach ... Na pewno je zakupie po niedzieli
5. Wolała bym unikać środków ,,chemicznych" do poprawy wody by nie była zielona.
No to co czekam z niecierpliwością na wasze dobre rady a w razie jakiś moich wątpliwości na pewno je tu dopisze .
